Reklama

Przed złotym jubileuszem parafii

Niedziela sandomierska 17/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecny rok jest szczególny dla parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Nowej Dębie. Jej dzieje jako samodzielnej jednostki administracyjnej zaczęły się 7 czerwca 1957 r., kiedy wystawiony został dokument Kurii Diecezjalnej w Przemyślu zezwalający ówczesnemu wikariuszowi Majdanu Królewskiego ks. Henrykowi Łagockiemu na zamieszkanie w Dębie i prowadzenie na miejscu posług liturgicznych i sakramentalnych. Wokół drewnianej kaplicy zaczęło się rozwijać życie religijne, kształtowała się wspólnota Dęby (od roku 1960 Nowej Dęby). Kaplicę rozbudowywano i upiększano, aby nabrała prawdziwego charakteru sakralnego. Początkowo duszpasterz mieszkał w bloku, a z czasem udało się wybudować plebanię. Mimo wielu zabiegów i starań ks. Łagockiego o otrzymanie zezwolenia na budowę kościoła, ówczesne władze przez szereg lat dawały negatywną odpowiedź. Zabiegi o nowy dom Boży przy drewnianej kaplicy zostały uwieńczone sukcesem dopiero w roku 1987, w trzy lata po śmierci ks. Łagockiego, pierwszego proboszcza Nowej Dęby. Natychmiast we wrześniu podjęto pierwsze prace budowlane, a w roku Wielkiego Jubileuszu 2000-lecia Wcielenia Syna Bożego ówczesny bp ordynariusz Wacław Świerzawski dokonał uroczystego poświęcenia kościoła.
Przygotowując się do centralnych uroczystości, chcemy popatrzeć wstecz, na lata, które są już za nami. Pragniemy podziękować Panu Bogu przez pośrednictwo Matki Bożej Królowej Polski, która jest naszą Patronką, za wszelkie łaski i dobrodziejstwa otrzymane od Stwórcy. To było bardzo istotne, że wśród domów Dęby, w skromnej drewnianej kaplicy zamieszkał Pan Jezus. Pośród pól i lasów wybrał sobie miejsce, które stało się ziemią świętą. To tu od pół wieku gromadzą się wierni, aby chwalić Boga, wielbić i dziękować, przepraszać i prosić. Dęba początkowo należała do dekanatu raniżowskiego, a z czasem została włączona w dekanat tarnobrzeski, w którym ks. Łagocki przez szereg lat pełnił zadania i obowiązki dziekana. Obecnie należy do dekanatu Tarnobrzeg Południe.
Aktualnie przygotowujemy się do uroczystości złotego jubileuszu. Pierwszy krok został zrobiony, kiedy to 7 czerwca 2006 r. zostały odsłonięte i poświęcone dwie granitowe Tablice Dekalogu, na których zamocowano 10 kamyków przywiezionych przez obecnego proboszcza [ks. Mieczysława Wolanina - przyp. red.] z góry Synaj. Mają one przypominać, że to sam Bóg przez Mojżesza dał ludzkości, a więc i nam, swoje prawo, abyśmy według Jego zasad postępowali. W ramach przygotowania do jubileuszu zrealizowano także pielgrzymkę do Lwowa, głównie dla członków Akcji Katolickiej oraz nauczycieli i uczniów. W ciąg wydarzeń jubileuszowych należy również włączyć rocznikowy zjazd kolegów pod przewodnictwem bp. Edwarda Białogłowskiego, kursowego kolegi księdza proboszcza.
Kolejnym akcentem przybliżającym nas do jubileuszu było odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy dla uczczenia 50-lecia Jasnogórskich Ślubów Narodu (26 sierpnia 2006 r.) i 350-lecia Ślubów Króla Jana Kazimierza (1 kwietnia 2006 r.). Rozpoczęcie roku szkolnego i katechetycznego miało miejsce 4 września 2006 r. Zostało ono połączone z wprowadzeniem relikwii bł. ks. Bronisława Markiewicza, wielkiego przyjaciela dzieci i młodzieży. Przy Szpitalu Powiatowym została wybudowana kapliczka dla figury Matki Bożej Królowej Świata przez Józefa Siwonia.
29 października w ramach kanonicznego zadania wizytował naszą parafię bp Edward Frankowski. Przy tej okazji odwiedził wszystkie oddziały naszego nowodębskiego szpitala, modląc się z pacjentami i personelem za tych, którzy cierpią z racji problemów zdrowotnych.
Także dzień Wszystkich Świętych przeżywaliśmy z bp. Frankowskim, który przewodniczył Eucharystii i modlitwom za zmarłych na miejscowym cmentarzu komunalnym. W okresie świątecznym przygotowano wystawę poświęconą tematyce Bożego Narodzenia. Wykonana ona została przez młodzież, zwłaszcza tę zrzeszoną w KSM, pod nadzorem nauczycieli z Zespołu Szkół nr 1. Ogłoszono także konkurs dla dzieci, młodzieży i dorosłych o naszym kościele i parafii. Kilka starszych osób spisało swoje wspomnienia.
Następnym punktem jubileuszu były rekolekcje w Wielkim Poście, które głosił bp Edward Białogłowski z Rzeszowa. Poprowadził rozważania rekolekcyjne dla dorosłych oraz zakończył dla dzieci szkoły podstawowej, gimnazjalistów oraz młodzieży. Na spotkaniu z uczniami Gimnazjum, zwłaszcza nr 2, które nosi imię św. Maksymiliana Kolbe, zostały wprowadzone relikwie Patrona, tj. włosy z jego brody, którą mu ścięto tuż przed uwięzieniem i opatrznościowo zachowano.
Finalnym akcentem jubileuszu będzie odpust parafialny 3 maja. Zaproszenie do jego prowadzenia z radością przyjął abp senior Ignacy Tokarczuk z Przemyśla. Zrealizowana została także z wielkim zaangażowaniem wystawa fotograficzno-dokumentalna poświęcona 50-leciu istnienia parafii, która jednym przybliża, a wielu, zwłaszcza starszym, przypomina minione lata. Ponadto przygotowywany jest okolicznościowy folder, album i kartki pocztowe. Wykonane zostały również pamiątkowe medale oraz spiżowa tablica, która ma upamiętnić to historyczne wydarzenie.
Ostatnim akcentem jubileuszowych obchodów będzie Boże Ciało, które w tym roku przypada 7 czerwca, czyli dokładnie na zakończenie jubileuszu 50-lecia. Cieszę się z zaangażowania wiernych świeckich, zatroskanych, aby te wszystkie działania, które są podejmowane, przyczyniły się do wzrostu Bożej chwały, ożywiły religijność, wyzwoliły postawę wdzięczności dla wszystkich, którzy na przestrzeni 50 lat wspierali funkcjonowanie wspólnoty parafialnej. Zapraszam serdecznie do włączenia się w jubileuszowe obchody i dziękuję za wszelką życzliwość i pomoc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Pochowano 307 dzieci martwo urodzonych

2024-12-17 20:05

[ TEMATY ]

Kraków

pochówek

dzieci martwo urodzone

Adobe Stock

W krakowskich Podgórkach Tynieckich odbył się pogrzeb dzieci martwo urodzonych. Ceremonia, podczas której pożegnano trzysta siedmioro dzieci, odbyła się we wtorek 17 grudnia.

W homilii ks. dr Janusz Kościelniak, diecezjalny duszpasterz rodzin dzieci utraconych, przypomniał o chrześcijańskiej cnocie nadziei. - Czym ona jest, skoro mówimy o niej także w trakcie pogrzebu? Na pewno nie jest przekonaniem, że wszystko się dobrze skończy tutaj, na ziemi. Jest raczej pewnością, że coś ma głębszy sens - mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Najmroczniejsze scenariusze

2024-12-18 09:04

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polacy są odporni. Gdy przejmowano bezprawnie media publiczne, skupili się na dyskusji o tym, czy były dobre, czy złe, przyjmując do wiadomości sam fakt, bo to przecież naturalne, że gdy zmienia się władza w kraju, to zmienia się i w mediach publicznych. A to, że się wszystko odbyło wbrew prawu, ustawom medialnym i orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego? Nieważne. Jako doświadczony dziennikarz TVP wiem, że to, kto nią rządzi nie spędza snu z powiek obywatelom.

Podobnie rzecz się miała przy przejęciu prokuratury. Nowa władza, niczym gangus napadający na czyjś dom, najpierw wyłączyła monitoring, zatkała usta domownikom, a dopiero w następnym kroku wzięła się za plądrowanie. Podobnie stało się i w naszym kraju. Prokuratura Krajowa została bezprawnie przejęta, a miejsce szefa obsadzone człowiekiem uległym władzy, który tam – z racji braku wymaganej w ustawie zgody – jest nielegalnie. To jednak nie wzbudziło wielkiego poruszenia. Zatrzymanie dwóch posłów opozycji tak, tysiące ludzi w ubiegłą zimę wyszło na ulicę i to zrobiło wrażenie. Jak się okazuje był to jednorazowy zryw i tu nie mam żalu do ludzi, jak już do największej partii opozycyjnej, że od tamtej pory nie zaplanowała kolejnej takiej demonstracji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję