Reklama

„Daję wam ostatni rozkaz...”

Leopold Okulicki, dyplomowany oficer służb stałej piechoty Wojska Polskiego, generał brygady, ostatni komendant główny Armii Krajowej. Z domu rodzinnego wyniósł miłość do Ojczyzny, chciał jej służyć albo jako kapłan, albo żołnierz. Wybrał to drugie.

Niedziela rzeszowska 8/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 12 listopada 1898 r. we wsi Bratucice k. Okulic. Tam ukończył szkołę podstawową, a gimnazjum w Bochni. Już jako 16-latek pragnął wstąpić do Związku Strzeleckiego, a w rok później przyłączył do Legionów Polskich. W 1917 r. wcielony do armii austriackiej, zdezerterował i wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej. Brał udział w walkach w rejonie Przemyśla i Lwowa oraz w wojnie polsko-bolszewickiej. Ukończył Wyższą Szkołę Wojskową w 1925 r. i szybko szedł po stopniach kariery wojskowej. Wiosną 1939 r. mianowany zastępcą szefa Oddziału III Sztabu Głównego, a od 6 września pełnił obowiązki oficera łącznikowego Sztabu Naczelnego Wodza przy armii „Warszawa”. Na tym stanowisku zastała go II wojna światowa i tutaj organizował obronę. Od końca września 1939 r. współorganizował w konspiracji Służbę Zwycięstwa Polski, która po przeorganizowaniu została nazwana Związek Walki Zbrojnej. W styczniu 1940 r. został komendantem Okręgu Łódzkiego ZWZ, ale po rozbiciu siatki przeszedł do Warszawy. Stąd w październiku 1940 r. otrzymał trudne zadanie komendanta ZWZ we Lwowie, na terenach okupowanych przez Sowietów. Po trzech miesiącach pracy konspiracyjnej schwytany przez NKWD został wywieziony na Łubiankę do Moskwy. Przesłuchiwany przez zastępcę komisarza Berii, Iwana Sierowa, przebywał w więzieniu na Łubiance w Moskwie, a następnie w więzieniu lefortowskim o surowym reżimie. Odmówił współpracy z Sowietami, dlatego groziła mu śmierć. Po wybuchu wojny bolszewicko-niemieckiej i podpisaniu układu 30 lipca 1941 r. Sikorski-Majski, został zwolniony z więzienia.
Gen. W. Anders mianował płk. Okulickiego szefem sztabu tworzonego w Rosji Wojska Polskiego. Poszukiwał on oficerów, którzy zostali wzięci do niewoli w 1939 r., a następnie przebywali w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Te działania były niewygodne dla władz sowieckich, dlatego wpłynęli na przesunięcie płk. Okulickiego z funkcji szefa sztabu. Został dowódcą 7. Dywizji Piechoty stacjonującej w Uzbekistanie, a następnie w Iraku.
Tutaj Okulicki odnalazł żonę i syna, którzy przybyli z internowania na Cyprze. Jedyny ich syn Zbigniew natychmiast zgłosił się do służby wojskowej.
Pułkownik Okulicki pragnął powrócić do kraju i czynnej walki podziemnej. Uzyskawszy zgodę, zdecydował się na przerzut do okupowanej Polski, co dokonało się w nocy z 21 na 22 maja 1944 r. 27 lipca został mianowany komendantem organizacji „NIE” (Niepodległość) zorganizowanej przez gen. Augusta Emila Fieldorfa-„Nila”. Tę nominację przyjął jako generał brygady. 1 sierpnia 1944 r. rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Okulicki, któremu powierzono zadania przyszłościowe, musiał pozostać w konspiracji. Podczas prac nad planem „Burza”, „Bór”-Komorowski naznaczył go swoim następcą jako komendanta Armii Krajowej w razie, gdyby sam nie mógł pełnić tej funkcji. Gen. Okulicki przyjął wtedy pseudonim „Niedźwiadek”. Po upadku Powstania Warszawskiego przedostał się do Częstochowy i tam został mianowany komendantem głównym Armii Krajowej 21 grudnia 1944 r. Za niespełna miesiąc 19 stycznia 1945 r. wydał ostatni rozkaz o rozwiązaniu Armii Krajowej. Powiedział do braci żołnierzy: „Daję wam ostatni rozkaz. Dalszą swą pracę i działalność prowadźcie w duchu odzyskania pełnej niepodległości. Starajcie się być przewodnikami Narodu i realizatorami niepodległego Państwa Polskiego”.
Zaproszony do rozmów z generałem Iwanowem przybył do Pruszkowa wraz z innymi przedstawicielami polskimi. Przewieziono ich podstępnie do Moskwy, gdzie odbył się słynny „proces szesnastu”. Jak się okazało, generał Iwanow to znany Okulickiemu Iwan Sierow, który w 1941 r. przesłuchiwał go we Lwowie i Moskwie.
Generał brygady, Leopold Okulicki, ostatni dowódca Armii Krajowej, został skazany na 10 lat więzienia. Wyrok odbywał się w więzieniu na Łubiance. Przyczyny jego śmierci nie zostały do tej pory wyjaśnione. Okulicki zmarł rzekomo po operacji w szpitalu więziennym Butyrki. Najprawdopodobniej jednak został zamordowany 24 grudnia 1946 r. w więzieniu na Łubiance w Moskwie przez Sowietów, a syn zginął od niemieckiej kuli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: sanktuarium udostępniło możliwość rezerwacji noclegu przez internet

2024-05-02 15:55

[ TEMATY ]

turystyka

Fatima

Ks. Krzysztof Hawro

Przed Bazyliką w Fatimie

Przed Bazyliką w Fatimie

Władze Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie ogłosiły uruchomienie witryny internetowej booking.fatima.pt, za pośrednictwem której można zarezerwować nocleg w placówkach hotelowych prowadzonych w tym miejscu kultu maryjnego. Pielgrzymi mogą za pośrednictwem portalu dowiedzieć się również o historii tych miejsc, służących zarówno jako nocleg oraz miejsce rekolekcji.

Rektorat portugalskiego sanktuarium na uruchomionym portalu udostępnia też możliwość rezerwacji przestrzeni na organizację większych wydarzeń. Za pośrednictwem strony można m.in. zamówić audytorium w Centrum Duszpasterskim im. Pawła VI, które zostało zainaugurowane w 1982 r. przez Jana Pawła II, podczas jego pierwszej podróży apostolskiej do Portugalii.

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Autorzy książki o rodzinie Ulmów odznaczeni polskim Złotym Krzyżem Zasługi

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

książka

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

rodzina Ulmów

złoty Krzyż Zasługi

Episkopat.news

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Autorzy książki o błogosławionej rodzinie Ulmów "Zabili także dzieci": watykanistka włoskiej agencji prasowej Ansa Manuela Tulli i szef polskiej redakcji watykańskich mediów Vatican News ks. Paweł Rytel-Andrianik zostali w czwartek odznaczeni Złotym Krzyżem Zasługi, przyznanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

Ceremonia wręczenia odznaczeń odbyła się w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej, a Krzyże Zasługi wręczył ambasador Adam Kwiatkowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję