Pracowici mieszkańcy, uprawiając ziemię, czynią to troskliwie i umiejętnie, za co otrzymują nagrodę - obfite plony. Życie płynie tu raczej powoli, wyznaczane kolejnymi porami roku, niedzielami i świętami. Jednak i tu na prowincji ludzie pomału poddają się pędowi i szybkości XXI wieku. A szkoda.
Pierwsza wzmianka o parafii pochodzi z 1320 r. Wtedy to prawdopodobnie w miejscu obecnego kościoła stała drewniana mała świątynia. Nie przetrwała ona próby czasu. Nie wiadomo, co spowodowało, że została zniszczona, być może strawił ją pożar, co było głównym powodem zniszczeń drewnianych kościołów. Według relacji Jana Długosza w połowie XV wieku w Tczycy stał kościół murowany. Świątynia ta wiele razy była rozbudowywana i przebudowywana, w latach: 1830, 1900, 1903 i 1925. W ubiegłym wieku kościół był dwukrotnie odnawiany w latach: 1929 i 1938. Ostatnie przedwojenne remonty i restauracje miały bardzo duży zakres, toteż w 1940 r. kościół został konsekrowany przez bp. Franciszka Sonika.
Świątynia posiada bardzo ładną polichromię, która ma już blisko 100 lat. Odnowiono ją w 1976 r.
Obecny proboszcz ks. kan. Stanisław Górski pracuje w parafii od 1996 r. W pracy duszpasterskiej pomaga mu wikary ks. Maciej Stopiński. Ksiądz wikary uczy katechezy dzieci w szkole podstawowej i w gimnazjum, opiekuje się też ministrantami.
W ciągu dziesięciu lat posługi duszpasterskiej ks. Górskiego w parafii wykonano wiele prac, ot choćby nowe drzwi do kościoła, naprawa dachu na organistówce i plebanii, iluminacja świątyni. Ostatnio wybudowano nowy parking przed cmentarzem, który służy również osobom przyjeżdżającym do kościoła. „Ta ostatnia inwestycja została wykonana z olbrzymią pomocą władz gminnych - podkreśla ksiądz proboszcz. Współpraca z władzami lokalnymi układa się bardzo dobrze” - dodaje. Obecnie w kościele remontowane są ławki i odnawiana jest zakrystia, na której kładziony jest nowy dach.
Przy ołtarzu służy 35 ministrantów, w parafii prężnie działają kółka różańcowe: 14 żeńskich i 2 męskie.
Parafianie są bardzo ofiarni - mówi ksiądz proboszcz - bardzo chętnie pomagają potrzebującym dotkniętym przez los, ofiarom kataklizmów. Spontanicznie biorą udział we wszystkich akcjach, podczas których zbierane są dary dla potrzebujących.
Tradycją się stało, że jesienią każdego roku w parafii organizowana jest zbiórka płodów rolnych, na potrzeby kieleckiego Seminarium Duchownego. „Jest to jedna z największych zbiórek w diecezji - z dumą podkreśla ksiądz proboszcz - parafianie są bardzo hojni, najwięcej oddają kapusty, która jest masowo przez nich uprawiana”.
Ks. Górski bardzo chwali swoich parafian, mówi o ich przywiązaniu do ziemi. Umiejętność jej uprawiania przekazują sobie z pokolenia na pokolenie. Bardzo urodzajna, bo od 1 do 4 klasy, wydaje obfite plony. Rolnicy posiadają olbrzymie silosy, które mogą pomieścić kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt ton kapusty. Dzieci na ogół przejmują gospodarstwa od ojców. „Chociaż jak wszędzie, stąd też wyfruwają w świat - dodaje ksiądz proboszcz - szukając łatwiejszego chleba”.
W parafii organizowane są pielgrzymki do Lichenia, Piekar Śląskich, do Częstochowy. Ostatnio do Kalwarii Pacławskiej. Jednak parafianie nie tylko jeżdżą na pielgrzymki, ale co roku goszczą pielgrzymów. Przez tereny parafii Tczyca przechodzi bowiem pielgrzymka tarnowska. Co roku pielgrzymi są gorąco i serdecznie przyjmowani przez mieszkańców parafii. Pątnicy śpią na terenie parafii. Jak mówi ks. Górski: „Goszczeni są tutaj stali bywalcy, a dla parafii jest to wielkie święto”.
Co roku każdej wiosny w każdej miejscowości błogosławione są pola. W dwóch miejscach parafii odprawiana jest z tej okazji przy kapliczkach Msza św. Ksiądz proboszcz stara się rozbudzać wśród wiernych gorliwość religijną, organizując między innymi Drogę Krzyżową w rocznicę śmierci Jana Pawła II po Tczycy. Rozpoczyna się o godz. 20, a kończy o 21.30. „Dużo osób uczestniczy w Drodze Krzyżowej z lampionami, świecami, modląc się za Ojca Świętego Jana Pawła II - to bardzo duże przeżycie dla nas wszystkich” - podkreśla ksiądz proboszcz.
Z parafii pochodzi sześciu kapłanów i jedna siostra zakonna. Ksiądz kanonik ma nadzieję, że jeszcze ktoś z młodych pójdzie w ich ślady. Nadzieja jest tym większa, że już wkrótce parafię nawiedzi kopia Obrazu Jasnogórskiego.
Parafianie przygotowują się do tej chwili. Przed peregrynacją odbędą się misje święte. Ksiądz proboszcz ma nadzieję, że parafianie po tym spotkaniu z Maryją będą więcej myśleć o Bogu, a ten błogosławiony czas choć trochę zmieni oblicze tej ziemi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu