Dziś Miękinia nie jest wioską typowo rolniczą. I choć jest tu gospodarstwo szczególne - winnica pana Jaworka - to większość ludzi utrzymuje się z prowadzenia małych rodzinnych zakładów, albo pracuje poza gminą. Jednak dziękczynienie za zbiory pól i ogrodów można zanosić Bogu z różnych miejsc, nie tylko tych, których mieszkańcy cały swój czas troszczą się o rolne płody. Jest przecież w uroczystości dożynkowe wpisane to zatrzymanie się na darze i spojrzenie na Dawcę - pochylenie się nad snopem kłosów, koszem dojrzałych owoców, ziarnem, kwiatem. Jest myśl, która nas, robiących szybkie zakupy w wielkich sklepach, może skierować do początku wszystkiego, do Boga-Stwórcy, i może być ratunkiem od zatracenia, i od braku wdzięczności tym, którzy sieją, zbierają, martwią się, gdy zbyt wielki upał, i smucą, gdy zbyt wielki deszcz. Do rolniczych zmartwień, dających się we znaki szczególnie tego lata, nawiązał w homilii abp Marian Gołębiewski, metropolita wrocławski: „Te żniwa nie były łatwe, bo przecież od końca czerwca, przez lipiec doskwierały nam upały, zboże zaczęło zasychać, nie zdążyło dojrzeć. A potem odwrócenie sytuacji: zimno, deszcze powodujące powodzie - wszystko to spowodowało, że nagle zboże zaczęło przerastać. Ale pomimo tych niekorzystnych warunków zebraliśmy jednak ziarno, za które dziś Panu Bogu dziękujemy” - mówił.
Parafianie starannie przygotowali się do uroczystości. Każda z wiosek miała za zadanie przygotować dożynkowy wieniec. Nad tymi pracami i ich organizacją czuwali sołtysi. Nie zabrakło więc hostii w kielichu, łodzi Piotrowej z hasłem pielgrzymki Benedykta XVI do Polski „Trwajcie mocni w wierze”, ale też portretu papieża wyklejonego misternie nasionami i ziarnami zbóż. Zachwycała dekoracja ołtarza - dzieło pani Danuty Tokarczyk, dekoratorki miękińskiego kościoła.
Podczas Mszy Świętej, poza poświęceniem dożynkowych snopów i ziarna pod zasiew, Ksiądz Arcybiskup dokonał poświęcenia tablicy upamiętniającej osobę i pontyfikat Jana Pawła II. Płaskorzeźbę z piaskowca autorstwa Bogusława Zena zawieszono na zewnętrznej ścianie kościoła. „Pragnienie, aby tak wyrazić wdzięczność, zrodziło się podczas Mszy św. wieczornej, pogrzebowej. Cieszę się, że staraniem parafian udało się je zrealizować” - mówił Ksiądz Proboszcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu