Media, obok rodziny i szkoły, odgrywają ważną rolę w procesie wychowania i rozwoju kulturalnego młodego pokolenia. Dzieci i młodzież żyją od najmłodszych lat w środowisku przepełnionym obecnością telewizji, radia, Internetu, telefonów komórkowych. To sprawia, że przenoszą nowe formy komunikowania się i zachowania do szkoły, do grup rówieśniczych, a nawet do domu. Wśród mediów zwłaszcza telewizja cieszy się szczególnym zainteresowaniem. Na pewno ma na to wpływ jej atrakcyjność, a przede wszystkim wielowarstwowy język, jakim się posługuje: obraz, muzyka, dźwięk. Podobnie rzecz ma się z komputerem i Internetem.
Media są źródłem informacji, rozrywki, coraz częściej stają się jednak sposobem ucieczki od rzeczywistości, od problemów. Nie dzieje się tak bez przyczyny. Brak czasu dla dzieci, często tłumaczony zmęczeniem, wieloma obowiązkami, brak możliwości rozmowy, dyskusji, usuwanie na margines problemów młodych ludzi i traktowanie ich jako mało ważnych sprawia, że dzieci czy młodzież chcą zrekompensować sobie ten brak zainteresowania, czy też poczucie odrzucenia, samotności, bezradności. Innym powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że poza szkołą dzieci i młodzież nie mają zbyt wielu propozycji spędzania wolnego czasu.
Ale co dzieci i młodzież oglądają? Jakimi grami się interesują? Brutalność i siła, zarówno słowna jak i fizyczna, seksualność granicząca z pornografią stają się tematami wiodącymi. Coraz częściej bije się na alarm, że przemoc w mediach przenosi się na przemoc w życiu codziennym. Może ktoś powie: od jednego filmu, czy jednej gry nikt jeszcze nie stał się zły. To prawda. Problem jednak leży gdzie indziej. Pojedyncze fakty mogą okazać się niegroźne, jednak to, że tego rodzaju treści jest coraz więcej w naszych mediach sprawia, że zaczynają tworzyć pewien klimat, dostarczają wzorców do naśladowania. Jak temu zaradzić? Wyłączyć telewizor, zakazać korzystania z komputera? Oczywiście, że nie. Trzeba uczyć młodych ludzi wybierać to, co jest dobre, co służy ich wzrostowi. To czasem wymaga od rodziców pewnej kontroli. Druga ważna sprawa to nie unikać rozmów na trudne tematy. Udawanie, że wszystko jest w porządku nie prowadzi do niczego. Rodzice muszą interesować się życiem swoich dzieci i ich problemami, i muszą starać się wspólnie rozwiązywać je.
Problem relacji między światem dziecka a mediami stał się tematem orędzia, jakie kilka dni temu wystosował Benedykt XVI z okazji 41. Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu, który jest obchodzony przez poszczególne Kościoły lokalne w różnych terminach (w Polsce 16 września). Ten temat papież podnosi do rangi wyzwania, jakie staje przed edukacją, jak wychowywać dzieci do korzystania z mediów i jak formować same media? Ojciec Święty podkreśla, że wychowanie młodego pokolenia do krytycznego korzystania z mediów jest na pierwszym miejscu obowiązkiem rodziców, potem dopiero Kościoła czy szkoły. Oczywiście w tym zadaniu rodzice muszą być wspierani przez wspomniane instytucje. Taką edukację medialną w sposób systematyczny i kompleksowy przeprowadza się już od wielu lat w większości krajów europejskich i na świecie, w Polsce edukacja medialna w szkołach dopiero raczkuje. W takiej edukacji, podkreśla Benedykt XVI, należy ukazywać dzieciom pozytywne wartości korzystania z mediów, to zaś prowadzi do: rozwijania własnej opinii, roztropności, umiejętności dokonywania wyborów.
Roztropne korzystanie z mediów ma prowadzić do rozwoju życia kulturalnego, do większej wrażliwości na piękno, które powinno inspirować i ożywiać serca i umysły. Taka zdolność wyboru tego, co służy dobru człowieka, jest prawdziwą wolnością, która daje człowiekowi prawdziwą radość życia. Na straży takiej wolności mają stać rodzice, nauczyciele, wychowawcy. Wychowanie młodego pokolenia do pięknego, dobrego życia powinno być wspierane przez media i ludzi mediów. Dlatego Papież zwraca się do ludzi mediów o przestrzegania zasad etycznych, o promowanie właściwych wzorców życia małżeńskiego, rodzinnego, o ukazywanie pozytywnych celów w życiu ludzkim. Nie można obniżać standardów, kierując się tylko wymogami konkurencji na rynku medialnym. „Każda tendencja do produkowania programów, które w imię rozrywki promują przemoc, ukazują zachowania antyspołeczne, wulgaryzują ludzką seksualność jest perwersją, tym większą, jeśli te programy są kierowane do dzieci i młodzieży” - stwierdza Benedykt XVI. Podkreśla też, że najczęściej to właśnie dzieci stają się ofiarami przemocy, wyzysku i nadużyć w świecie realnym. Stąd płynie apel do odpowiedzialnych za media o przestrzeganie zasad dobra wspólnego, wspierania prawdy i bronienia ludzkiej godności. Apel do rodziców, szkół i organizacji kościelnych o edukację medialną młodego pokolenia, o to, aby godność ludzka stała zawsze w centrum każdej dobrej komunikacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu