Papież kontynuując cykl katechez o Księdze Dziejów Apostolskich mówił o podróży św. Pawła z Cezarei do Rzymu (por. Dz 27,1–28,16), podczas której okręt natrafił na burzę morską i wydawało się, że bliska jest śmierć. Zauważył, że Apostoł nawet w trudnym doświadczeniu nie przestał być opiekunem życia innych i ożywiać ich nadziei. Okręt robił się u wybrzeży Malty, której mieszkańcy okazali troskliwą gościnność. Pobyt tam stał się dla Pawła dobrą okazją, by nadać „konkretność” słowu, które głosił i w ten sposób wypełniać posługę współczucia w uzdrawianiu chorych.
„Kiedy wierzący doświadcza zbawienia, nie zatrzymuje go dla siebie, ale przekazuje innym” – przypomniał Franciszek. Dodał, że Paweł uczy nas przeżywać trudne doświadczenia trzymając się kurczowo Chrystusa. „Prośmy dziś Pana, aby pomógł nam przeżywać każde trudne doświadczenie będąc wspieranymi siłą wiary; i abyśmy byli wrażliwymi na wielu rozbitków, którzy docierają wyczerpani na nasze wybrzeża, byśmy i my potrafili przyjąć ich z miłością braterską, która pochodzi ze spotkania z Jezusem. To właśnie ocala od chłodu obojętności i okrucieństwa” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej katechezy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu