1 stycznia Kościół obchodził uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki i Ojciec Święty Benedykt XVII ofiarował Matce Najświętszej rozpoczynający się rok. Chciałbym nawiązać do tej dyspozycji papieskiej na początku 2007 r. Trzeba nam zdać sobie sprawę z tego, że Maryja, Matka Jezusa jest naszą najlepszą matką. To Ona przyniosła nam Jezusa, Zbawiciela świata i Zbawiciela naszego. I wciąż wskazuje na swojego Syna, prosząc, byśmy słuchali, co do nas mówi, tak, jak to było w Kanie Galilejskiej, kiedy wypowiadała słowa: „Cokolwiek wam powie, to czyńcie”.
Ufamy gorąco Matce naszego Zbawiciela i chcemy oddać Jej w opiekę wszystkie dni nowego roku. Tak jak matka jest obecna w życiu każdego z nas, począwszy od dzieciństwa, przez lata młodzieńcze, a nawet pełnej dorosłości, tak obecność Maryi w naszym życiu osobistym, rodzinnym, społecznym jest sprawą bardzo istotną. To obecność pełna miłości, czułości, ale także mądrości i prawdziwie dobrej rady. Dlatego ufamy Maryi całym sercem, oddając Jej czas, który przed nami. Czerpiemy też z Niej wzór, jak w sposób pełen ciepła i miłości iść przez życie, jak odnajdywać w życiu największe wartości, jak uczyć się miłości, dobra, miłosierdzia, sprawiedliwości. Matce Bożej oddajemy wszystkie te wartości w naszym niedoskonałym wydaniu i prosimy, by je nam ciągle oczyszczała i przywracała ich zamierzoną szlachetność.
Bez Matki Najświętszej trudno byłoby obyć się Polakom. Pobożność maryjna wpisana jest mocno w nasze życie religijne. Zauważmy tak liczne na naszej ziemi sanktuaria maryjne, i tak piękną tradycję pieszego do nich pielgrzymowania, tak liczną obecność obrazów i figur w różnych przedstawieniach Matki Najświętszej czy tak powszechną w naszych domach obecność obrazów naszej Królowej z Jasnej Góry, powszechną zarówno w kraju, jak i u Polaków na całym świecie. To Ikona bardzo znamienna i ukochana przez Polaków w kraju i na emigracji, przed którą klękają, modlą się i polecają swoje sprawy.
Czcijmy serdecznie ten Obraz, tak drogi nam Wizerunek i niech będzie on symbolem naszego lepszego życia. Bo obecność Maryi w Jej świętym znaku ma być jednocześnie przypomnieniem, że trzeba nam żyć według Ewangelii.
Rok, który się rozpoczyna, niech będzie także czasem, w którym częściej sięgniemy po różaniec. Niech nasza pobożność będzie bardziej praktyczna, realizująca się także w życiu zwyczajnym, rodzinnym, osobistym, w zakładzie pracy.
Pamiętamy doskonale powiedzenie kard. Stefana Wyszyńskiego - „Soli Deo”. Nasze oddanie wszystkiego Bogu niech następuje za pośrednictwem Matki Jezusa i naszej najlepszej Matki i Królowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu