Reklama

Pod znakiem „Wieniawy”

Już po raz piąty obchodzono w Kłobucku Dni Długoszowskie. Organizatorami imprezy osiągającej ogólnopolski wymiar są Ponadregionalne Stowarzyszenie Edukacyjne „Wieniawa” (PSEW) i Zespół Szkół nr 2 im. Jana Długosza w Kłobucku. Patronat nad obchodami objęli: Prezes Rady Ministrów, Minister Edukacji Narodowej, Sekretarz Generalny Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie, Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i Wojewoda Śląski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudno sobie wyobrazić Kłobuck bez Dni Długoszowskich. Ten swoisty ewenement kulturalno-edukacyjny z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem i uznaniem.
Tegoroczna edycja rozpoczęła się 18 września br. występem krakowskiego barda i poety z Piwnicy pod Baranami - Leszka Długosza. W ramach „Wszechnicy Długoszowskiej” miało miejsce spotkanie z byłym Rzecznikiem Praw Obywatelskich prof. Andrzejem Zollem, który podjął temat: „Realizacja zasady demokratycznego państwa prawa”. Prelekcji wysłuchali przedstawiciele władz wojewódzkich, lokalnych, parlamentarzyści regionu oraz młodzież okolicznych szkół. Znawcy tematu - wykładowcy renomowanych uczelni, przybliżali osobę i dokonania ks. Jana Długosza. Prof. dr hab. Jerzy Leszek Wyrozumski (PAU w Krakowie) w niepodejmowanym dotąd wykładzie „Góry w chorografii Jana Długosza” ukazał mniej znane oblicze Dziejopisa - geografa. „Kardynał Zbigniew Oleśnicki jako biskup krakowski i mąż stanu” to wykład wygłoszony przez prof. dr. hab. Marię Koczerską (Uniwersytet Warszawski). Dr Lidia Korczak (UJ) przybliżyła temat pt. „Znani ludzie epoki w opinii Jana Długosza”. „Zbigniew Oleśnicki jako zarządca dóbr kościelnych” to temat podjęty przez dr. Zbyszko Górczaka (UAM w Poznaniu). W przerwach między wykładami Zespół Muzyki Dawnej „Scandicus” prezentował utwory epoki Dziejopisa.
Zainteresowaniem cieszył się konkurs historyczny nt. „Jan Długosz i jego czasy” oraz rajd „Szlakiem Jana Długosza”. Dwa ostatnie dni przebiegały pod znakiem festiwalu kulturalno-historyczno-sportowego, który odbywał się na kłobuckim Rynku im. Jana Pawła II. W programie znalazły się m.in.: turniej rycerski zaprezentowany przez Rycerską Drużynę Miasta Żarki i Drużynę Czarnego Dębu z Myszkowa, występy zespołu folklorystycznego z Podhala, bieg uliczny.
22 września br. zgromadzeni w kościele św. Marcina uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem ks. Marcina Meresa z parafii św. Marii Magdaleny w Poroninie. Celebrans ubrany był w ufundowany przez ks. J. Długosza ornat z końca XIV wieku, który jak mówi legenda, został wyhaftowany przez królową Jadwigę. Ks. Meres korzystał także z kielicha z czasów kazimierzowskich z herbem „Wieniawa”.
Proboszcz parafii długoszowskiej ks. prał. Kazimierz Troczyński od lat stara się o utworzenie w Kłobucku Muzeum ks. J. Długosza. „Czekamy na dotację obiecywaną z roku na rok - mówił Ksiądz Prałat. Muzeum powstanie nad zakrystią, w pokojach, gdzie ks. Długosz rezydował. Dla zwiedzających udostępnione będą trzy izby poświęcone ks. Długoszowi, parafii i miastu”.
Andrzej Sękiewicz prezes PSEW zauważył: „Tegoroczne obchody zbiegają się z zakończeniem prac nad reedycją «Kronik» Dziejopisa. Nad tym dziełem średniowiecza pracowano 55 lat, ponad połowę swego życia poświęcił mu prof. Jerzy Lesław Wyrozumski. Mamy nadzieję, że za rok w obchodach weźmie udział reprezentacja Polonii, zwłaszcza ze Lwowa”.
Spotkaniom towarzyszyła publikacja czwartego numeru „Zeszytów Długoszowskich” oraz wydanie okolicznościowego medalu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Brutalne słowa Jezusa

2024-09-27 07:25

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Jedne z najtrudniejszych słów Jezusa – dlaczego Jezus mówi tak brutalnie? Przywołuję historię George'a Wilsona, który odrzucił akt łaski prezydenta, oraz opowieść o podstępnym oście kanadyjskim – roślinie pięknej, ale niszczącej plany rolników.

Te prawdziwe zdarzenia ukazują, jak niebezpieczne mogą być konsekwencje naszych wyborów i jak grzech potrafi wciągnąć nas w otchłań bez dna. Zapamiętajcie z dzisiejszego odcinka ważną prawdę: grzech nie boli od razu, a dodatkowo często wydaje się atrakcyjny i nieszkodliwy.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W Jezusowym orszaku

2024-09-27 11:54

[ TEMATY ]

rozważanie

Grażyna Kołek

Kapucyni z San Giovanni Rotondo nie byli zachwyceni, jednak Ojciec Pio wybrał projekt Angiolino Lupi i powierzył mu kierowanie budową szpitala. Lupi wywodził się z biednej rodziny. Zdobywanie wykształcenia zakończył w piątej klasie szkoły podstawowej. Nigdy nie wyuczył się żadnego konkretnego zawodu. Był obieżyświatem. Pracował jako fotograf, stolarz, malarz, tokarz, scenograf. Jednak miał w sobie coś, co wzbudziło zaufanie późniejszego świętego i powierzono mu tę niezwykle odpowiedzialną pracę. Powierzono mu ją, pomimo tego, że nie cieszył się życzliwością wielu braci spod znaku „pokój i dobro”.

Nie był jednym z nich. Próbowali ojcu Pio wyperswadować ten pomysł. Mówili w tonacji podobnej do tej, jaka wybrzmiała niegdyś z ust Jana, który zwierzył się Jezusowi: „Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w imię Twoje wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami” (Mk 9,38). Chrystus nie pozostawia złudzeń: nawet kiełkująca zazdrość prowadzi do zła. Trzeba ją rozpoznać w zarodku i nie pozwolić, by wyrosła. Trzeba się zatroszczyć przede wszystkim o własną więź z Jezusem, a nie rozliczać z niej innych. Zwłaszcza, jeśli ten „inny” dokonuje cudów w imię Boże, choć nie chodzi z nami. Bo po latach może okazać się, że był bliżej Jezusa niż kroczący za Nim orszak…
CZYTAJ DALEJ

Franciszek zakończył 46. podróż zagraniczną do Luksemburga i Belgii

2024-09-29 14:37

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Franciszek w Luksemburgu i Belgii

PAP/EPA/CIRO FUSCO

Franciszek zakończył 46. podróż zagraniczną do Luksemburga i Belgii. Papieski samolot o godz. 13.21 wystartował z belgijskiej wojskowej bazy lotniczej w Melsbroek.

Na lotnisku papieża pożegnali przedstawiciele belgijskiego rządu i Kościoła. W poczekalni dla VIP-ów, wpisał się do księgi honorowej wojskowej bazy lotniczej. "Wdzięczny za przyjęcie w bazie lotniczej Melsbroek, mam nadzieję, że zawsze będzie ona służyć pokojowi w Belgii, Europie i na całym świecie" - napisał Franciszek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję