Reklama

Franciszek

Franciszek: św. Szczepan wzorem dla Kościoła niosącego Ewangelię

Na przykład świadectwa św. Szczepana jako inspiracji do odnowy wspólnot chrześcijańskich powołanych do większej misyjności i docierających do osób na peryferiach egzystencjalnych i geograficznych wskazał papież Franciszek w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” 26 grudnia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiązując do opisu męczeństwa Szczepana (Dz 6,12; 7,54- 60), zaznaczył, że jest on zgodny z sensem Bożego Narodzenia, bowiem „przemoc jest pokonana przez miłość, śmierć przez życie”. Franciszek zauważył, że potrafił on mówić o Jezusie słowami, a przede wszystkim swoim życiem i zachęcił do dostrzeżenia, że „chwała Niebios, która trwa na życie wieczne, nie polega na bogactwie i władzy, ale na miłości i darze z siebie”.

Ojciec Święty zachęcił do wpatrywania się, podobnie jak Szczepan, w Jezusa, aby naszym pierwszym świadectwem był właśnie nasz sposób bycia ludźmi, styl życia ukształtowany na wzór Jezusa. Podkreślił, że ten pierwszy męczennik uczy nas głoszenia Chrystusa poprzez gesty braterstwa i ewangelicznej miłości.

Podziel się cytatem

„Jego świadectwo, osiągające swój szczyt w męczeństwie, jest źródłem inspiracji dla odnowy naszych wspólnot chrześcijańskich. Są one powołane, by stawały się coraz bardziej misyjne, dążące wszystkie do ewangelizacji, zdecydowane, by dotrzeć do mężczyzn i kobiet na peryferiach egzystencjalnych i geograficznych, gdzie jest więcej pragnienia nadziei i zbawienia. Wspólnot, które nie idą za logiką światową, nie stawiają siebie w centrum, jako najważniejsze na obrazie, lecz jedynie chwałę Boga i dobro ludzi, zwłaszcza maluczkich i ubogich” – powiedział Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednocześnie papież zachęcił, by pamiętać o wszystkich męczennikach, dnia wczorajszego i dzisiejszego, „do poczucia wspólnoty z nimi oraz do proszenia dla nich o łaskę życia i umierania z imieniem Jezusa w sercu i na ustach”.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Reklama

Dziś obchodzone jest święto św. Szczepana, pierwszego męczennika. Mówi nam o nim Księga Dziejów Apostolskich (por. rozdz. 6-7), a we fragmencie czytanym dziś w liturgii przedstawia go w końcowych chwilach życia, kiedy zostaje pojmany i ukamienowany (por. 6,12; 7,54- 60). W radosnej atmosferze świąt Bożego Narodzenia to wspomnienie pierwszego chrześcijanina zabitego z powodu wiary może zdawać się nie na miejscu. Jednak właśnie w perspektywie wiary dzisiejsza uroczystość jest zgodna z prawdziwym znaczeniem Bożego Narodzenia. W męczeństwie Szczepana przemoc jest bowiem pokonana przez miłość, śmierć przez życie: w godzinie najwyższego świadectwa podziwia niebo otwarte i udziela prześladowcom przebaczenia (por. w. 60).

Ten młody sługa Ewangelii, pełen Ducha Świętego, potrafił mówić o Jezusie słowami, a przede wszystkim swoim życiem. Patrząc na niego, widzimy wypełnienie obietnicy Jezusa złożonej jego uczniom: „Kiedy będą się nad wami znęcać z mojego powodu, Duch Ojca da wam siłę i słowa, by dawać świadectwo” (por. Mt 10,19-20). Tak nam obiecał Jezus. W szkole św. Szczepana, który stał się podobnym do swego Mistrza zarówno za życia, jak i w śmierci, również my wpatrujemy się w Jezusa, wiernego świadka Ojca. Uczymy się, że chwała Niebios, która trwa na całe życie, także na życie wieczne, nie polega na bogactwie i władzy, ale na miłości i darze z siebie.

Musimy utkwić wzrok w Jezusie, „który jest dawcą naszej wiary i jej celem” (Hbr 12,2), aby móc zdać sprawę z nadziei, jaka została nam dana (por. 1 P 3,15), poprzez wyzwania i próby z którymi musimy się codziennie mierzyć. Dla nas, chrześcijan, niebo nie jest już odległe, oddzielone od ziemi: w Jezusie Niebo zstąpiło na ziemię. I dzięki Niemu, mocą Ducha Świętego, możemy podjąć wszystko, co ludzkie i ukierunkować ku Niebu. Tak aby naszym pierwszym świadectwem był właśnie nasz sposób bycia ludźmi, styl życia ukształtowany na wzór Jezusa: łagodnego i odważnego, pokornego i szlachetnego, wyzbytego przemocy i mocnego.

Szczepan był diakonem, jednym z pierwszych siedmiu diakonów Kościoła (por. Dz 6, 1-6). Uczy on nas głoszenia Chrystusa poprzez gesty braterstwa i ewangelicznej miłości. Jego świadectwo, osiągające swój szczyt w męczeństwie, jest źródłem inspiracji dla odnowy naszych wspólnot chrześcijańskich. Są one powołane, by stawały się coraz bardziej misyjne, dążące wszystkie do ewangelizacji, zdecydowane, by dotrzeć do mężczyzn i kobiet na peryferiach egzystencjalnych i geograficznych, gdzie jest więcej pragnienia nadziei i zbawienia. Wspólnot, które nie idą za logiką światową, nie stawiają siebie w centrum, jako najważniejsze na obrazie, lecz jedynie chwałę Boga i dobro ludzi, zwłaszcza maluczkich i ubogich.

Święto pierwszego męczennika Szczepana wzywa nas, byśmy pamiętali o wszystkich męczennikach, dnia wczorajszego i dzisiejszego, do poczucia wspólnoty z nimi oraz do proszenia dla nich o łaskę życia i umierania z imieniem Jezusa w sercu i na ustach. Niech Maryja, Matka Odkupiciela, pomoże nam przeżywać ten okres Bożego Narodzenia, wpatrując się w Jezusa, aby z każdym dniem stawać się coraz bardziej do Niego podobnymi.

2019-12-26 12:25

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież na „Anioł Pański”: z diabłem się nie dyskutuje!

[ TEMATY ]

Anioł Pański

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Z diabłem się nie dyskutuje! Nie pokonuje się go negocjując z nim, ale przeciwstawiając się mu słowem Bożym – wskazał papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą odmówił z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.

Komentując ewangeliczny opis kuszenia Jezusa na pustyni przez diabła, Ojciec Święty zwrócił uwagę, że diabeł to „sprawca podziałów”, który wkracza, „aby oddzielić Jezusa od Ojca i odciągnąć od Jego misji jednania nas”. W tym celu „chce wykorzystać ludzką kondycję Jezusa: i „zaszczepić w Nim trzy mocne «trucizny», aby sparaliżować Jego misję jedności”. Tymi truciznami są: przywiązanie do rzeczy, nieufność wobec Ojca i władza. Podobnie jest „także w naszym przypadku: przywiązanie do rzeczy, nieufność i pragnienie władzy to trzy powszechne i niebezpieczne pokusy, którymi posługuje się diabeł, aby oddzielić nas od Ojca i abyśmy już nie czuli się między sobą jak bracia i siostry, aby doprowadzić nas do samotności i rozpaczy”. – To chciał uczynić Jezusowi, to chce zrobić nam! – stwierdził papież.
CZYTAJ DALEJ

Żarów. Ostatnia droga ks. kan. Zenona Ochela

2024-08-24 16:10

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

diecezja świdnicka

pogrzeb kapłana

Żarów

ks. Zenon Ochel

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Złożenia do grobu trumny z ciałem śp. ks. kan Zenona Ochela

Złożenia do grobu trumny z ciałem śp. ks. kan Zenona Ochela

Dobiegło końca spełnione życie śp. ks. kan. Zenona Ochela. Nie pytamy Pana Boga, dlaczego nam go zabrał, ale przede wszystkim dziękujemy Mu za to, że nam go dał, że stawiał go na różnych etapach naszego życia.

Tymi słowami bp Marek Mendyk, w sobotę 24 sierpnia w żarowskim kościele parafialnym, rozpoczął uroczystą liturgię pogrzebową wieloletniego proboszcza parafii Ducha Świętego w Boguszowie-Gorcach i Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie. Zgromadzeni wierni, duchowni oraz przedstawiciele lokalnych władz w zadumie i modlitwie dziękowali za życie i posługę kapłańską ks. Zenona, które na zawsze pozostaną w ich pamięci.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Rodzina źródłem życia - 41. Praska Pielgrzymka Piesza Pomocników Maryi Matki Kościoła

2024-08-25 12:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Jasna Góra/Facebook

O tym, że rodzina jest „źródłem, z którego bierzemy życie, pierwszą szkołą uczącą nas myśleć i pierwszą świątynią, w której uczymy się modlić” przypominali sobie za bł. kard. Stefanem Wyszyńskim pątnicy 41. Praskiej Pielgrzymki Pieszej Pomocników Maryi Matki Kościoła. W drodze mówili o wspólnocie Kościoła, nierozerwalności małżeństwa, towarzyszyła im także bł. rodzina Ulmów.

- Czuję radość w sercu, że osiągnęliśmy cel, a było nim dojście do Mamy. Pokazujemy dzieciom Boga, Jasną Górę i Królową Polski. Dla nas to przychodzenie do domu. Przyjmując sakramenty przysięgaliśmy przed Bogiem, że będziemy je wychowywać w wierze. Jeżeli Bóg będzie na pierwszym miejscu to wszystko inne będzie na właściwym - podkreślała Małgorzata Kicman. Do sanktuarium przyszła z mężem i czwórką dzieci.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję