Na wyniosłym pagórku, otoczony pierścieniem starych, rozłożystych drzew stoi trzystuletni modrzewiowy kościółek, a obok niego równie wiekowa dzwonnica, która zapewne stanowiła kiedyś także główną bramę wiodącą na świątynny plac, zamknięty ze wszystkich stron kunsztownym drewnianym parkanem. Taki obrazek zobaczyć mogą przyjeżdżający do podopatowskich Gierczyc. Tutejszy zespół parafialnych zabudowań jest niezwykle cennym przykładem drewnianej architektury sakralnej.
Gierczyce są wioską bardzo starą. W średniowieczu należały one do Gietków z rodu Gryfów. Kolejnymi ich właścicielami byli m.in.: Zaklikowie, Malczewscy, Korwin-Kochanowscy, Dębińscy i Łempiccy.
Pierwsza świątynia istniała w tym miejscu już ok. roku 1390. Niewykluczone, że jej fundatorami byli bracia Jan i Mikołaj z Tręczyna oraz ich matka, Pachna - ówcześni dziedzice okolicznych włości. Jest jednak również prawdopodobne, że kościół zbudowany został nieco wcześniej przez kogoś innego. Dalsze losy tej budowli kryją wiele znaków zapytania. Bardzo niejasno pisze o nich ks. Jan Wiśniewski, w wydanym na początku XX stulecia dziele „Dekanaty”. Z zawartych tam informacji wynika, że w XVI, bądź pod koniec XV wieku kościół został sprofanowany i zniszczony, o czym świadczyć miały notatki z wizyty biskupa kijowskiego Krzysztofa Kazimierskiego. Duchowny ów zmarł w roku 1618, więc wspomnianą wizytę odbyć musiał przed tą datą. Dalej wspomina ks. Wiśniewski, że świątynia wyrestaurowana została przez dziedzica Jana Stefańskiego, za czasów proboszcza Jakuba z Kłonowa, który parafię w Gierczycach objął w roku 1650. Zatem przez dość długi okres kościółek musiał znajdować się w stanie ruiny, bądź też nie istniał w ogóle i odbudowany został od podstaw.
Jakkolwiek by nie było, służył on wiernym do roku 1708, kiedy to z inicjatywy proboszcza Macieja Kurnickiego wzniesiono we wsi nową modrzewiową świątynię, stojącą do dziś. Dziewięćdziesiąt lat później powiększono ją o piętrową, murowaną przybudówkę, która mieściła przedsionek i zakrystię. Ponad nimi znajdowała się kościelna biblioteka i loża kolatorska.
18 października 1741 r. kościół pod wezwaniem św. Mikołaja Biskupa konsekrował sufragan krakowski, bp Michał Kunicki, gorący propagator kultu maryjnego i opiekun sławnego Ignacego Krasickiego, którego namówił ponoć do przyjęcia stanu duchownego.
Bardzo ciekawy jest główny ołtarz gierczyckiej świątyni. Znajduje się w nim obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus, św. Augustynem i św. Moniką, zwany również obrazem Matki Bożej Pocieszenia. Słynął on przez lata wielkimi łaskami. Zapisywano je w księdze cudów, która, niestety, spłonęła podczas pożaru plebanii w 1845 r. Na zasuwie ołtarza znajduje się wizerunek św. Mikołaja. Ołtarz ten konsekrował 2 października 1755 r. Antoni Sebastian Dembowski, ówczesny biskup kujawski, a wcześniej płocki.
Wśród rzeźb stojących w ołtarzu warto zwrócić uwagę na postać Ojca Świętego Grzegorza XIII, z potrójnym krzyżem w lewej dłoni. Znalazła się ona tu nieprzypadkowo. Papież ten zatwierdził bractwo Pocieszenia Matki Boskiej, którego oddział zawiązał się w Gierczycach za sprawą miejscowego proboszcza, ks. kan. Marcina Grzymały Komodzińskiego (lub Kamodzińskiego) 29 sierpnia 1745 r.
Wspomniana wyżej dzwonnica przykościelna pochodzi z XVIII wieku i jest powszechnie uznawana za wybitne dzieło architektury drewnianej. Tuż za kościelnym murem znajduje się cmentarz parafialny, ponad którym góruje wzniesiona w 1900 r. kaplica grobowa Łempickich. Pochowana w niej została m.in. zmarła w czasie okupacji Wanda Chełmońska, żona wybitnego malarza Józefa Chełmońskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu