Na początku każdego roku z radością, ale też pewną obawą patrzymy
w przyszłość. Snujemy refleksje nad nadchodzącym rokiem, nad czasem,
który odszedł bezpowrotnie i nie możemy już niestety zmienić nic,
choć niejednokrotnie tak byśmy chcieli. Mówimy: "gdyby można było
cofnąć czas..." Tymczasem jest to niemożliwe. Możemy tylko żywić
nadzieję, że rok, który jest przed nami, stanie się decydującym w
naszym życiu, da nam moc satysfakcji, spełni nasze pragnienia.
Czas to dar od Boga, dany nam w momencie naszego poczęcia,
byśmy go wypełnili treścią. Czas jak świat światem bywał tematem
rozważań i refleksji. Mówi się, że czas leczy rany, czas daje zapomnienie,
czas to pieniądz, czas to życie, czas to wieczność. Można też powiedzieć
- czas to niebo, bo ceniąc czas, możemy zasłużyć na spotkanie z Bogiem
w niebie. Trzeba więc biec z czasem, biec tak, by - jak mówi św.
Paweł - otrzymać nagrodę. Różne kultury, różne epoki, różne środowiska,
a nawet różni ludzie mają odmienne oceny czasu. Niewątpliwie ma on
większą wagę tam, gdzie skrzętność i zapobiegliwość, życiowa mądrość
i troska o skuteczność działania nie pozwalają na marnotrawienie
go. Jest on na wagę złota u ludzi wielkich idei, u ludzi, którzy
czują, że dla dobra wielu innych muszą się spieszyć.
Obserwując otaczający nas świat, widzimy w nim porządek
i ład. Każdy przedmiot ma swoje przeznaczenie, wszystko obraca się
wokół nas w harmonijnej zgodzie natury, w wiecznie przesypującej
się klepsydrze czasów. Wszystko ma swój początek i koniec. Taki cel
w życiu musi mieć i człowiek. Winien on mieć świadomość przemijania,
mieć na względzie własną przyszłość, która nie zna żadnej zmiany,
żadnej kolejności godzin, miesięcy i lat. Czas życia na ziemi jest
jakby pomostem wiodącym do wieczności, po którym idąc gromadzimy
sobie zasługi dobrych uczynków.
"Śpiący nie osiągną królestwa niebieskiego, a próżni
i leniwi nie posiądą szczęśliwości wiecznej". Te słowa wiary wraz
ze znanym wyrażeniem: "Ten straci wiek, kto zmarnował chwilę" - powinny
być dla nas przestrogą jak żyć, by nie stać się drzewem, które nie
daje owocu.
Pomyślmy o tym u progu Nowego 2002 Roku. Jeden rok w
życiu człowieka to chwila wieczności po śmierci. Zdobywajmy więc
te skarby, "których ani mól, ani rdza nie zniszczą i których złodzieje
nie wykopują i nie kradną" (por. Mt 6,20). Wspomnijmy też na prastare
powiedzenie: "Bóg patrzy - śmierć goni - czas ucieka - wieczność
czeka".
Pomóż w rozwoju naszego portalu