Dziesięć domków, 28 mieszkańców, w tym jedynie kilkunastu stałych, w dawnym jednym z ważniejszych ośrodków górnictwa kruszcowego, m.in. rudy miedzi, żelaza, ołowiu i srebra, stworzyło swój magiczny świat. I do niego właśnie, z inicjatywy sołtysa Wiktora Urbańczyka, zaprosili w sobotę 28 lipca wszystkich w ramach Dnia Radzimowic na Świat Kultur - wyjątkowe wydarzenie plenerowe, obfitujące w różnorodność atrakcji łączących ze sobą aspekty edukacyjne z dobrą zabawą. Specyficzną atmosferę Świata Kultur oddały liczne atrakcje nie tylko w plenerze, ale niemal w każdym z domostw zachęcających do odwiedzin. Zainaugurowała je Msza święta przy kapliczce i poezja religijna Stefanii Mułowskiej pod „siódemką”, gdzie miało również miejsce otwarcie wystawy fotografii kwiatów Marka Kurpiela. Dzieci tworzyły mandale pod okiem plastyczki Oli Karłowskiej z Gorzowa Wielkopolskiego. W plenerze wykład o kulturze rolnej prowadził radzimowicki Niemiec Zbigniew Wysocki, a Ansgar Wust, który z miłości do byłej już legniczanki, a teraz jego żony, w pół roku nauczył się polskiego, dał wykład numerologii. Jego żona Jolanta Wust w orientalnym stroju zaprezentowała taniec brzucha. Pisania japońskich liter metodą kaligrafii uczył rodowity Japończyk z Kioto, mnich buddyjski, na co dzień chemik, specjalista badania wody w Berlinie, Shinji Omura. Pod „ósemką” projekcje radzimowickiego kina non-stop prezentował profesor gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych Witosław Czerwonka, a jego partnerka, historyk sztuki serwowała m.in. znakomitą zupę szpinakową z grzybkami. Były też wykłady o uzdrawianiu darami natury Anny Kurpiel i dokonywaniu pozytywnych zmian w życiu Zofii Buczma-Veni z Warszawy. Pod „czwórką” można było poznać energię przygotowywanych posiłków (Hanna Madejska), a były wyborne, i wysłuchać koncertu uzdrawiania pieśnią w wykonaniu Tyzofeusza Vedy z Warszawy, który przekonywał, że jedynym lekarzem jest Bóg. Ponadto m.in. koncert na bębnach duetu z Niemiec i pokazy tańca towarzyskiego. A pod rozłożystą wierzbą w centrum wsi - degustacja ekologicznej żywności i kiermasz wyrobów ceramicznych, którym towarzyszył występ zespołu folkorystycznego „Echo” z Bolkowa. Można też było zaopatrzyć się w wydawnictwa o Janie Pawle II. I właśnie te radzimowickie magiczne domy, w których ciepło jest i bezpiecznie, zapraszają wszystkich łaknących zbliżenia z naturą. A warto też dodać, że sołtys Wiktor Urbańczyk, były legniczanin, prowadzi Dom Chleba, w którym z żoną wypieka orkiszowe chlebki o średnicy ok. 10 cm ze znakiem symbolizującym Chrystusa. A orkisz jest reliktowym, bo najstarszym zbożem świata, przy tym niezwykle bogatym w cenne minerały. Sołtys sam sieje, z płachty. Zamierza też właśnie tu stworzyć centrum orkiszowe i przerabiać orkisz na mąkę, płatki i kaszę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu