Nastała pora świątecznych, noworocznych i karnawałowych spotkań
przy stole. Dla znacznej większości pań domu to także czas intensywnych
prac kuchennych, projektowania urozmaiconego menu na rodzinne i przyjacielskie
spotkania. W Wigilię nie zabrakło zupy grzybowej z uszkami, smażonej
ryby, kapusty z grochem, makowców i pierniczków. Na świątecznym obiedzie "
królowały" pieczone mięsa, bigos i wiele innych smakołyków. Domowe,
odświętne posiłki są bardzo smaczne i pięknie podane.
Już od kilku tysiącleci do przygotowywania, przechowywania
i spożywania posiłków służą gliniane, fajansowe lub porcelanowe naczynia.
Pierwsze naczynia gliniane były wyrabiane ręcznie, metodą zlepiania
kolejnych wałków gliny. Ciekawe, że formowaniem owych naczyń zajmowały
się wyłącznie kobiety. Dopiero z chwilą wynalezienia koła garncarskiego
wyrób naczyń stał się rzemiosłem i przeszedł w ręce mężczyzn.
Trudne i zmienne były początki garncarstwa na ziemiach
polskich (wojny, najazdy). A pierwsze naczynia z rodzimych pracowni
nie były tak zgrabne jak dzisiejsze. Przypuszcza się, że ich toczenie
odbywało się na kołach poruszanych ręcznie, wolnoobrotowych. Takie
koła nadawały się wyłącznie do wygładzania i dokładniejszego modelowania
ulepionych ręcznie naczyń. Dopiero w XII w. na naszych terenach pojawia
się po raz pierwszy sponowe koło garncarskie, dwutarczowe, z nożnym
napędem. Dzięki nowej technice pojawiają się nowe formy naczyń. Na
przełomie XIII i XIV w. na naczyniach jest już i glazura. Ważnym
wydarzeniem było pojawienie się malarskich dekoracji, wykonanych
przy pomocy kolorowych polew. Miało to miejsce w okresie renesansu.
Popyt na wyroby garncarskie w tym czasie był ogromny, bowiem zaopatrywały
się w nie wszystkie gospodarstwa domowe, niezależnie od stanu społecznego.
Dopiero w XIX i XX w. zmalało zapotrzebowanie na gliniane naczynia;
ich miejsce zaczęły zajmować wyroby z porcelany, fajansowe, szklane,
a w ostatnich czasach także plastikowe, ze stali nierdzewnej, nietłukącego
się szkła itp.
Naczynia pochodzące z pracowni garncarskich miały i mają
niepowtarzalny charakter i swoisty urok. Do najczęściej spotykanych
form należą: różnej wielkości garnki o wyraźnie zaznaczonych brzuśćcach,
dwojaki, misy o wąskich dnach i szeroko rozchylonych ściankach, talerze
oraz rozmaite, smukłe lub przysadziste dzbany. Ponadto garncarze
wyrabiali formy do bab, do pieczenia ciast i mięsiw, masielnice,
patery itp. Wyroby garncarskie odznaczają się również specyficznym
zdobnictwem. Mogą to być np. ryte, czyli żłobione, poziome rowki
lub faliste linie. Natomiast wśród malowanych ornamentów znajdujemy
przeważnie elementy geometryczne: linie, spirale, kropki, kółka,
ślimacznice. Motywy roślinne występują rzadziej i są to stylizowane
kwiatki i gałązki z listkami.
Inną historię ma w Europie i Polsce porcelana. Nazwa "
porcelana" pochodzi od portugalskiego wyrazu "porcella" - muszla.
Delikatna, przeświecająca porcelana była porównywana do lśniącej
własnym światłem masy perłowej. Pierwszą chińską porcelanę z jej
prawdziwej ojczyzny przywieźli do Europy portugalscy żeglarze w XIV
w. Były to artystycznie zdobione wazy, miseczki i egzotyczne w formie
figurki. W porównaniu ze zgrzebną rodzimą ceramiką glinianą wyroby
z Dalekiego Wschodu budziły powszechny zachwyt. Pod ich urokiem byli
nie tylko esteci i znawcy sztuki. Pierwsze przywożone wyroby były
jednak tak drogie, że kupowały je wyłącznie dwory królewskie i magnackie.
Dopiero dużo później porcelana pojawiła się na szlacheckich i mieszczańskich
stołach.
Przez kilka wieków równolegle w wielu krajach Europy,
również w Polsce, próbowano odkryć tajemnicę wyrobu porcelany. Pracowali
nad tym fizycy, alchemicy, mineralodzy. Pierwsze fabryki porcelany
rozpoczęły produkcję tego cennego tworzywa w XVIII w. Mistrzostwo
form osiągnęły w wieku XIX. Do dzisiejszego dnia naczynia porcelanowe
- subtelne, delikatne i kruche filiżanki, dzbanuszki do śmietanki,
cukierniczki, misy do owoców, zdobione pięknymi malaturami, wykończone
złotem - cieszą oczy zwiedzających muzea, jak i prywatnych kolekcjonerów.
Z pewnością inaczej smakuje herbata czy kawa podana w
glinianym kubku i porcelanowej filiżance. Inaczej też wygląda stół
nakryty fajansowymi misami lub porcelanowymi półmiskami. Rozmaicie
wyglądają i nasze domowe, świąteczne, noworoczne i karnawałowe stoły.
Ważne są na nich potrawy, ale równie istotne jest, na czym i jak
są podane.
Pomóż w rozwoju naszego portalu