Reklama

Ciechanowskie Spotkania Muzealne

16 lat Spotkań

Niedziela płocka 31/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok 2007 to 16. rok Ciechanowskich Spotkań Muzealnych, to również rok wielu ważnych rocznic o charakterze ogólnopolskim. Organizatorzy postanowili na początku roku 2007 swoimi spotkaniami włączyć się w obchody tych rocznic. Spotkania w roku bieżącym odbywają się zgodnie z założeniem systematycznie raz lub dwa razy w miesiącu.
W styczniu gościem spotkań była polska harfistka Anna Faber i wybitny wokalista, kompozytor, aranżer multiinstrumentalista Piotr Antoni Sawicki. Koncert zatytułowany był „Anielska muzyka kolęd”. Kolejne spotkanie (14 lutego) poświęcone było promocji książki dr. Tadeusza Bartosia „Ścieżki wolności”. Spotkaniu towarzyszył koncert w wykonaniu japońskiej skrzypaczki Satomi i Karola Marianowskiego, znanego wiolonczelisty. Oboje byli studentami Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Satomi studiowała u prof. Krzysztofa Jakowicza (był gościem CSM).
W marcu odbyły się dwa spotkania. Dziennikarz telewizyjny i prasowy Marek Zając, znany m.in. z programu „Między niebem a ziemią”, był gościem spotkań 13 marca. Wygłosił wtedy wykład pt. „Od Ratzingera do Benedykta”. Drugie spotkanie poświęcone było pierwszej rocznicy śmierci ks. Jana Twardowskiego. Wiersze ks. Twardowskiego recytował aktor Mateusz Damięcki, a wieczór ubogacony był muzyką Telmana, Vivaldiego, Bartoka, Bacewiczówny w wykonaniu młodych artystek Zofii Endzelm i Magdaleny Strychały z Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Obie skrzypaczki studiują u prof. Krzysztofa Jakowicza i profesor Jakimowicz-Jakowicz. Podczas spotkania z prof. dr. hab. Mirosławem Chałubińskim (19 kwietnia), który mówił o Erichu Frommie, wystąpił chór akademicki z ChAT z Warszawy pod dyrekcją prof. Włodzimierza Wołosiuka. Chór Akademicki w Ciechanowie gościł po raz drugi, pierwszy raz wystąpił w okresie bożonarodzeniowym i zaprezentował pieśni adwentowe i kolędy, 19 kwietnia wykonał przepiękne pieśni pasyjne i wielkanocne. Chór męski składa się z studentów ChAT i prawosławnych kleryków studiujących na ChAT w Warszawie.
Wielkim wydarzeniem kulturalnym tego sezonu było Spotkanie w Dworku Aleksandry Bąkowskiej w Gołotczyznie 24 maja. Odbyła się w tym dniu promocja książki „Wygnanie z Arkadii” i spotkanie z jej autorem Stanisławem Załuskim, a wszystko powiązane było z obchodami 50-lecia TMZC. W tym uroczystym dniu odbył się też koncert muzyki Karola Szymanowskiego. Koncertowały skrzypaczki Marta Podejko i pianistka Agnieszka Kozło. Obie artystki są studentkami Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Marta Podejko studiuje w klasie prof. K. Jakowicza. Starosta ciechanowski Sławomir Morawski wsparł finansowo koncert muzyki Szymanowskiego.
W czerwcu również odbyły się dwa spotkania. 12 czerwca gościł w Ciechanowie opat tyniecki o. dr Bernard Sawicki, z wykształcenia pianista, absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina. Wygłosił on wykład pt. „Miejsce Polski w Europie - szopenowskie oblicze św. Benedykta”. Opat, jak przystało na muzyka pianistę, wykonał kilka znanych utworów Fryderyka Chopina. Spotkanie, które odbyło się w Dworku Bąkowskiej, przyjęte było owacjami. O. Sawicki otrzymał od organizatorów Statuetkę św. Piotra autorstwa Marka Zalewskiego. W spotkaniach mnisi z opactwa Tynieckiego brali udział już po raz trzeci (wcześniej byli to: o. Leon Knabit i o. Adam Kozłowski).
Drugie czerwcowe spotkanie odbyło się 21 czerwca i w całości poświęcone było Karolowi Szymanowskiemu z racji 125. rocznicy urodzin i 70. rocznicy śmierci. Gościem była prof. Zofia Helman. Wygłosiła bardzo ciekawy wykład pt. „Karol Szymanowski w kręgu kultury śródziemnomorskiej i orientalnej”. Wykład był ilustrowany muzyką Karola Szymanowskiego.
W pierwszym półroczu odbyło się osiem Spotkań Muzealnych. Po przerwie wakacyjnej (lipiec-sierpień) kolejne spotkania będą poświęcone Wyspiańskiemu, Korzeniowskiemu i gen. Andersowi, będą też krótkie koncerty muzyki Szymanowskiego. Organizują się w ten sposób w obchody ustanowionego przez Sejm RP Roku Karola Szymanowskiego oraz Roku Stanisława Wyspiańskiego. Pierwszy z nich to jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów, drugi zaś - to malarz, pisarz, genialny wizjoner, i inscenizator teatralny. Senat RP ustanowił obecny rok Rokiem Generała Władysława Andersa, natomiast UNESCO - na wniosek Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosiło rok 2007 Rokiem Józefa Conrada-Korzeniowskiego z racji 150. rocznicy urodzin. Warto podkreślić, że obchody Conradowskie objęte są patronatem Prezydenta RP.
Obecny rok, jak widać z tej relacji, jest dobrym czasem dla spotkań, trwających już od 16 lat. We wrześniu br. spotkamy się po raz 150. Warto przypomnieć, że Ciechanowskie Spotkania Muzealne wspierane są finansowo przez Prezydenta Miasta Ciechanowa i Starostę Ciechanowskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję