Pracą sprawnie kierował prezes kręgu al. Marcin Sidun, sugerując się przy tym wytycznymi opiekuna i diecezjalnego duszpasterza harcerstwa ks. Pawła Anusiewicza.
Ok. godz. 14, gdy pojawiły się pierwsze delegacje, nikt nie przypuszczał, że do Drohiczyna przybędzie łącznie ok. 200 harcerzy i harcerek. Przyjechały hufce z: Bielska Podlaskiego, Łochowa, Siemiatycz, Sokołowa Podlaskiego, Węgrowa i Ostrowi Mazowieckiej. O wysokiej randze spotkania świadczyła również obecność przedstawicieli Głównej Kwatery ZHP z Warszawy i Komendy Chorągwi z Białegostoku oraz seniorów harcerstwa.
Centralnym punktem uroczystości była Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył bp Antoni Dydycz. W słowach powitania ks. Anusiewicz podkreślił wagę spotkania, stwierdzając, że pomaga ono właściwie ustalić kierunek pracy na cały rok. Ze skupieniem wysłuchaliśmy homilii Księdza Biskupa o roli i aktualności przyrzeczenia harcerskiego w dzisiejszym świecie. Atmosferę modlitwy pogłębiały pięknie wykonywane przez zespół „Effatha” kolędy i pastorałki. Dając świadectwo postawy miłości chrześcijańskiej i wierności przyrzeczeniu harcerskiemu, wiele osób powiedziało: „Tak - Amen” Jezusowi w Komunii św.
Z uśmiechem na twarzach i radością w sercach udaliśmy się na kolejną część spotkania do auli WSD. Noworoczne życzenia bp. Dydyczowi i wszystkim zebranym złożył hm. Andrzej Bajkowski - komendant Chorągwi z Białegostoku. Głos zabrał również hm. Andrzej Borodzik z Warszawy - przewodniczący ZHP. Przypomniał o świętowanej w tym roku setnej rocznicy powstania skautingu, przywołał postać założyciela tego dzieła Roberta Baden-Powella oraz - nawiązując do tematu homilii - powiedział: „Jak wiele się zmieniło przez te sto lat. Jesteśmy w zupełnie innej rzeczywistości, ale nasze przyrzeczenie zawiera dokładnie takie same słowa, jak przed stu laty, nasze prawo harcerskie jest także zgodne z tamtym. Widać zatem, jak wielką ideą był skauting - ideą nieprzemijającą”.
Wypowiedź ta spotkała się z uznaniem wszystkich słuchaczy. Pasterz diecezji dodał, że dzieło Baden-Powella przygotowało następne pokolenia do stawienia czoła jeszcze okrutniejszym czasom niż te, których on sam doświadczył. Przestrzegł jednak, by czerpiąc z osiągnięć przeszłych pokoleń, nie zapominać o przyszłości, o celach i zadaniach harcerstwa we współczesnym świecie.
Mocnym akcentem swoją obecność w tej części spotkania zaznaczała również grupa muzyczna z Sokołowa Podlaskiego „Effatha”. Utwory wykonywane przez członków grupy zapierały niejednemu słuchaczowi dech w piersiach. Atmosferę potęgowała jeszcze obecność wielu fotoreporterów, którym towarzyszyły nieustanne błyski fleszy.
Ostatnim punktem uroczystości była wizyta w seminaryjnym refektarzu. Każdy przed powrotem do domu mógł pokrzepić się pączkiem i ciepłą herbatą.
Choć spotkanie odbyło się 20 stycznia i od tego dnia upłynęło już trochę czasu, to dla alumnów z Kleryckiego Kręgu Harcerskiego wydarzenie to jest wciąż żywe. Dla nas każda taka wizyta jest „spotkaniem na szczycie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu