Reklama

Watykan

W Rzymie zakończył się festiwal filmów katolickich „Mirabile Dictu”

Festiwal „Mirabile Dictu” to najbardziej prestiżowe wydarzenie kinematografii o charakterze religijnym. Został zainaugurowany w 2010 r. przez reżyserkę i producenta filmowego, Lianę Marabini, jako miejsce spotkania i konfrontacji producentów i reżyserów filmów fabularnych oraz dokumentalnych, seriali telewizyjnych, filmów krótkometrażowych i programów promujących uniwersalne wartości moralne i pozytywne modele.

[ TEMATY ]

festiwal

film

kino

Rzym

Włodzimierz Rędzioch /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku odbył się już jubileuszowy, dziesiąty festiwal, któremu, jak co roku, patronowała Papieska Rady ds. Spraw Kultury, a jego głównym tematem był heroizm kapłanów.

Włodzimierz Rędzioch

Wśród trzech finalistów nominowanych w kategorii „Najlepszy film” znalazł się polski spektakl telewizyjny „Inspekcja” wyprodukowany przez Studio Filmowe „N” z Łodzi w reżyserii Jacka Raginisa-Królikiewicza. „Inspekcja” to wstrząsający obraz dziejów polskich oficerów więzionych w sowieckim obozie jenieckim w ostatnich miesiącach przed dokonaniem zbrodni katyńskiej. Wasilij Zarubin, na zlecenie Stalina, próbuje zwerbować do współpracy z komunistyczną władzą polskich oficerów w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Metoda Zarubina to perfidna gra psychologiczna z ludźmi, którzy znaleźli się w dramatcznej sytuacji więźniów sowieckich, pełni obaw o swoje losy osobiste jak i Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ostateczne wyniki konkursu zostały ogłoszone podczas uroczystej gali 28 listopada br. w Rzymie w Hotelu Cavalieri w obecności finalistów z 11 różnych krajów. Nagrodę „Srebrną Rybę” (zainspirowaną pierwszym symbolem chrześcijańskim) za najlepszy filmu otrzymał „Otto Neururer, Hope Through Darkness” („Otto Neururer – Hoffnungsvolle Finsternis”) Hermanna Weiskopfa (Austria). To prawdziwa historia austriackiego księdza katolickiego Otto Neururera, zamordowanego przez nazistów w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie w 1940 r. Po odkryciu jego podziemnej działalności duszpasterskiej i sprawowania sakramentów w obozie został odizolowany i poddany powolnej agonii. Został beatyfikowany przez Jana Pawła II w 1996 r. W tej samej kategorii filmów rywalizowały także dwa obrazy: „Joseph Freinademetz, pierwszy święty w historii Hongkongu” reżysera Lai Nor Ngan (Hongkong) oraz „Inspekcja” Jacka Raginisa-Królikiewicza.

Za najlepszego reżysera uznano Dericka Cabrido, który zaprezentował film „Clarita” (Filipiny). W innych kategoriach nagrody zdobyli: „Twarze” Ernő Zoltána Balogha (Węgry) za najlepszy film krótkometrażowy; „J.R.R. Tolkien. Niespodziewany przyjaciel” Ricardo del Pozo (USA) za najlepszy film dokumentalny.

Nagrodę specjalną Fundacji Capax Dei za wartości ewangelizacyjne otrzymał film „Joseph Freinademetz, pierwszy święty w historii Hongkongu”. Prezentuje on postać Josepha Freinademetza, austriackiego werbisty, który był misjonarzem w Chinach pod koniec XIX wieku. Jana Pawła II ogłosił go świętym w 2003 r.

Przewodnicząca festiwalu Liana Marabini podziękowała za obecność przybyłym na galę producentom, reżyserom i aktorom. W tym roku organizatorzy Festiwalu otrzymali prace z całego świata, ponad 1500 filmów, z których wybrano finalistów. Już po raz kolejny do finału trafił film polski, co należy uznać za sukces reżysera Jacka Raginisa-Królikiewicza i producenta, Studio Filmowe „N” (w gali uczestniczyła Bogna Janiec, prezes zarządy Studia „N”). Jury pracowało pod przewodnictwem aktorki, księżniczki Marii Pii Ruspoli, a w jego skład wchodzili: angielski aktor Rupert Wynne-James, włoska producentka telewizyjna Oriana Mariotti, austriacki producent filmowy Norbert Blecha oraz francuski dystrybutor filmów Hubert-Henri de la Valière.

2019-12-04 12:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Psychopatyczny miliarder

Czasami się zdarza, że sztuka filmowa wyprzedza życie, i w rzeczywistości pojawiają się postaci i wydarzenia, które wcześniej zaistniały na kinowym ekranie.

W filmach o Jamesie Bondzie najczęściej jako przeciwnicy agenta 007 pojawiają się psychopatyczni miliarderzy, owładnięci żądzą panowania nad światem. Ci szaleni bogacze nie tylko są w stanie korumpować groteskowych dyktatorów w republikach bananowych, lecz także nie obawiają się rzucać wyzwania światowym potęgom, takim jak choćby Wielka Brytania, dla której jako oficer MI6 służy James Bond.
CZYTAJ DALEJ

Hildegarda - święta nie tylko od diet i postów

[ TEMATY ]

Hildegarda

św. Hildegarda

eSPe

Św. Hildegarda, którą w Kościele wspominamy 17 września, to nie tylko autorka znanych diet i postów, jak często ją kojarzymy. To przede wszystkim wielka święta, której duchowość może zachwycić niejednego z nas.

Jako prorokini i teolog uwierzytelniona przez Stolicę Apostolską zdobyła taką sławę, że nie mogła dłużej pozostawać w zamknięciu swojego klasztoru. Wyruszyła więc w drogę po męskich i żeńskich wspólnotach monastycznych, aby wzywać duchownych i świeckich do nawrócenia.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś w Warszawie: świat tęskni za św. Franciszkiem – ikoną Chrystusa

2024-09-17 20:47

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Święty Franciszku, świat tęskni za Tobą, ikoną Chrystusa - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas obchodów jubileuszu 800. rocznicy otrzymania stygmatów przez św. Franciszka z Asyżu. Metropolita łódzki przewodniczył z tej okazji Mszy św. w warszawskiej parafii św. Antoniego z Padwy.

W homilii hierarcha odniósł się do słów Jezusa, zapisanych przez trzech Ewangelistów: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje”. Zdanie to było jednym z trzech fragmentów Ewangelii, które tworzyły tzw. protoregułę - pierwszy zapis sposobu życia franciszkanów. Kard. Ryś zwrócił uwagę, że chodzi nie o niesienie swego krzyża raz, ale o jego codzienny wybór. Patrząc w świetle tego tekstu na życie św. Franciszka, zaznaczył, że był on stygmatykiem nie tylko przed dwa ostatnie lata swego życia. Otrzymał „wyjątkową łaskę” stygmatów dwa lata przed śmiercią, ale „to nie oznacza, że krzyż wyznaczał mu sposób życia jedynie przez ostatnie dwa lata”. Krzyż był dla niego „stałym punktem odniesienia od momentu nawrócenia”. Pokazał to, kiedy wykroił sobie pierwszy habit - krzyż w kształcie litery tau. Ten sam krzyż jest u końca jego życia w doświadczeniu stygmatów, gdy „został naznaczony na ciele Jezusowymi ranami”. Ale on te rany „wcześniej bardzo długo nosił w sobie, wewnątrz”, codziennie, „aż wreszcie ukazały się na jego ciele, na zewnątrz”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję