Reklama

Niech nastanie pokój…

Niedziela szczecińsko-kamieńska 49/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tomasz Pilecki: - Panie doktorze, w imieniu zespołu redakcyjnego szczecińskiej „Niedzieli” i swoim własnym, pragnę serdecznie podziękować za to, że mamy przyjemność gościć Pana na Pomorzu Zachodnim. Jest Pan wybitnym naukowcem. Identyczny wykład, jak u nas, wygłosi Pan jeszcze na KUL-u oraz w Krakowie, gdzie będzie Pan na audiencji u kard. Stanisława Dziwisza. Jakie przesłanie chciałby Pan przekazać mieszkańcom naszego województwa?

Dr Massimiliano Signifredi: - Przede wszystkim chciałbym wyrazić moją wdzięczność za to, że mogliśmy w tym mieście znaleźć taką gościnność i warunki do tego, aby zorganizować dzisiejszą konferencję. Wspólnota Sant’Egidio obecna jest na Pomorzu od około pięciu lat. Zajmujemy się tu wieloma rzeczami. Przyjaźnimy się z podopiecznymi Domu Dziecka w Stargardzie Szczecińskim. Istnieje także długoletnia współpraca z mieszkańcami domu dla osób starszych w Witkowie Pyrzyckim. Corocznie organizujemy tam obiad bożonarodzeniowy.

- Powiem szczerze, iż tematyka celów działalności Wspólnoty Sant’ Egidio nie jest mi za bardzo znana, więc podejrzewam, że także znacznej ilości mieszkańców naszego miasta. Czy mógłby Pan zatem przybliżyć statutowe cele działalności Wspólnoty Świętego Idziego?

Reklama

- Wspólnota Świętego Idziego narodziła się w 1968 r. w Rzymie jako grupa, która starała się jednoczyć dwie rzeczy: modlitwę i służbę ubogim. Te dwa cele działalności pozostały do dziś, to się nie zmieniło. Myślę, że w Polsce, w tym historycznym momencie, kiedy ciągle trwa dyskusja na tematy Unii Europejskiej, na temat jej celów - Wspólnota Sant’Egidio jest świadkiem, który pokazuje, że nie muszą wcale istnieć granice między ludźmi. Jesteśmy stowarzyszeniem wewnątrz Kościoła katolickiego i zajmujemy się wieloma problemami dotyczącymi społeczności, w których żyjemy.

- Jakie wartości chciałby Pan pozostawić w głębi serc obecnych na konferencji mieszkańców miasta?

- Spotkanie to zorganizowaliśmy przede wszystkim po to, aby przypomnieć modlitwę o pokój w Asyżu, która odbyła się 20 lat temu. Myślę, że znamienitym jest fakt, że tę pamięć celebrujemy właśnie w tym miejscu. To oznacza, że Stargard jako miasto, może zachowywać pamięć o tym doniosłym wydarzeniu. Dla nas ważne jest to, by Stargard stał się miastem pokoju.

Z oryginału włoskiego treść wywiadu przełożył tłumacz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała Olszewskiego

2024-12-24 11:49

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

stres pourazowy

Profeto

Mecenas Krzysztof Wąsowski przekazał dziennikarzom Telewizji wPolsce24 budzące niepokój informacje o stanie zdrowia ks. Michała Olszewskiego. Jednocześnie poinformował, że duchowny modli się za wszystkich i odprawi Mszę „za wiernych, widzów i dziennikarzy telewizji wPolsce24, którzy walczyli o jego uwolnienie”.

Podziel się cytatem — przekazał mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego, czytamy na portalu wPolityce.pl
CZYTAJ DALEJ

Adam i Ewa - pierwsi rodzice

[ TEMATY ]

wigilia

Zstąpienie do Otchłani. Jezus, Adam i Ewa

Wieczorna Wigilia rozpoczynająca Boże Narodzenie nie jest jedynym powodem do świętowania w dniu 24 grudnia. Tego dnia wspominamy Adama i Ewę - prarodziców wszystkich ludzi. Adam jest pierwszym człowiekiem stworzonym przez Boga. Kobieta, później dowiadujemy się o jej imieniu Ewa, jest towarzyszką życia Adama - mężczyzny. Oboje pochodzą od Boga, są zatem równi godnością, przewyższającą inne istoty żywe.

Wedle biblijnego opisu pierwsi rodzice byli obdarzeni darem nieśmiertelności i szczególnej bliskości z Bogiem. Jednak w wyniku nieposłuszeństwa stan pierwotnej harmonii został zburzony. Adam i Ewa zaczęli podlegać cierpieniu i innym niedoskonałościom ludzkiej natury, zniekształconej przez grzech. Mieli 3 synów: Kaina, Abla i Seta. Adam miał żyć 930 lat.
CZYTAJ DALEJ

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

2024-12-24 22:14

[ TEMATY ]

Lublin

policja

klasztor

dominikanie

Marcin Romanowski

Adobe Stock

Policjanci podczas czynności służbowych

Policjanci podczas czynności służbowych

Sceny jak z filmu akcji rozegrały się 19 grudnia w klasztorze dominikanów w Lublinie. Uzbrojeni policjanci w kominiarkach, wspomagani przez drony wkroczyli do zakonu w poszukiwaniu… posła Marcina Romanowskiego – opisuje w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski.

Stowarzyszenie w zamieszczonym oświadczeniu podkreśla, że z najwyższym oburzeniem odnosi się do brutalnego i bezprecedensowego najazdu na klasztor dominikanów pw. św. Stanisława w Lublinie, dokonanego 19 grudnia 2024 r. na rozkaz Prokuratury Krajowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję