Reklama

Kościół

Święto Trzech Króli w Amerykańskiej Częstochowie

Święta Bożego Narodzenia podkreślają mocno prawdę o tym, że Bóg jest z człowiekiem, że wyszedł ku każdemu z nas w osobie swojego Syna Jezusa Chrystusa. W odpowiedzi człowiek również wyruszył, aby spotkać się z Bogiem, zaprosić Go do swojego życia, podzielić się z Nim swoim czasem i miłością. Symbolami tego szczególnego spotkania stali się pastuszkowie i mędrcy, których tradycyjnie nazywamy Trzema Królami.

[ TEMATY ]

Ameryka

o. Marcin Ćwierz OSPPE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ich cześć w całej Polsce organizuje się specjalne orszaki, a ich imiona zapisuje się na drzwiach każdego domu, który pragnie przyjąć Boże błogosławieństwo w ramach wizyty duszpasterskiej zwanej kolędą.

W Amerykańskiej Częstochowie kolęda rozpoczęła się już w sobotę, 4 stycznia w Polskiej Szkole, biurach sanktuarium, sklepie i kafeterii. W ramach katechezy o. Marcin Ćwierz przechodził z klasy do klasy wyjaśniając dzieciom, kim byli Trzej Królowie, jaki był sens ich spotkania z Jezusem oraz co oznaczały przyniesione przez nich dary. O. Marcinowi towarzyszyło Czterech Króli (miało być tradycyjnie - trzech, ale w ostatniej chwili przyłączył się mały Antoś z grupy Stokrotek, który także zapragnął być królem). Orszak wzbudził niemałą radość i sensację wśród naszych pracowników, którzy ciesząc się z błogosławieństwa nagrodzili Królów słodyczami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnego dnia, w niedzielę celebrowaliśmy Uroczystość Objawienia Pańskiego. Na wszystkich Mszach św. rozdawano wiernym poświęconą kredę i kadzidło, zaś na Mszy świętej o 9.30 dzieci z Polskiej Szkoły, przebrane za postacie Trzech Króli, zbierały pieniądze dla swoich rówieśników z parafii św. Marcina w Ayos, w Kamerunie, gdzie pracują ojcowie paulini. O. Marcin, były misjonarz, przygotował z tej okazji specjalną wystawę zdjęć przedstawiających życie parafii, a zwłaszcza ayosowskich dzieci.

Po południu kolęda przeniosła się do klasztoru, gdzie o. Jan Michalak, w asyście ojców i braci wędrował od celi do celi błogosławiąc i wypraszając potrzebne łaski na nowy rok dla każdego z posługujących tu paulinów.

2020-01-10 11:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapomniane dzieje Ameryki… Gdy Polacy poszli na strajk

[ TEMATY ]

Polacy

strajk

Ameryka

Wikimedia Commons/dp

Pamięć o wywołanym przez Polaków pierwszym strajku w historii Ameryki Północnej jest częścią bogatej, choć nieraz zapominanej historii. To ważny wkład polskiej emigracji w życie społeczne Stanów Zjednoczonych.

Dokładnie 403 lata temu, w lipcu 1619 roku w pierwszej stałej angielskiej osadzie w Ameryce, Jamestown znajdującej się na terenach dzisiejszego stanu Wirginia wywołano strajk. Zrobiła to grupka szklarzy, drwali, wytwórców mydła, dziegciu, ługu oraz smoły pochodzących z Polski. Celem strajkujących było zmuszenie władz tej kolonii do przyznania im praw wyborczych.
CZYTAJ DALEJ

Dusze czyśćcowe więcej wiedzą o nas i o tym, co się dzieje, niż myślimy

2024-10-29 20:37

[ TEMATY ]

czyściec

dusze czyśćcowe

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe więcej wiedzą o nas i o tym, co się dzieje, niż myślimy. Wiedzą np., kto bierze udział w ich pogrzebie i czy idzie tylko dlatego, aby inni go widzieli. Wiedzą, kto wysłuchał za nich Mszy św., bo dla umarłych pobożne wysłuchanie Mszy św. ma większe znaczenie, aniżeli towarzyszenie zwłokom na cmentarz.

Wiedzą również dusze czyśćcowe, co się o nich mówi i co się dla nich robi. Są bliżej nas, niż myślimy: są całkiem blisko nas.
CZYTAJ DALEJ

Duch tego świata, zmienia dzieci i młodzież

2024-10-31 17:52

[ TEMATY ]

papież

dzieci

młodzież

nauczyciele

Vatican Media

Audiencja dla nauczycieli z Akcji Katolickiej

Audiencja dla nauczycieli z Akcji Katolickiej

Proces sekularyzacji, który, jak już widzimy jasno, jest duchem tego świata, stawia edukację chrześcijańską w bezprecedensowej sytuacji – powiedział Papież na audiencji dla nauczycieli i wychowawców z włoskiej Akcji Katolickiej. Przyznał, że wchodzą oni na niezbadany teren, naznaczony zmianami antropologicznymi i kulturowymi. Aby na nie odpowiedzieć, trzeba się kierować Słowem Bożym, a zarazem korzystać z doświadczenia innych – zauważył Ojciec Święty.

Papież porównał obecną sytuację chrześcijańskiej edukacji do „labiryntu złożoności”. Aby się z niego wydostać potrzeba wsparcia z wysoka i wzajemnej pomocy. Dlatego katoliccy nauczyciele muszą być wychowawcami o wielkim sercu, więcej, podchodzić do dzieci i młodzieży z sercem Jezusa. „Nie bójcie się proponować wielkich ideałów, nie zniechęcajcie się w obliczu trudności. Trudności są i jest ich wiele. Aby nie zgubić się w tych labiryntach złożoności, ważne jest nie pozostawać w odosobnieniu, ale budować i umacniać owocne relacje z różnymi podmiotami procesu edukacyjnego” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję