Praktyka pokazuje, że w rozstrzyganiu decydujących problemów tylko obecni mają rację, a najbardziej narzekają ci, którzy zlekceważyli szansę na wybór wartościowych kandydatów. Warto tuż przed wyborami przypomnieć programy i wizję Częstochowy zaprezentowane przez kandydatów na urząd prezydenta miasta podczas pierwszego spotkania z wyborcami 19 października br.
TADEUSZ WRONA - miasto bezpieczne, przyjazne mieszkańcom i środowisku, piękniejsze, solidarne i regionotwórcze. Kontynuowanie dotychczasowego programu wzbogaconego o aktualne potrzeby wypływające z sugestii mieszkańców. Utworzenie lepszych warunków życia, zatrzymanie w mieście młodych. Sfinalizowanie powołania Uniwersytetu, pozyskiwanie nowych inwestorów i troska o dotychczasowych. Pełne wykorzystywanie środków z UE, wprowadzanie najnowszych zdobyczy techniki i przybliżenie Urzędu do obywatela.
HALINA ROZPONDEK - w kształtowaniu miasta, jego przyszłości i potrzeb powinni uczestniczyć wszyscy mieszkańcy. Stąd pełna konsultacja ze społeczeństwem. Rozwój gospodarczy miasta idący w parze z rozwojem duchowym i kulturalnym. Zwiększenie aktywności w pozyskiwaniu inwestorów i przyjazny dla nich klimat, większe starania o uzyskiwanie środków finansowych z UE i wykorzystywanie ich na miejskie inwestycje, w tym logiczny układ komunikacyjny, tworzenie nowych miejsc pracy i zaplecza kulturalno-sportowego dla młodzieży.
RYSZARD RACZEK - obiecywał, że dobre dni dla Częstochowy dopiero nadchodzą. Będzie wspierał przedsiębiorczość, uczyni miasto przyjaznym, będzie chronił rodziny przed bezrobociem, wymieni kadry i ukarze aferzystów.
KRZYSZTOF MATYJASZCZYK - zgodnie z tradycją lewicy obiecywał „czas na prawdziwy rozwój miasta”. Drogą do tego będzie należyte wykorzystanie walorów regionu, otwarcie się na inwestorów, podniesienie poziomu usług, prawidłowo wypełniane wnioski i pozyskiwanie w większym stopniu środków UE, usprawnienie działalności Urzędu Miasta. Wszystko to w trosce o młodą kadrę fachowców.
SZYMON GIŻYŃSKI - proponuje Częstochowę solidarną i zasobną. Stanie się to przez poprawę warunków życia i bezpieczeństwa mieszkańców, cywilizacyjny wzrost miasta i utrwalenie koniunktury gospodarczej, pomoc w uwłaszczeniu mieszkańców, szeroką pomoc społeczną. Zatrzymanie odpływu młodych przez powstanie Uniwersytetu i centrum akademickiego, pozyskiwanie środków przez ludzi w Sejmiku Wojewódzkim i Warszawie.
LONGIN DOBRAKOWSKI - nie uczestniczył w debacie.
Porównując przedstawioną przez kandydatów wizję miasta i prezydentury, uderza zgodność celów, a nawet metod realizacji. Wydaje się, że w mieście można zrobić wiele dobrego. Potrzebna jest tylko zgoda i wspólne działanie instytucji, ugrupowań politycznych i mieszkańców. Częstochowianom pozostaje masowy udział w wyborach, trafne decyzje personalne i nadzieja, że pod nowymi władzami miasto będzie kontynuowało program rozwoju, urząd przybliży się do obywatela, a Częstochowa pozostanie dobrym miastem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu