Reklama
Polacy mało wiedzą o chorobach psychicznych. Co więcej, boją się tej wiedzy i samych chorych. - W społeczeństwie jest przekonanie, że zaburzenia psychiczne to nie to samo co każda inna choroba. Otacza je jakiś nimb tajemniczości i poczucie, że chorzy psychicznie są w jakimś sensie niebezpieczni. Dlatego naszym zadaniem jest obalić ten mit. Zaburzenia psychiczne są takimi samymi schorzeniami jak wszystkie inne - mówi prof. Marek Jarema, krajowy konsultant ds. psychiatrii.
Jedno z najcięższych zaburzeń psychicznych w Polsce to schizofrenia. Choruje na nią 400 tys. Polaków. Leczy się zaledwie 150 tys. Inni są nieświadomi swoich objawów i nie trafiają do psychiatry. To z kolei może grozić samobójstwem. Ryzyko samobójstwa chorych ocenia się na 10%. 9 na 10 prób samobójczych okazuje się, niestety, skutecznych.
Pierwsze objawy schizofrenii ujawniają się zwykle w okresie dojrzewania, kiedy kształtuje się osobowość, u progu studiów, kariery zawodowej, co przekreśla realizację planów życiowych. Im wcześniejszy wiek zachorowania, tym gorsze rokowanie. Jakie mogą być objawy schizofrenii? - Np. widzi się rzeczy, których inni nie widzą. Wydaje się człowiekowi, że jest śledzony, ma omamy itp. - opowiada Agnieszka, chora na schizofrenię.
Leczenie schizofrenii, jak zresztą większości chorób psychicznych, jest długie i kosztowne. To przede wszystkim stosowanie leków oraz psychoterapia. Psychiatrzy podkreślają, że duża większość cierpiących na schizofrenię ma ogromne szanse na normalne funkcjonowanie społeczne, jeśli zapewni się im odpowiedniej jakości, indywidualnie dobrane, nowoczesne leczenie psychiatryczne.
A z tym są problemy. Podstawową i najstarszą grupę leków stanowią klasyczne leki przeciwpsychotyczne I generacji. Są skuteczne, opóźniają nawroty, ale powodują wiele skutków ubocznych, np. zaburzenia widzenia, zniekształcenie mowy, sztywność, niepewny chód, ślinienie się, apatię. Bardziej nowoczesne i skuteczniejsze są leki tzw. II generacji. Są dużo bardziej skuteczne i powodują znacznie mniej skutków ubocznych. - Niestety, wiele z nich nie jest refundowanych. A nie każdego stać na kurację pochłaniającą np. 800 zł miesięcznie - mówi prof. Jarema.
Sytuacja ta może się zmienić, kiedy wreszcie zostanie przyjęty Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego. - Będzie on gwarantował zmianę systemu opieki zdrowotnej w psychiatrii, poszerzenie i poprawę jakości usług. Sytuacja pacjentów i ich rodzin poprawi się, a o to nam przecież chodzi - podkreśla prof. Jarema.
PUNKTY KONSULTACYJNE dla osób chorych psychicznie i ich rodzin:
1. Instytut Psychiatrii i Neurologii,
ul. Sobieskiego 9,
02-957 Warszawa,
tel. (0-22) 458-28-00
Pomóż w rozwoju naszego portalu
2. Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej,
ul. Nowogrodzka 62a,
02-002 Warszawa,
tel. (0-22) 474 15 22
3. Stowarzyszenie Integracja,
ul. Grottgera 25a,
00-785 Warszawa,
tel. (0-22) 678-33-98