Reklama

Nieustająca Pomoc w życiu Jana Pawła II

Ojciec Święty Jan Paweł II wielokrotnie publicznie mówił o swoim przywiązaniu do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Ikona ta towarzyszyła mu w ziemskiej wędrówce od dzieciństwa. Była obecna w jego życiu już w Wadowicach, następnie w Krakowie, modlił się przed nią w wielu świątyniach na świecie, gdzie tylko królowała, a on spotykał Ją na swojej pielgrzymiej drodze.

Niedziela toruńska 27/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nabożeństwo do Matki Bożej w postaci tradycyjnej wyniosłem z domu rodzinnego i z parafii wadowickiej. W kościele parafialnym pamiętam boczną kaplicę Matki Bożej Nieustającej Pomocy, do której rano przed lekcjami ciągnęli gimnazjaliści. Potem z kolei w godzinach popołudniowych, po zakończonych lekcjach, ten sam pochód uczniów szedł do kościoła na modlitwę” - tak Ojciec Święty pisze o swoim przywiązaniu do Matki Bożej Nieustającej Pomocy już z lat dziecinnych w książce „Dar i tajemnica”. Nic dziwnego, że także w późniejszych latach Maryja w tej samej ikonie towarzyszyła Karolowi Wojtyle.

W drodze z Solvayu

Jakże często Karol Wojtyła bywał u Matki Bożej u redemptorystów w Krakowie. „Wiele razy po nocnej zmianie, kiedy wracałem do domu, gdzie mieszkałem, odwiedzałem wasz kościół w Krakowie, kościół redemptorystów, gdzie jest ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Zatrzymywałem się tam, ile razy byłem na drodze pomiędzy fabryką a domem. I nie tylko z tego powodu, lecz ze względu na to, że było to święte miejsce i była tak piękna ikona. To doświadczenie pozostało w mojej pamięci całe moje życie - wspominał Papież Polak podczas spotkania w rzymskim Sanktuarium MBNP na Via Merulana. - Kontynuowałem nawiedzenie tego kościoła również potem, kiedy zostałem biskupem i kardynałem Krakowa. Często modliłem się i służyłem duszpasterską pomocą w waszym kościele, szczególnie poprzez szafowanie sakramentem bierzmowania. Te więzy były silne i trwałe” - dodał Jan Paweł II.
Ojciec Święty Jan Paweł II był drugim papieżem, który odwiedził rzymskie Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Via Merulana. Miało to miejsce 30 czerwca 1991 r. Rocznica była wówczas znamienna - mijało bowiem 125 lat od kiedy papież Pius IX przekazał ikonę MBNP pod opiekę redemptorystom. Jan Paweł II odprawił w świątyni Eucharystię i wygłosił bardzo osobiste przemówienie, właśnie to wspominające odwiedziny na krakowskim Podgórzu. - Pragnę podziękować Bożej Opatrzności i Matce Bożej Nieustającej Pomocy, która zawsze ukazywała się dla mnie jako „nieustająca pomoc” w trudnych chwilach, ośmielam się nawet powiedzieć - w bardzo trudnych chwilach - mówił wówczas Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ukoronowanie Nieustającej Pomocy

Ojciec Święty Jan Paweł II osobiście koronował dwa obrazy Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Polsce - w Jaworznie i rodzinnych Wadowicach. Obie uroczystości miały miejsce w czerwcu 1999 r. Przy jaworzańskiej koronacji Jan Paweł II mówił: „Za chwilę mamy dokonać koronacji łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy z Jaworzna, z Osiedla Stałego. Ten akt ma szczególną wymowę. Z jednej strony jest znakiem wiary robotniczego ludu Zagłębia. Dzięki oddaniu Maryi, dzięki nieustannemu zawierzaniu Jej teraźniejszości i przyszłości Kościoła, ta wiara zachowała się w sercach ludzi pracy mimo wielu prób, jakie przeszła zwłaszcza na przestrzeni ostatniego półwiecza. Z drugiej strony, ten akt koronacji, jest potwierdzeniem, że wspólnota wierzących w Jaworznie i na całym Zagłębiu prawdziwie doświadcza tej szczególnej obecności Maryi, dzięki której ludzkie pragnienia docierają do Boga, a Boże łaski spływają na ludzi. Niech Matka Boża Nieustającej Pomocy będzie wam przewodniczką na drogach nowego tysiąclecia! Niech nieustannie pomaga wam w pielgrzymowaniu do domu Ojca w niebie”.
W Wadowicach zaś Ojciec Święty koronował obraz ze swojego rodzinnego kościoła, przed którym wielokrotnie się modlił, i po raz kolejny wyraził przekonanie o szczególnej roli Maryi w życiu Kościoła i osobistym.
Innym razem Jan Paweł II zachęcał do modlitwy przed wadowickim wizerunkiem Maryi ze znanym mu poczuciem humoru: „No, moi kochani, proszę was na koniec o to, żebyście nie przestawali się tutaj modlić za mnie przed tą Matką Bożą Nieustającej Pomocy, bo papież - kto jak kto, ale papież - to nieustającej pomocy szczególnie potrzebuje. W ogóle róbcie wszystko, co się da, ażebyście się tego papieża nie musieli wstydzić przed światem - i koniec… Do tego wizerunku, zwłaszcza jako studenci gimnazjum, ciągnęliśmy zawsze przed lekcjami i po lekcjach. Nie wiem, czy dzisiaj jest ten sam zwyczaj…”.

Na toruńskich Bielanach

Powróćmy jednak na moment do czasów sprzed pontyfikatu. Karol Wojtyła modlił się przed toruńską ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy u ojców redemptorystów jeszcze jako kardynał. Miało to miejsce we wrześniu 1971 r. podczas zawarcia małżeństwa przez krewnego przyszłego papieża. Wówczas kard. Wojtyła sprawował Eucharystię i pobłogosławił związek Marka Wiadrowskiego i Kazimiery Passowicz. Warto nadmienić, że wcześniej, bo w październiku 1967 r. podczas koronacji obrazu MBNP abp Karol Wojtyła, choć nieobecny na uroczystości, zapisał się jednak w kronikach parafialnych. Podają one fakt odczytania w czasie koronacji listu od metropolity Krakowa - Karola Wojtyły.
Związki Ojca Świętego z ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy uwidaczniały się wielokrotnie. Dobrze wie o tym obecny papież, dla którego maryjna duchowość także wiele znaczy. Odwiedzając Polskę, Benedykt XVI chciał być w ważnych dla swojego poprzednika miejscach. Przybył zatem do wadowickiej świątyni, gdzie modlił się przed ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Powiedział wtedy, że w wadowickim wizerunku MBNP należy szukać źródła przekonania Papieża Polaka o wyjątkowym miejscu Maryi w dziejach zbawienia i w dziejach Kościoła, a także o wyjątkowym miejscu Matki Boga w jego życiu. W rodzinnym mieście Jana Pawła II Benedykt XVI wypowiedział także znamienne słowa: „I was proszę, drodzy bracia i siostry, abyście towarzyszyli mi tą samą modlitwą, jaką wspieraliście waszego wielkiego Rodaka”. Nie zapominajmy o tym, stając przed ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy w bielańskim sanktuarium, domu głównej Patronki diecezji toruńskiej.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Ojczyzna - dom dla wszystkich

2024-05-03 12:54

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, a zarazem w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, została odprawiona w sandomierskiej bazylice katedralnej Msza św. pod przewodnictwem Biskupa Sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza w intencji Ojczyzny.

We wspólnej modlitwie w intencji Ojczyzny uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, obecne były służby mundurowe, delegacje różnych instytucji i szkół, rycerstwo a także liczni turyści.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję