Ekumenizm to przede wszystkim wielki, zorganizowany ruch, dążący do wzajemnego zrozumienia i ścisłej współpracy między wszystkimi chrześcijanami, a w dalszej perspektywie do przywrócenia między nimi pełnej jedności (doktrynalnej, sakramentalnej i organizacyjnej). Najogólniej mówiąc, przyczyną podziału braci w wierze była doktryna, liturgia oraz sprawy dyscypliny kościelnej.
Wielką szansą dla podzielonegochrześcijaństwa jest obchodzony corocznie w styczniu (od 1968 r.) Tydzień Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan, który coraz bardziej upowszechnia się w świadomości polskiego Kościoła i jest również wyzwaniem dla diecezji rzeszowskiej, pomimo że jest ona niemal jednorodna pod względem wyznaniowym. Południowo-zachodni kraniec diecezji rzeszowskiej zamieszkują wyznawcy prawosławia, gdzie zarówno między duchownymi, jak i wiernymi zauważana jest duża kultura wzajemnych kontaktów. Istnieje wzajemne poszanowanie świąt i zwyczajów. Przykładem potwierdzającym ten stan rzeczy jest choćby organizowane corocznie ekumeniczne kolędowanie z okazji świąt Bożego Narodzenia. Odbywa się ono pod koniec stycznia w Gorlicach, przy parafii św. Andrzeja Boboli, i gromadzi dużą liczbę katolików obrządku wschodniego i zachodniego. W duchu wiary i serdecznej atmosfery śpiewają oni kolędy, łamią się opłatkiem, a w końcu zasiadają do agapy. Zwyczaj ten jest zasługą ks. prał. Andrzeja Muchy i duchownych prawosławnych. Wydaje się też, że jeszcze innym ciekawym zjawiskiem ekumenicznym w naszej diecezji jest udział młodzieży w spotkaniach ekumenicznych organizowanych przez Wspólnotę z Taizé. Należy również zauważyć kontakty pomiędzy przedstawicielami Kościoła Chrześcijan Baptystów a katolikami, którzy spotykają się na wspólnej modlitwie. Każdego roku, na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, bp Kazimierz Górny przewodniczy Mszy św. w kościele Świętego Krzyża w Rzeszowie, w którą włączają się także alumni WSD.
W tygodniu ekumenicznym temat jedności podejmować winna katecheza szkolna i liturgia. Należy mieć jednak świadomość, że modlitwa w tej intencji nie może ograniczać się tylko do jednego tygodnia w roku. Jeżeli ją podejmujemy przez cały rok, budujemy wtedy świadomość ekumeniczną, która jest podstawą jedności.
Z drogi pojednania nie ma odwrotu, choć jest ona drogą krzyżową. Bez wątpienia udało się na niej już dużo osiągnąć. Sukcesy będą jeszcze większe, jeśli wszyscy podejmiemy modlitwę i stale będziemy się nieustannie nawracać - do czego zobowiązuje bycie uczniem Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu