- Będzie to kolejny etap spojrzenia na wielkie zawierzenie ks. Prymasa - powiedział organizator, o. Mariusz Tabulski. Dyrektor Jasnogórskiego Instytutu Maryjnego podkreśla, że znów będziemy mogli zobaczyć, że ta droga, którą on szedł, której był wierny, droga oddania wszystkiego Matce Bożej zaowocowała w życiu nie tylko samego Prymasa, ale i wspaniałymi dziełami dla Kościoła i dla naszej Ojczyzny.
- Napisanie ślubów, nazwanych później jasnogórskimi narodu, było dla kard. Wyszyńskiego czymś bardzo trudnym, bo zmagał się z samym sobą, był więziony i nie potrafił rozeznać czy rzeczywiście powinien to zrobić - przypomina paulin i zauważa, że kiedy już powstały, stały się programem życia społecznego, który Jan Paweł II nazwał Polską Kartą Praw Człowieka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Podczas najbliższego spotkania, 27 lutego, o maryjnym wychowaniu do świętości w świetle Ślubów Narodu mówić będzie abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski wielokrotnie przypomina, że przyrzeczenia złożone 26 sierpnia 1956r. są wciąż obowiązującym wyzwaniem. -Jest to nie tylko dar, który otrzymaliśmy, ale również i zobowiązanie o czym przypomina, przy każdym ze ślubowań, słowo przyrzekamy. To jest zobowiązanie nie tylko dla pokolenia, które wtedy stało na placu jasnogórskim, ale to jest program, do którego trzeba nieustannie wracać - podkreśla abp Depo. Dodaje, że Śluby stanowią „zobowiązanie, które jest pewną weryfikacją wierności łasce Bożej”.
O wymiarze społecznym Ślubów Narodu z 1956r. mówić będzie Piotr Sutowicz z Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. Prymas Wyszyński jest patronem organizacji, która w swojej działalności sięga przede wszystkim do jego społecznej nauki. Oddział w Częstochowie jest współorganizatorem lutowego wydarzenia.
Drugie spotkanie w cyklu: „Maryjna droga do świętości” w czwartek, 27 lutego rozpocznie Msza św. o godz.18.30 a rozważania i dyskusja prowadzone będą potem w kaplicy różańcowej.
Apelem Jasnogórskim rozpocznie się nocne czuwanie o duchowe owoce wyniesienia na ołtarze Prymasa Wyszyńskiego dla Kościoła i Polski.