Reklama

Puławy: zmarł ksiądz zakażony koronawirusem

W szpitalu zakaźnym w Puławach zmarł we wtorek 24 marca nad ranem, godz. 5.30 ks. Henryk Borzęcki, proboszcz parafii w Białopolu. Miał 68 lat. Informację podała na swoich stronach Diecezja Zamojsko-Lubaczowska.

[ TEMATY ]

zmarły

Diecezja Zamojsko-Lubaczowska

Ks. Henryk Borzęcki

Ks. Henryk Borzęcki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Henryk Borzęcki urodził się 20 lutego 1952 r. w Lubartowie. Święcenia kapłańskie otrzymał w katedrze lubelskiej 14 czerwca 1981 r. z rąk ówczesnego biskupa lubelskiego Bolesława Pylaka.Był wikariuszem kolejno na parafiach w Józefowie, Dzierzkowicach, Wilkowie, Lublinie (parafia św. Józefa) oraz Siedliszczach. Od 8 lutego 1991 był proboszczem parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Białopolu.Duchowny trafił do szpitala w Puławach w czwartek 19 marca.

Kapłan od 16 marca przebywał na oddziale pulmonologicznym szpitala w Chełmie, gdzie trafił z powodu zapalenia płuc. Badania wykazały, że został zakażony koronawirusem. Pojawiły się przypuszczenia, że ksiądz zaraził się od uczestniczki pogrzebu (9 marca), która niedawno wróciła z Włoch. Tego dnia na terenie gminy proboszcz odprawił dwa pogrzeby. Kobieta została przebadana pod kątem koronawirusa. Zarażenia nie stwierdzono. Wynik ujemny stwierdzono także u bliskich kobiety.

Szczegóły dotyczące pogrzebu zmarłego kapłana są w trakcie ustalania. "Śp. ks. Henryka polecajmy w modlitwach Miłosierdziu Bożemu" - napisał ks. Zygmunt Jagiełło z kurii diecezji zamojsko-lubaczowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-03-24 09:44

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. prał. Witolda Andrzejewskiego

[ TEMATY ]

ksiądz

śmierć

zmarły

Archiwum "Aspektów"

Pogrzeb ks. Andrzejewskiego odbędzie się w środę 4 lutego 2015 r. w Gorzowie. Najpierw o 9.00 trumna z ciałem zostanie przewieziona do katedry. Tu przez dwie godziny odbywać się będzie czuwanie modlitewne, a o 11.00 rozpocznie się msza pogrzebowa. Odprawią ją biskupi i księża. Po zakończeniu mszy trumna zostanie przewieziona na cmentarz komunalny przy ul. Żwirowej. Kondukt żałobny wyruszy od starej bramy.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2003

[ TEMATY ]

święty

męczennicy

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

W 1001 r. przebywał w Pereum cesarski krewny Bruno z Kwerfurtu. Pełen zapału, żył Bruno myślą o pracy misyjnej w Polsce i jej krajach ościennych, o czym musiała być mowa w czasie niedawnej wizyty cesarza u Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie Bruno skłonił św. Romualda, który myśl misyjną podejmował kilkakrotnie w życiu, do wysłania na północ małej ekipy misjonarskiej. Wybrani zostali do niej Benedykt i Jan, cesarz zaś wyposażył ich w księgi i naczynia liturgiczne, może także w inne środki na drogę. Gdy w początkach 1002 r. przybyli do Polski, na dworze Bolesława Chrobrego zdziwienia nie wywołali, bo rzecz omówiona musiała być już wcześniej, być może w czasie zjazdu gnieźnieńskiego. Jakkolwiek by było, książę dał im miejsce na erem, a zapewne i środki utrzymania oraz jakieś świadczenia w naturze. Spierano się później, gdzie to miejsce było, ale dziś przyjmuje się powszechnie, iż osiedlili się na terenie obecnego Wojciechowa pod Międzyrzeczem. Na to wskazywałaby analiza nielicznych źródeł pisanych. Tam to nowo przybyli mnisi-pustelnicy podjęli swój zwyczajny tryb życia, dzielony pomiędzy pracę, modlitwę i studium. Ponieważ przybyli do Polski w celach misyjnych, rozpoczęli także przygotowania do tej akcji, przede wszystkim zaś zaczęli przyjmować do swego nielicznego grona młodzieńców z kraju, do którego przybyli. Na początku zjawiło się kilku: Izaak, Mateusz i Barnaba. Dwaj pierwsi byli rodzonymi braćmi, a pochodzić musieli z rodziny dobrze już schrystianizowanej, skoro także dwie ich siostry zostały mniszkami. Niektórzy przypuszczają, że wywodzili się z jakiegoś możnego rodu, albo nawet ze środowiska dworskiego, nic jednak dokładniejszego na ten temat nie wiemy. W obejściu klasztornym była również jakaś służba dodana im przez księcia, zapewne jakiś włodarz, samą jednak społeczność eremicką uzupełniał młody chłopiec Krystyn (Chrystian), pochodzący z tej okolicy. Pełnił obowiązki kucharza, może nawet był bratem-laikiem, w każdym razie był serdecznie oddany sprawie, której służył. W świecie tymczasem dokonały się niemałe zmiany. Ze śmiercią Ottona III (1002 r.) inny obrót przybrały nie tylko sprawy polityczne; zahamowaniu ulec musiała także realizacja planów misyjnych. Bruno, którego eremici spodziewali się w związku z tymi planami, nie przybywał, Bolesław Chrobry wyprawił się do Pragi, między nim a nowym cesarzem narastał konflikt. W takim stanie rzeczy Benedykt postanowił pojechać po instrukcje do Rzymu, ale w Pradze Chrobry zawrócił go z drogi i zezwolił tylko na to, aby do Włoch wysłać Barnabę. Wrócił wtedy Benedykt do eremu, a pieniądze (10 funtów srebra), które książę wręczył mu uprzednio, chcąc go użyć do spełnienia misji politycznej, oddał do książęcej kasy. Z początkiem listopada 1003 r. eremici spodziewali się powrotu Barnaby, a wraz z nim wieści, a może nawet decyzji co do podjęcia zamierzonych prac misyjnych. Tymczasem wysłannik nie wracał i oczekiwania się przeciągały. 10 listopada 1003 r., przed północą, podchmieleni chłopi, bodaj z samym włodarzem książęcym na czele, dokonali na nich rabunkowego napadu, spodziewając się znaleźć u ubogich eremitów darowane im przez księcia srebro. Jan, Benedykt, Izaak, Mateusz i Krystyn zginęli od miecza 11 listopada 1003 r. Papież Jan XVIII, któremu ocalały Barnaba w jakiś czas później zdał sprawę z wszystkiego, kanonizował ich niejako viva voce: "bez wahania kazał ich zaliczyć w poczet świętych męczenników i cześć im oddawać".
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyści z całej Polski we Wrocławiu

2024-11-14 16:05

[ TEMATY ]

Wrocław

egzorcyści

Karol Porwich/Niedziela

Ogólnopolski zjazd egzorcystów odbył się w listopadzie we Wrocławiu. Księża z różnych diecezji obradowali i modlili się wspólnie na Ostrowie Tumskim. Mszę świętą odprawił dla nich abp Józef Kupny, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Kilkudziesięciu egzorcystów przyjechało na kilka dni do stolicy Dolnego Śląska, by się spotkać, zintegrować, wymienić doświadczeniami, a także wspólnie się modlić.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję