Nagroda przyznawana jest przez Kapitułę Stowarzyszenia „Życie po przeszczepie”, za krzewienie idei transplantacji ludzkich organów. W tym roku odbyła się jej premierowa odsłona. Laureaci podzieleni byli na trzy kategorie: osoba duchowna, dziennikarz, organizacja pozarządowa (w tej grupie mógł też się znaleźć społecznik lub wolontariusz). W pierwszej kategorii bezkonkurencyjny, o czym miło donieść, okazał się kapłan z Żywiecczyzny, ks. Piotr Sadkiewicz. Według werdyktu Kapituły nagrodzono go „za ogromne zasługi na rzecz propagowania transplantacji, jako nowej formy ewangelizacji życia parafian”. W ten sposób doceniono jego zaangażowanie w ustanowienie parafialnej grupy krwiodawców oraz dawców szpiku kostnego. Tych ostatnich jest w Leśnej ponad 200 osób.
Nazwa nagrody i symbolizująca ją statuetka przypomina postać tragicznie zmarłego sześciolatka z Łodzi, który dzwoniąc po straż pożarną uratował życie lokatorom kamienicy, w której wybuchł pożar. Sam nie zdołał się jednak uratować. Po śmierci chłopca jego rodzice zdecydowali się przekazać narządy Brajana dzieciom czekającym na transplantację. W ten sposób ocalili życie i zdrowie kilku najmłodszym pacjentom szpitali.
Obecnie w Polsce żyje ok. 10 tys. osób z przeszczepionymi narządami, a 2 tys. czeka na transplantację. Znaczna część z nich, z braku woli rodzin osób tragicznie zmarłych, umrze, nie doczekawszy operacji. Rozkrzewienie idei „nie zabierania narządów do nieba” ma temu zapobiec.
mr
Pomóż w rozwoju naszego portalu