Ks. Mariusz Wojturski: - Jakie korzenie historyczne ma wspólnota ewangelicko-augsburska w Pabianicach?
Reklama
Ks. Jan Cieślar: - Idee reformacji dotarły do Polski bardzo szybko. Od zarania Kościoła ewangelickiego powstawały na ziemiach polskich zbory protestanckie. Jednak idee reformacyjne nie znalazły tutaj tak szerokiego poparcia jak w krajach Europy Zachodniej, dlatego też po pierwszym okresie fascynacji, wyznawców protestantyzmu zaczęło ubywać. Dopiero XIX wiek przyniósł rozwój parafii protestanckich, szczególnie na ziemiach Królestwa Kongresowego. Związane to było z napływem osadników wyznania ewangelickiego, przede wszystkim z Saksonii, Brandenburgii, Śląska i Prus. Parafia ewangelicko-augsburska Świętych Piotra i Pawła w Pabianicach została erygowana w 1827 r. Wtedy też wierni przystąpili do budowy kościoła, którą zakończono w 1830 r. W 1832 r. nastąpiło jego poświęcenie. W 1938 r. parafia liczyła ok. 12 tys. wiernych i obejmowała swym zasięgiem nie tylko miasto Pabianice, ale także okoliczne wsie. We wspólnocie funkcjonowało 9 stowarzyszeń zajmujących się działalnością duszpasterską i społeczną, trzy chóry i orkiestra dęta. Zawierucha wojenna i czasy powojenne sprawiły, że z prężnego organizmu kościelnego, którego wierni byli w znacznym stopniu organizatorami życia gospodarczego w Pabianicach i właścicielami największych zakładów przemysłowych, została nieliczna społeczność.
- Jaki jest stan obecny wspólnoty?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- W porównaniu z obecnymi wspólnotami rzymskokatolickimi w Pabianicach, nasza parafia jest bardzo mała. Liczy 150 rodzin, terytorialnie obejmuje miasto Pabianice i gminę Ksawerów. To jednak nie oznacza, że nie żyje aktywnie. Przy parafii istnieją: chór, grupa młodzieżowa, działają szkółki niedzielne dla najmłodszych dzieci oraz lekcje religii. Prowadzone są też regularnie tzw. Godziny Biblijne, polegające na refleksji i próbach interpretacji przekazu Pisma Świętego.
- Czy dużo jest małżeństw mieszanych i jaka jest procedura przy ich zawieraniu?
Reklama
- Nie ma zbyt wielu małżeństw mieszanych wyznaniowo. Jeśli jedna ze stron jest wyznania ewangelickiego, a druga nie należy do jakiegokolwiek Kościoła chrześcijańskiego, wtedy oczywiście uczula się stronę ewangelicką na szczególną sytuację, która jest wyzwaniem do świadectwa wiary. Jeśli mamy do czynienia ze ślubem mieszanym wyznaniowo w obrębie świata chrześcijańskiego, wszystkie kwestie regulują prawa kościelne poszczególnych Kościołów konfesyjnych. Istotnym elementem różniącym w stosunku do rzymskiego katolicyzmu jest brak przyrzeczenia małżeńskiego co do konfesyjnego wychowania potomstwa - tę kwestię pozostawia się odpowiedzialności rodziców i dalszemu duszpasterstwu. Rolą Kościoła w mniemaniu ewangelickim jest takie ukształtowanie ducha i wiary rodziców, aby dokładali oni wszelkich starań w wychowywaniu dzieci na świadomych wyznawców Jezusa Chrystusa i Jego świadków w codziennym życiu.
- Jaka jest współpraca z Kościołem katolickim na płaszczyznach hierarchii i wiernych?
- Na poziomie hierarchii dialog ekumeniczny można śledzić w pojawiających się dokumentach i wspólnych teologicznych ustaleniach. Widać dialog wyznaniowy katolicko-ewangelicki na świecie i jego postępy, bowiem tak traktować należy podpisanie w Augsburgu „Wspólnej Deklaracji dotyczącej Nauki o Usprawiedliwieniu”. Dialog toczy się z widocznymi znamionami dochodzenia do jedności także na gruncie samego życia duchowego - świadczy o tym znacząca dla duchowości obu Kościołów rola założonej przez ewangelickiego księdza - br. Rogera, Wspólnoty w Taizé. Na gruncie polskim mieliśmy kilka lat temu wspólne uznanie ważności sakramentu chrztu św., co było i tak już obowiązującą praktyką.
Jeśli chodzi o współpracę pomiędzy duchownymi i wiernymi, to teren Pabianic jest dość szczególny. Tu wspólnie przeżywany jest Tydzień Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan, ale też wierni parafii ewangelickiej biorą udział w Drodze Krzyżowej i prowadzą refleksje przy jednej ze stacji. Ekumenizm w Pabianicach to wzajemne zapraszanie na parafialne uroczystości i udział w nich duchowieństwa i wiernych.
- Jakie wspólne zadania ekumeniczne stoją przed nami?
- Przed całym Kościołem zachodnim stoi zadanie budowania widzialnej jedności. Być może potrzeba jedności w różnych kwestiach dotyczących naszego miejsca w życiu, wspólnych stanowisk w sferze zagadnień etycznych i społecznych. Przede wszystkim jednak potrzeba jedności ducha, świadomości, że jesteśmy wyznawcami jednego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Ta świadomość woła też o świadectwo wzajemnej miłości, a nie tylko tolerancji i poszanowania.