Reklama

Skarby diecezji sandomierskiej

Tu żyją bolesne wspomnienia

Chmielów leży niedaleko Tarnobrzega. Jeszcze nie tak dawno był on częścią parafii Miechocińskiej. Po pierwszej wojnie światowej zaczęto odprawiać tu Msze św. w ochronce i dawnym spichlerzu. Mieszkańcy czynili starania o budowę własnej świątyni, które poparł miejscowy magnat, hrabia Zdzisław Tarnowski, obiecując przy tym dostarczyć niezbędny budulec.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opracowanie projektu kościoła powierzono nie lada mistrzowi - wielce cenionemu w okresie międzywojnia architektowi z Krakowa, Wacławowi Krzyżanowskiemu. Jego dziełem jest m.in. gmach Biblioteki Jagiellońskiej, kościół św. Stanisława Kostki na Dębnikach, a także budynek Akademii Górniczej.
Prace budowlane rozpoczęto w roku 1923. Wielką ofiarnością i pomocą wykazali się chmielowanie, którzy wspierani przez proboszcza ks. Stanisława Władykę nie szczędzili sił, aby dzieło zostało jak najrychlej ukończone. Gotowy kościół został poświęcony 26 grudnia 1926 r., a dwa tygodnie wcześniej odprawiona została w nim pierwsza Msza św.
Postronny obserwator odnieść może wrażenie, że świątynia w Chmielowie jest dużo starsza niż w rzeczywistości. Dzieje się tak dlatego, że zbudowano ją w stylu barokowym. Ściany kościoła pokryte są bardzo gęstą polichromią cechującą się interesującym zestawieniem kolorystycznym i wyraźnymi inspiracjami sztuki ludowej. Zewnętrzny wystrój architektury tego zabytku został zdominowany przez bogato rozbudowaną wieżę na ośmiobocznym korpusie przypominającą cebulkę, która jest charakterystycznym elementem w krajobrazie okolicy. Wznosi się ona na wysokość 50 m. Od wieży odchodzą cztery bliźniacze ramiona, które zakończone są wysokimi szczytami.
Kościół szczęśliwie przetrwał II wojnę światową, co uznać można za cudowne zrządzenie Opatrzności, jako że dla Chmielowa okres ten zapisał się wyjątkowo tragicznymi zdarzeniami. 2 września 1939 r., późnym popołudniem wieś została zbombardowana przez samoloty 76. pułku bombowego Luftwaffe. Okupacja dopiero się zaczynała. Nikt nie spodziewał się nalotu. Ludzie spokojnie wykonywali swoje codzienne zajęcia. Bilans kilkuminutowej akcji był zatrważający. Śmierć poniosło ponad 50 osób, w tym kobiety i dzieci. Kilkudziesięciu rannych trafiło do szpitala w Tarnobrzegu.
Przez całe lata próbowano na różne sposoby tłumaczyć sobie przyczynę zrzucenia bomb na zabudowania mieszkalne niewielkiej wioski. Krążyły na ten temat często abstrakcyjne zupełnie hipotezy, jak ta mówiąca, że atak był aktem zemsty na pracującym w tartaku hrabiego Tarnowskiego Żydzie, który przed wojną odmówił rzekomo sprzedaży drewna niemieckiej delegacji. Inna plotka głosiła, że w załodze jednego z samolotów był młody oficer, którego rodzina mieszkała niegdyś w Chmielowie, doznając tu prześladowań. Podczas nalotu skorzystał z okazji, by odegrać się za wszystkie dawne krzywdy.
Prawda wydaje się być dużo bardziej prozaiczna. Na skuteczności bombardowania zaważyły zapewne jedynie złe warunki atmosferyczne. Gęste chmury sprawiły, że bomby zamiast, jak planowali Niemcy, w urządzenia kolejowe trafiły w znajdującą się tuż obok wieś.
Na ścianie kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Chmielowie widnieje tablica z nazwiskami ofiar tragedii. Być może powstanie w niedalekiej przyszłości także pomnik upamiętniający dramatyczne wydarzenia sprzed 68 lat.
Na początku lat 80. wikariuszem chmielowskiej parafii był przez pewien czas ks. Edward Białogłowski, doktor teologii dogmatycznej, obecnie biskup pomocniczy diecezji rzeszowskiej, a wcześniej przemyskiej, członek Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski i Rady Episkopatu ds. Ekumenizmu oraz Zespołu ds. Sanktuariów.
Proboszczem parafii Chmielów od 1993 r. jest ks. Józef Rogowski, dzięki zaangażowaniu którego wykonane zostały liczne prace renowacyjne i porządkowe w i przy kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Rozważanie 4

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję