Reklama

Jan Paweł II

Wspomnienia o. Leona Knabita

Trzeba mieć dużo szczęścia, żeby się urodzić w tym czasie, kiedy to raz na dwa tysiące lat papieżem zostaje Polak. I to w dodatku nasz krakowski arcybiskup i jeszcze nasz dobry znajomy od długich lat.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Archiwum o. Leona Knabita

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I oto ten nasz papież przyjeżdża do Polski. Rok 1979. Stary system w pełni żyje, ale coś się w nim zarysowuje. Jan Paweł II (Ja, papież Słowianin!) przyjeżdża z orędziem wyzwolenia człowieka. Odwiedza Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kraków, Auschwitz, Nowy Targ.

Organizatorzy zlecają mi, komentarz liturgiczny podczas przylotu papieża do Krakowa, w Nowym Targu i na Błoniach podczas „Bierzmowania dziejów.” Zatrzymam się na tym drugim. Jest 9 czerwca 1979. Piękna pogoda. Prawe milion górali i ceprów podąża od wczesnego rana na nowotarskie lotnisko, gdzie czeka już piękny w stylu góralskim skonstruowany ołtarz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mieszkańcy Podhala szczęśliwi, zaszczyceni odwiedzinami kochanego – do niedawna arcypasterza.

Podziel się cytatem

Ojciec święty wysiada z helikoptera i kieruje się najpierw ku pierwszym rzędom ław, na których siedzą zaproszeni kardynałowie oraz inni dostojni goście. My z księdzem Jackiem Żurkiem, który prowadzi śpiew mamy specjalne stanowisko, z którego widać i ołtarz i olbrzymią rzeszę wiernych.

Dowiedzieliśmy się potem, że telewizja mogła pokazywać tylko ołtarz i grupkę ludzi za nim, a nie prawie milionowy tłum uczestników przed ołtarzem. Oklaski, okrzyki śpiewy: „Ach, witajze, Łojce święty… Tysiąc roków my cekali…” Entuzjazm nieopisany! Mszę odprawiał Kardynał Macharski. Papież asystował i wygłosił kazanie o miejscu, o wypoczynku w górach, o pracy ludzkiej, o granicy tatrzańskiej, przez którą mimo trudności przeszło wielu braci z południa.

Członkowie ruchu „Światło życie” podobno szli całą noc do Nowego Targu. Było ich razem parę tysięcy. Ks. Blachnicki, dzisiaj Sługa Boży prosił, by w dogodnych chwilach podczas liturgii powiedzieć coś więcej o ruchu oazowym, który był solą w oku władz. Czyniłem to z przekonaniem. W pewnym momencie w przerwie między oficjalnymi śpiewami rozległ się trochę z daleka, ale wyraźny śpiew pieśni „Zwiastunom z gór”. Wykorzystałem chwilę, by nie dopuścić do przypadkowego choćby zagłuszenia pieśni i powiedziałem: „Ruch Światło Życie pozdrawia Ojca świętego”. Patrzyłem na Jana Pawła II. Wyraźnie wzruszony wsłuchiwał się skupiony w słowa pieśni. Gdy przebrzmiały ostatnie, bardzo już głośne: „Królem Bóg, Królem Bóg, Królem Bóg” – powiedział stłumionym głosem: „i nawet pamiętam, gdzieśmy to ostatnim razem śpiewali”…

Dzisiaj, kiedy wspominam Nowy Targ, szczęśliwy jestem, że danym mi było uczestniczyć w pierwszym spotkaniu papieża Polaka z Podhalem. Choć jednak przewija się w pamięci wiele obrazów, a choćby ta burza z piorunami, która rozszalała się zaraz po odlocie papieża tak, że na plebanię nowotarską wracaliśmy przemoknięci do suchej nitki, to jednak przed oczyma stoi mi przede wszystkim skupiona, wzruszona twarz papieża. „I nawet pamiętam, gdzieśmy to ostatnim razem śpiewali”.

2019-12-20 11:08

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół w Marklowicach – wotum wdzięczności za wizytę papieską

Niedziela bielsko-żywiecka 18/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Monika Jaworska

Obraz św. Jana Sarkandra

Obraz św. Jana Sarkandra

Wielkimi krokami zbliżają się w naszej diecezji uroczystości poświęcone 20. rocznicy pobytu Jana Pawła II na Podbeskidziu. Kulminacyjnym punktem tego pobytu była Msza św. sprawowana 22 maja 1995 r. w Skoczowie. Pamięć o wizycie pozostała; przypomina o niej również kościół św. Jana Sarkandra w Cieszynie-Marklowicach – wotum dziękczynne za pobyt Papieża w 1995 r. na Podbeskidziu. 2 maja wizytę w Cieszynie-Marklowicach złożył bp Roman Pindel. Poświęcił tam stacje drogi krzyżowej oraz organy

Marklowice pod względem administracyjnym Kościoła należą do Pogwizdowa. Myśl o budowie świątyni w tej części pogwizdowskiej parafii była związana w sensie ścisłym z wizytą Papieża 22 maja 1995 r. na Kaplicówce, o czym opowiada „Niedzieli na Podbeskidziu” proboszcz parafii św. Jana Nepomucena w Pogwizdowie i kościoła filialnego św. Jana Sarkandra w Cieszynie-Marklowicach, ks. dr Karol Mozor. – Gdy zakończyła się papieska pielgrzymka, mój poprzednik – śp. ks. proboszcz Jan Kuboszek, wyszedł z inicjatywą, aby wznieść świątynię – wotum wdzięczności za pobyt Papieża na naszej ziemi. Dedykował ją św. Janowi Sarkandrowi, którego Jan Paweł II kanonizował w Ołomuńcu w przeddzień wizyty w Skoczowie. Po akceptacji ówczesnego bp. ordynariusza Tadeusza Rakoczego ruszyły prace przygotowawcze. Trwały one dosyć długo. Najpierw postawiono kaplicę, w której zaczęła gromadzić się miejscowa ludność katolicka na uczcie eucharystycznej – mówi Ksiądz Proboszcz. Choć nie ks. Karol Mozor zainicjował budowę wotum dziękczynnego w Marklowicach, tylko kontynuował dzieło poprzednika, to z samą wizytą Papieża był bezpośrednio związany.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy będzie umowa z Koreańczykami na czołgi K2PL?

2025-02-28 16:15

[ TEMATY ]

rozmowa

MON

czołgi K2

Władysław Kosiniak‑Kamysz

Artur Stelmasiak/Niedziela

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz

Portal "Niedziela" zapytał szefa MON o umowę na 820 czołgów K2, których część ma być produkowana w Polsce. Kiedy będą? - Czekam aż przemysł będzie gotowy. Ja jestem gotowy i mam zabezpieczone środki - mówi wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Przypomnijmy, że południowokoreańskie czołgi K2 Black Panther mają być pancernym filarem polskich Sił Zbrojnych. Pierwsza ich partia 180 sztuk z kontraktu podpisanego jeszcze za czasów rządu PiS przypływa do Polski, a dostawy mają się zakończyć do końca 2025 roku. Pozwoliłoby to na błyskawiczne - jak na przemysł zbrojeniowy - zrealizowanie dostaw, które uzupełniły braki po czołgach przekazanych na Ukrainę.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: szczątki Żołnierzy Wyklętych spoczywały w bezimiennych dołach, by zatrzeć o nich pamięć

2025-03-01 13:28

[ TEMATY ]

żołnierze wyklęci

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Andrzej Duda

PAP/Paweł Supernak

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Szczątki Żołnierzy Wyklętych przez wiele lat spoczywały w bezimiennych dołach, by nigdy nie można było ich odszukać, by zatrzeć o nich pamięć - powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

W rocznicę rozstrzelania przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", w całym kraju obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Obchodzony z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który skierował w 2010 roku do Sejmu projekt ustawy w tej sprawie. W sobotnich uroczystościach na "Łączce" na stołecznych Wojskowych Powązkach wziął udział m.in. Andrzej Duda.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję