Jak przypomniał biskup, po wprowadzeniu przez rząd stanu zagrożenia epidemicznego zaczęło obowiązywać restrykcyjne prawo ograniczające zgromadzenia do 50 osób, odnoszące się również do wszystkich uroczystości religijnych, Mszy św., pogrzebów, ślubów i nabożeństw.
Reklama
„Ponieważ wszyscy jesteśmy zagrożeni, dlatego udzielam dyspensy od niedzielnej Mszy Świętej wszystkim Wiernym na terenie Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Zarządzam, by w każdej Eucharystii, także niedzielnej, mogły uczestniczyć tylko osoby, które zamówiły intencję tej Mszy Świętej. W przypadku pogrzebów i ślubów uczestniczy tylko najbliższa rodzina.
Odwołane zostają wszystkie nabożeństwa, w tym Gorzkie Żale i Droga Krzyżowa” – napisał hierarcha i zaapelował o „daleko idącą samodyscyplinę, pozostając w domach”. „Nie narażajmy duszpasterzy na odpowiedzialność karną za złamanie obowiązującego prawa. Zostało ono wprowadzone, aby powstrzymać falę zachorowań i śmierci” – wezwał.
Biskup zauważył, powołując się na wiedzę medyczną, że najbardziej narażone są osoby starsze, przewlekle chore, osłabione czy mające mniejszą odporność. „Ludzie młodzi i w średnim wieku mogą być nosicielami wirusa i bezwiednie zarażać innych, w tym swoich najbliższych: rodziców, rodzeństwo i dzieci. Dlatego wszyscy jesteśmy zagrożeni. Powinniśmy skorzystać z dyspensy i w najbliższe niedziele nie iść do kościoła. Przeżywajmy niedzielną Eucharystię w domu, z rodziną za pośrednictwem mediów” – powtórzył biskup i zachęcił do łączności z całym Kościołem diecezjalnym poprzez modlitwę różańcową, Koronkę do Bożego Miłosierdzia, lekturę Pisma Świętego.
Zdaniem hierarchy, czas epidemii, jak każdy czas napięcia, kryzysu czy sytuacji granicznej, może być przez nas twórczo wykorzystany. „Nie ulegajmy przygnębieniu, nie potęgujmy paniki. Korzystajmy tylko z wiarygodnych źródeł wiedzy, nie powielajmy fałszywych informacji. Wspierajmy się wzajemnie dobrym słowem i modlitwą. Uświadamiajmy innych i cierpliwie wyjaśniajmy osobom starszym zaistniałą sytuację. Telefonujmy do osób samotnych. Zadbajmy o to, by niczego im nie zabrakło. Zorganizujmy w domach czas dla dzieci i młodzieży” – zasugerował i wskazał, by podjęte wyrzeczenia, mające na celu ograniczenie epidemii, potraktować jako szczególną formę przeżywania tegorocznego Wielkiego Postu.
„Niech ten czas próby i doświadczenia umocni nas i stanie się okazją do pogłębienia wiary i praktykowania miłości, zwłaszcza w gronie najbliższych. Jeszcze raz proszę wszystkich o odpowiedzialność i pozostanie w domach” – dodał i poprosił o pamięć o chorych, zmarłych oraz o wszystkich podejmujących codziennie wysiłek powstrzymania epidemii.