Reklama

Nowy dokument amerykańskich biskupów

Jak z godnością przyjmować Komunię świętą?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dokumenty Kościoła katolickiego wielokrotnie podkreślają centralną rolę jaką zajmuje Eucharystia w życiu Kościoła. Prawdę tę niedawno przypomnieli wiernym amerykańscy biskupi w obszernym dokumencie, zatytułowanym „Szczęśliwi wezwani na Jego Ucztę”. Przypomina on nauczanie Kościoła odnośnie do realnej obecności Chrystusa podczs Mszy św., ale swoją uwagę koncentruje na odpowiedzi na pytanie, kto jest uprawniony do przyjmowania Komunii św.
Wydaje się bowiem, że wielu amerykańskich katolików nie posiada wystarczającej wiedzy odnośnie do nauczania Kościoła w tej sprawie. Ignorancja ta prowadzi częstokroć do praktyk, które nie prowadzą, bo nie mogą prowadzić, do ich duchowego wzrostu. Dokument przedstawia również pewne praktyki, które dla katolików są pomocne w przygotowaniu się na przyjęcie Komunii św. w sposób jak najbardziej godny.
Zajmując się zagadnieniem przyjmowania Komunii św. amerykańscy biskupi nie ograniczyli się jedynie do ukazania ogólnych przeciwskazań do tego, tj. braku łaski uświęcającej. Podali oni również obszerną listę (oczywiście niewyczerpującą) myśli, czynów, czy zaniedbań, które należałoby uznać za podstawę do uznania ich za grzechy ciężkie, a więc za coś, co wzbrania przed pełnym uczestnictwem w Eucharystii. Ten fragment dokumentu wydaje się niezwykle cenny i warto przytoczyć w całości. I tak, nie wolno przyjmować wiernym Komunii św. w przypadku, gdy ktoś:
- wierzy lub oddaje cześć boską komukolwiek poza Bogiem, jak ukazuje nam Go Pismo Święte,
- składa fałszywą przysięgę, wzywając Boga na świadka,
- nie uczestniczy we Mszy św. w niedzielę lub inne święto nakazane przez Kościół,
- w ważnej sprawie okazuje nieposłuszeństwo właściwej władzy; nie okazuje pomocy rodzicom,
- popełnia morderstwo, włączywszy w to aborcję lub eutanazję; podtrzymuje nienawiść do innych, wykorzystuje seksualnie kogoś, szczególnie nieletnich, fizycznie lub słownie atakuje innych, co prowadzi do poważnych zranień fizycznych lub psychicznych,
- angażuje się w seksualną aktywność poza ważnym związkiem małżeńskim,
- dokonuje kradzieży powodującej poważne szkody (napad, włamanie, poważne oszustwo, czy inne niemoralne praktyki buisnesowe),
- zniesławia kogoś, co prowadzi do podważenia zaufania dla tej osoby,
- produkuje, rozprowadza lub ulega pornografii,
- angażuje się w nienawiść prowadzącą do życzenia komuś poważnej szkody.
Poza wymienionymi powyżej wybranymi przypadkami, amerykańscy biskupi przypominają o jeszcze o dwóch szczególnych sytuacjach, które nakazują każdemu wierzącemu katolikowi, by powstrzymał się od przyjęcia Komunii św. Pierwszy dotyczy przypadku, gdy ktoś w swoim prywatnym lub zawodowym życiu świadomie i konsekwentnie odrzuca wyraźnie zdefiniowane nauczanie Kościoła odniośnie wiary lub moralności. Biskupi wyjaśniają przy tym jednak, że zwykłe wątpliwości co do tego nauczania, a które mogą wystąpić np. z braku odpowiedniej wiedzy, nie stanowią jeszcze przeciwskazania do przyjęcia Komunii św. W przypadku jednak takich wątpliwości osoba wierząca ma jednak obowiązek podjęcia się wysiłku uważnego studiowania autentycznej nauki Kościoła.
Inna sytuacja, w której nie wolno przyjmować Komunii św. występuje wówczas, gdy jakaś osoba popełniła znany publicznie cieżki grzech, a nie pojednała się jeszcze z Kościołem. Zasadniczo sytuacja ta nie stanowi nowej kategorii, innej niż w wymienionych wcześniej liście niektórych grzechów ciężkich. Wydaje się, że biskupi podkreślając publiczne zgorszenie, które może wywoływać przyjmowanie Komunii św. przez taką osobę, chcieli podkreślić wystąpienie dodatkowego elementu, który obciąża taką osobę - taka postawa może bowiem prowadzić do duchowej krzywdy wyrządzonej innym. Podczas dyskusji nad tym zagadnieniem abp. Raymond Burke z St. Lous zaproponował, by dodano w tym miejscu paragraf mówiący, iż duchowny w takiej sytuacji ma prawo odmówić udzielenia Komunii św. Jego propozycja nie zyskała jednak akceptacji pozostałych biskupów.
Należy sądzić, że wielu katolikow w USA będzie miało okazję zapoznać się z tym dokumentem i że wyjaśniając wiele wątpliwości, co do właściwej dyspozycji do przyjmowania Komunii św., przyczyni się on do umocnienia czci należnej Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żołnierz Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 18/2023, str. 22

[ TEMATY ]

św. Florian

Adobe Stock

Św. Florian

Św. Florian

Jako żołnierz i urzędnik cesarski odważnie wyznał wiarę w Chrystusa.

Florian w młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich stacjonujących w Mantem (obecnie w północno-wschodniej Austrii). Był urzędnikiem cesarskim w prowincji rzymskiej Noricum (dzisiaj środkowa Austria). Kiedy wybuchło prześladowanie chrześcijan podczas rządów Dioklecjana, został aresztowany wraz z czterdziestoma żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom, jednak stanowczo tego odmówił. Poddano go chłoście i torturom. Namiestnik prowincji – Akwilin – kazał szarpać jego ciało żelaznymi hakami; wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i utopiono go w rzece Enns.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję