Reklama

Kolęda - wizyta duszpasterska w tradycji i przepisach Kościoła przemyskiego

Niedziela przemyska 52/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeszło sto lat temu ks. Władysław Sarna w swoich opisach geograficzno-historycznych regionów Podkarpacia, zanotował: "W czasie od uroczystości św. Trzech Królów aż do Matki Bożej Gromnicznej kapłani, zwykle księża wikariusze, chodzą po tak zwanej ´kolędzie´. Jest to dawny zabytek nakazanych przez synody polskie odwiedzeń parafian przez duszpasterzy. Wybierano zimę jako porę, kiedy wszyscy byli w domu. Kapłani pouczali dzieci pacierza, wypytywali o stosunki domowe, upominali błądzących, dawali dziatkom upominki zwykle w obrazkach. Za to wdzięczni parafianie składali jakiś datek, czy to w zbożu, czy to w pieniądzach. Zwyczaj i sposób odbywania kolędy pozostał po dziś dzień ten sam".

Kapłańskie kolędowanie było znane w Polsce od dawna, ale dopiero rodzime synody XVII w., o których wspomina ks. Sarna, zaczęły tę praktykę uporządkowywać pod względem prawnym. Dyscyplinarne fundamenty w tej dziedzinie położył Synod Prowincjalny kard. Bernarda Maciejowskiego w Piotrkowie, w 1607 r. W pierwszym artykule synodalnym O szerzeniu wiary katolickiej postanowiono: "Podobnie odwiedziny parafian w ich domach, odbywane w pewnych porach na podstawie dawnego zwyczaju, mają być sposobnością do pouczania wiernych o podstawach wiary oraz zachęcania do chrześcijańskiego życia". Na tym samym synodzie, między innymi prowincja lwowska przyjęła tzw. list pasterski Kardynała Maciejowskiego, który zawierał pierwszy potrydencki zarys teologii pastoralnej w Polsce. Dwunasty artykuł tego listu podkreśla znaczenie " kolędy parafialnej", której celem ma być między innymi dokonanie dokładnego spisu parafii. Proboszcz lub jego wikariusze mają przeprowadzać tę kolędę nie w celu zbierania ofiar, lecz jedynie w gorliwej trosce o powierzone ich pieczy dusze.

Kolęda duszpasterska zakorzeniona w Polsce przez prastary zwyczaj i stosunkowo dawną dyscyplinę kościelną utrzymała się w swej formie do naszych czasów w lokalnym Kościele przemyskim.

Statut 55 Synodu Diecezji Przemyskiej z 1955 r. postanawia, iż stary zwyczaj wizytacji pasterskiej w formie tzw. "kolędy" należy utrzymać we wszystkich parafiach, ewentualnie go wznowić. Proboszcz powinien bowiem znać swoich parafian i posiadać ich imienny wykaz. W wizytowaniu parafian powinni mu pomagać wikariusze. Ten sam statut wyraźnie podkreśla, że w czasie kolędy nie wolno duchowieństwu parafialnemu żądać dla siebie jakichkolwiek ofiar. Życie praktyczne pokazało, że duchowieństwo nie musiało żądać ofiar kolędowych. Zwyczajowo bowiem sami wierni składali je na ręce kolędników.

Na tle zachodzących przemian w naszej Ojczyźnie, zwłaszcza ideologicznych, ekonomicznych i społecznych - tradycyjne kolędowanie w latach 50. i 60. odbierane bywało jako negatywna forma duszpasterska ( kwesta pieniężna).

W związku z tym, a także w trosce o wprowadzenie w życie uchwał Soboru Watykańskiego II, Rada Duszpasterska Diecezji Przemyskiej pod przewodnictwem miejscowego ordynariusza bp. Ignacego Tokarczuka postanowiła pod koniec 1967 r., by tradycyjnej wizycie duszpasterskiej parafii - "kolędzie" - nadać charakter wybitnie i czysto duszpasterski. W specjalnej odezwie Biskup wyjaśnił cel, zadania i charakter kolędy ( rozmowy na tematy religijne, udzielanie rad i wskazówek duszpasterskich, odpowiedzi na pytania i wątpliwości natury religijnej i życiowej, organizowanie konkretnej pomocy, poświęcanie mieszkań itp.). W szczególny sposób zostało podkreślone to, że w czasie kolędy duszpasterze nie będą zbierali ani bezpośrednio przyjmowali żadnych ofiar. W dalszej części odezwy bp Tokarczuk przedstawił diecezjanom konieczność utrzymania kościołów, punktów katechetycznych, instytucji oraz pracowników kościelnych i zachęcił, by wierni składali w okresie kolędowym, na wymienione cele, dobrowolne ofiary w swoich kościołach. W ten sposób ujawnią swoją dojrzałość religijną i zrozumienie dla istotnych potrzeb Kościoła, którego są żywą cząstką.

Konsekwencją postanowienia nowej formy wizyty duszpasterskiej - kolędy, a także wspomnianej odezwy biskupiej, była instrukcja dla duchowieństwa diecezji przemyskiej, która szczegółowo ustalała, w jaki sposób mają być rozdzielane i na jakie cele użyte ofiary kolędowe, złożone przez parafian w kościołach.

Nowa praktyka kolędowa w diecezji przemyskiej stała się prawdziwym precedensem na polskiej ziemi. Do dzisiaj ułatwia duszpasterzom wizytę duszpasterską i spełnianie ich misji, zwiększa zaufanie wiernych, wychowując ich do dojrzałości i ofiarności dla materialnych potrzeb Kościoła.

Polski zwyczaj kapłańskiego kolędowania znalazł również prawne oparcie w obowiązującym od 1983 r. Kodeksie Prawa Kanonicznego. Ustalając posługę pasterzowania (kanon 529 1 - troska o wszystkich wiernych, troska o chorych parafian, troska o biednych i cierpiących, troska o błądzących i grzeszących, pomoc małżonkom i rodzicom), Kodeks wymaga od proboszcza znajomości wszystkich wiernych powierzonych jego pieczy. Środkiem do osiągnięcia tego celu mają być częste i bezpośrednie kontakty duszpasterza z wiernymi.

Synod Archidiecezji Przemyskiej 1995-2000, zainaugurowany przez abp. Józefa Michalika aktualizuje od strony prawno-duszpasterskiej sprawę wizyty duszpasterskiej w parafii w następujący sposób:

Statut 166 3 - Utrzymuje się nadal, jako obowiązującą zasadę, że kapłani odwiedzający wiernych z wizytą duszpasterską nie przyjmują ofiar po domach. Zachęca się natomiast wiernych, by jak to było dotąd, składali z tej okazji ofiary w kościele, w sposób wskazany przez duszpasterzy. Statut 430 - Dziesięć procent z tych ofiar przeznacza się na cele parafialne.

W czasie kolędy szczególną troską pasterską należy objąć rodzin trudne i nieprawidłowe - Statut 44 4, trzeba też pouczać wiernych o przyczynach nieważności małżeństwa - Statut 456, należy również upowszechniać wśród wiernych Pismo Święte - Statut 255 1;

Synodalna Instrukcja o prowadzeniu kancelarii parafialnej ( Aneks 35), kartotekę parafialną nazywa szczególną pomocą duszpasterską podczas wizyty duszpasterskiej, zwłaszcza dla księży rozpoczynających pracę w parafii.

Oby to skromne zestawienie kościelnego prawa zwyczajowego i stanowionego, w odniesieniu do wizyty duszpasterskiej - kolędy, pomogło nam wszystkim przeżywać w przyszłości kolędowe spotkania w duchu dojrzałości chrześcijańskiej i z powszechnym pożytkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Autorzy książki o rodzinie Ulmów odznaczeni polskim Złotym Krzyżem Zasługi

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

książka

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

rodzina Ulmów

złoty Krzyż Zasługi

Episkopat.news

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Autorzy książki o błogosławionej rodzinie Ulmów "Zabili także dzieci": watykanistka włoskiej agencji prasowej Ansa Manuela Tulli i szef polskiej redakcji watykańskich mediów Vatican News ks. Paweł Rytel-Andrianik zostali w czwartek odznaczeni Złotym Krzyżem Zasługi, przyznanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

Ceremonia wręczenia odznaczeń odbyła się w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej, a Krzyże Zasługi wręczył ambasador Adam Kwiatkowski.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję