Reklama

Wiadomości

Koronawirus paraliżuje sportowy kalendarz

Przełożone na jesień mistrzostwa świata w półmaratonie w Gdyni to tylko jedna z wielu imprez, która musi odbyć się w innym terminie. Koronawirus paraliżuje sportowy kalendarz i stawia pod znakiem zapytania kolejne wielkie wydarzenia.

[ TEMATY ]

sport

koronawirus

Les_Stockton / Foter / CC BY-ND

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaczęło się od odwołania w styczniu halowych lekkoatletycznych mistrzostw świata w Nankinie, które miały się odbyć w połowie marca. Władze World Athletics zdecydowały, że nie można ryzykować zdrowiem sportowców i przełożyły imprezę o rok. To spotkało się z mieszanymi uczuciami. Jedni pochwalali decyzję, inni uważali, że jest przesadzona.

Od tego momentu informacji na temat przekładania i odwoływania kolejnych sportowych imprez było i jest coraz więcej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W terminie nie zostaną rozegrane trzy inne imprezy rangi mistrzostw świata - w tenisie stołowym w Korei Płd. (pierwotny termin 22-29 marca), w short tracku w Seulu (13-15 marca), a także w hokeju na lodzie kobiet niższych dywizji, w tym te, które miały być rozegrane w Katowicach.

Podziel się cytatem

Zmiany kalendarza dotyczą także Formuły 1. Odwołano Grand Prix Chin w Szanghaju (19 kwietnia).

Koronawirus dotknął też kolarzy, którzy muszą zmienić swoje sezonowe plany. Odwołano już dwa słynne wyścigi Tirreno-Adriatico i klasyk Mediolan-San Remo, zaliczane do klasyfikacji World Tour.

Również kwalifikacje olimpijskie nie odbywają się zgodnie z harmonogramem. Dotyka to też polskich sportowców. Odwołano turniej kwalifikacyjny koszykarzy 3x3, który miał się odbyć w dniach 18-22 marca w indyjskim Bengaluru. Nowy termin imprezy, w której miała wystąpić m.in. reprezentacja Polski, nie jest znany.

Igrzyska olimpijskie w Tokio mają się odbyć na przełomie lipca i sierpnia. Na razie Międzynarodowy Komitet Olimpijski zapewnia, że przygotowania idą zgodnie z planem i nikt nawet nie myśli o zmianie terminu.

Także mecze piłkarskie są przekładane lub odbywają się bez udziału publiczności - dotyczy to lig m.in. włoskiej, duńskiej, szwajcarskiej.

Epidemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu w Wuhan w środkowych Chinach. Według oficjalnych danych potwierdzono dotychczas ponad 95 tys. przypadków zakażenia i prawie 3300 zgonów spowodowanych wirusem. Odwołano już liczne imprezy na całym świecie. Epidemia powoduje także problemy z przemieszczaniem się, wiele lotów jest odwoływanych. (PAP)

2020-03-06 15:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak leczyć COVID-19 w domu?

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w poniedziałek na Twitterze, że opublikowane zostały zalecenia ekspertów dotyczące leczenia w domu osób z COVID-19.

W zaleceniach wskazano, że pacjent leczony z powodu COVID-19 w warunkach domowych, zwłaszcza z czynnikami ryzyka ciężkiego przebiegu choroby, wymaga stałego monitorowania z uwagi na możliwość nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Leczenie stosowane w łagodnym przebiegu sprowadza się do stosowania leków objawowych, jak w innych ostrych infekcjach wirusowych dróg oddechowych. W sytuacji pogorszenia przebiegu choroby, pacjent powinien jak najszybciej trafić do szpitala, gdzie ma szansę na uzyskanie skutecznego leczenia.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Historia lubi się powtarzać

2024-10-24 09:26

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Tass Saada był jednym z najbardziej wyszkolonych snajperów Organizacji Wyzwolenia Palestyny. Urodził się w 1951 roku w Gazie, w namiocie dla uchodźców. Wsławił się swymi czynami w 1968 roku w bitwie o al-Karame. Walczących muzułmanów wspierała wtedy armia Królestwa Jordanii.

Snajper Saada nienawidził Żydów tak, jak to tylko możliwe. Strzelał z zimną krwią. Bardzo precyzyjnie. Brał udział w nieudanym zamachu na księcia Jordanii. A potem otrzymał pracę swego życia: został osobistym kierowcą Jassira Arafata.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Olszewski nie wydawał na cele prywatne publicznych pieniędzy

Żadne pieniądze z rachunku Fundacji Profeto nie poszły na prywatne wydatki ks. Michała Olszewskiego - informuje mec. Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik ks. Michała Olszewskiego. Gazeta Wyborcza w jednym ma jednak rację – budynek z projektu „Archipelag. Wyspy wolne od przemocy” został wybudowany. I stoi.

Gazeta Wyborcza przeprowadziła dziś frontalny atak na ks. Michała Olszewskiego, który w piątek na mocy decyzji Sądu Apelacyjnego wyszedł z aresztu śledczego w Warszawie. Na łamach poniedziałkowej Gazety Wyborcze zarzucono kapłanowi, że część pieniędzy, które Fundacja Profeto dostała z Funduszu Sprawiedliwości, szła na prywatne wydatki księdza Michała. "Miliony wydano na sprzęt do produkcji telewizyjnych i skarpetki” – czytamy w gazecie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję