„Dla mnie owe 15 tajemnic Różańca, to jak 15 okien, przez które w świetle Pana patrzę na świat” - mówił Jan XXIII.
„Patrzeć”, znaczy m.in. przystanąć, aby dokładniej się przyjrzeć, nasycić widokiem, bądź lepiej dostrzec szczegóły. Modlitwa różańcowa ułatwia bardziej dokładne spojrzenie na dzieło Odkupienia. Jest ona powtarzającym się „zatrzymaniem”, dzięki któremu dokładniej i głębiej poznajemy to misterium. „Różaniec umożliwia ludziom modlitwę, oddychanie nią, poruszanie się w niej, uspokojenie, odnalezienie siebie samego we własnym wnętrzu” - mówił prof. Romano Guardini, jedna z czołowych postaci odnowy liturgicznej w pierwszej połowie XX wieku.
W modlitwie różańcowej są streszczone najważniejsze wydarzenia zbawcze zapisane w Ewangelii. Różaniec jest modlitwą biblijną. Modląc się nim, spoglądamy oczami Maryi na samego Jezusa i drogę, którą przebył dla naszego ocalenia. Dzięki rozważaniu jego tajemnic mamy okazję poczuć się blisko Odkupiciela i Jego Matki. Spoglądamy bowiem także na życie Maryi. Jego treścią był Jezus Chrystus. Każde Zdrowaś Maryjo ma swój szczyt w imieniu Jezus. On jest owocem Jej życia.
Różaniec jest zarazem modlitwą indywidualną i wspólnotową. Tę drugą jego cechę uwypuklają m.in. bractwa, kółka różańcowe, rodziny wspólnie go odmawiające, czy wreszcie nabożeństwo w parafialnej świątyni. Ta modlitwa buduje Kościół i jednocześnie wskazuje cel Jego ziemskiej pielgrzymki.
Kontemplację tajemnic różańca upowszechniali Kartuzi z Trieru. Wśród nich wyróżnił się szczególnie brat Dominik, urodzony niedaleko Gdańska w 1380 r. (zmarł w 1460 r. w Trierze). Jest on autorem 150 dopowiedzeń odmawianych na zakończenie pierwszej części Pozdrowienia Anielskiego, po słowie „Jezus”. Dzięki nim uwaga modlącego się jest skupiona na imieniu Zbawiciela i ułatwia rozważanie wydarzenia zbawczego zawartego w aktualnej tajemnicy. Tę metodę odmawiania przejęły zakony, a za nimi liczni wierni. Jest ona także dziś praktykowana.
W naszych czasach ta modlitwa zdaje się przeżywać rozkwit m.in. za sprawą papieży: Jana XXIII, Pawła VI i Jana Pawła II, który do dotychczas rozważanych tajemnic dodał tajemnice światła. Zawarł w nich zbawcze wydarzenia z działalności publicznej Jezusa Chrystusa. Dzięki niemu mamy zatem już nie 15, lecz 20 „okien”, przez które możemy uczyć się patrzeć na Boga, ludzi, świat i nas samych.
Na 2 lata przed śmiercią jezuita, profesor Karl Rahner polecał modlitwę różańcową jednemu ze swych studentów: „Jakkolwiek zaskakująco może to zabrzmieć, poleciłbym ci modlić się różańcem. Spokojne wypowiadanie tych samych słów i rozważanie misteriów życia Jezusa mogą wprowadzić do serca pokój, w którym przebywa się przed samym Bogiem. Ta modlitwa wymaga cierpliwości i stopniowego wdrażania się w nią”.
Niech nas także prowadzi ona do ściślejszego jednoczenia się z Chrystusem i Jego Matką oraz niech niesie pokój i siłę naszym sercom.
Pomóż w rozwoju naszego portalu