Reklama

Tradycyjna sztuka ludowa

W Muzeum Regionalnym w Lubartowie do końca września czynna jest wystawa czasowa zatytułowana „Tradycyjna sztuka ludowa powiatu lubartowskiego”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wsalach budynku przy ul. Kościuszki 28 zgromadzono ponad 270 prac, zarówno ze zbiorów Muzeum, jak i prywatnych zbiorów twórców ludowych.
W latach 70. i 80. XX wieku w okolicach Lubartowa przypadał rozkwit sztuki ludowej. Pracowało wówczas ponad 20 twórców, których prace możemy podziwiać. Na wystawie zgromadzone są eksponaty, które można zaszeregować do takich dziedzin sztuki ludowej jak plecionki, garncarstwo, tkactwo, zdobnictwo wnętrz oraz hafty, rzeźby i plastyka zdobnicza.
W podlubartowskich wsiach, rozciągniętych wzdłuż rzeki Wieprz, a więc w Wólce Rokickiej, Szczekarkowie i Chlewiskach, rozwinęło się plecionkarstwo z wikliny. Tu wykonywano różnego rodzaju i kształtu koszyki, stosując technikę żeberkowo-krzyżową. Najbardziej cenione były prace Stanisława Niewczasa z Chlewisk i Mariana Kobyłki ze Szczkarkowa. Innym surowcem do plecenia była słoma. Wyrabiano z niej m.in. naczynia zasobowe, w tym beczki. Stosowano technikę spiralną. Ignacy Abramik z Jam koło Ostrowa Lubelskiego tą techniką wykonywał różne misterne przedmioty. Wśród tkanin mikroregionu najliczniejszą grupę stanowiły pasiaki i kraciaki, tkane prostym splotem. Kilimy z początku XX wieku posiadały pasy o ciemnych, spokojnych kolorach, przetykanych wąskimi, jaskrawymi prążkami. Ta dziedzina sztuki ludowej rozwinęła się m.in. w Sułoszynie, Pałecznicy i Leszkowicach. Przywołując twórców ludowych i ich prace, warto wspomnieć postać żyjącego w latach 1928-1952 w Stanisławowie Dużym Ignacego Dobrzyńskiego. Był on jednym z najsłynniejszych polskich wycinkarzy. Z kolei Izabela Prażmo z Siedlisk haftowała sztandary, serwety i bieżniki. Na tym terenie istniały też ośrodki garncarskie. Naczynia gliniane powstawały m.in. w Firleju i Michowie. Obecnie ta dziedzina sztuki ludowej w okolicach Lubartowa zaginęła. Na wystawie prezentowane są również rzeźby w drewnie Józefa Kuli z Abramowa, które dokumentują sceny z życia dawnej wsi. Są też prace o tematyce religijnej. Jedynym malarzem ludowym tego regionu był Józef Karwat z Baranówki, który utrwalał pejzaże i sceny wiejskie. Za to do dziś żywa jest plastyka zdobnicza; posługują się nią m.in. Helena Kołodziej z Wielkolasu i jej syn Stanisław z Wolicy. Z kolei Stanisława Baran z Majdanu Kozłowieckiego i jej córka Janina Wadowska z Annoboru wykonują prace ze słomy, suchych kwiatów i traw, tzw. galanterię plecionkarską, czyli ozdoby choinkowe, palmy, stroiki, baranki.
Wizyta w Muzeum Regionalnym w Lubartowie z pewnością nie będzie czasem straconym. Serdecznie polecam, szczególnie rodzinom z dziećmi, które mogą poznać trochę historii swojej małej ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Filipiny stały się pierwszym krajem poświęconym Miłosierdziu Bożemu!

2025-04-28 21:39

[ TEMATY ]

Filipiny

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

W tegoroczną Niedzielę Miłosierdzia Bożego 27 kwietnia Filipiny stały się pierwszym krajem na świecie, który całkowicie poświęcił się Jezusowi dzięki Bożemu Miłosierdziu. W tym wyspiarskim dalekowschodnim państwie azjatyckim orędzie i nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego, nazywane największym ruchem oddolnym w historii Kościoła katolickiego, jest szczególnie popularne. W archidiecezjalnym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w El Salvador koło Cagayan de Oro w prowincji Misamis Oriental w północnej części wyspy Mindanao odbywają się największe na świecie obchody tego święta, przyciągające ponad 57 tys. pielgrzymów z całej Azji.

„Jest to niezwykłe i bezprecedensowe wydarzenie. Nigdy wcześniej w historii świata nie zdarzyło się, aby cały kraj poświęcił się Miłosierdziu Bożemu. Wierzę, że biskupów natchnął Duch Święty, aby prowadzić nasz kraj [przez tę konsekrację] do świętości” - powiedział o. James Cervantes ze Zgromadzenia Marianów Niepokalanego Poczęcia (MIC), oddanego szerzeniu orędzia Miłosierdzia Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: Zatrzymano księdza po zgłoszeniu delegata biskupiego ds. ochrony dzieci i młodzieży

2025-04-29 13:37

[ TEMATY ]

przestępstwo

diecezja sosnowiecka

delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży

54‑letni ksiądz

Adobe Stock

Policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej

Policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej

Na polecenie sosnowieckiej prokuratury policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej, któremu śledczy zarzucają dwa przestępstwa na szkodę dzieci, chodzi m.in. o przestępstwo o charakterze seksualnym zagrożone nawet karą dożywocia - dowiedziała się PAP w prokuraturze.

To już czwarta osoba zatrzymana w ramach dużego śledztwa, prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Sosnowcu. Przeciw jednej z nich prokuratura w połowie kwietnia skierowała do sądu akt oskarżenia. W postępowaniu jest więc obecnie trzech podejrzanych - dwaj czynni księża i jeden były już duchowny z diecezji sosnowieckiej.
CZYTAJ DALEJ

Czy męczeństwo ma sens?

2025-04-30 07:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.

Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję