Reklama

Chicagowskie refleksje

Kościół a polityka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Niech Kościół nie wtrąca się do polityki” - słyszymy często słowa „życzliwego ostrzeżenia”. Nasi rozmówcy przekonują, że zadaniem Kościoła jest głoszenie Ewangelii, a rządzenie jest domena państwa, ściślej rzecz biorąc - rządu. Bywa, że nawet osoby zatroskane o dobro Kościoła ulegają propagandzie jego wrogów. Podobnie mówili w XVI wieku na kaznodzieję królewskiego ks. Piotra Skargę. W słynnych Kazaniach sejmowych, wydrukowanych w 1597 r., wytykał on egoizm i zachłanność ówczesnej szlachcie i magnaterii. Czytając „Kazania” trudno nie zauważyć podobieństwa do czasów nam współczesnych. Ks. Piotr Skarga wytykał kradzież dobra publicznego, lichwę i złe nabywanie majętności, powolny wymiar sprawiedliwości. Dokładnie to samo czyni przecież dzisiaj Kościół - piętnuje zło. Wielu dotkniętych wówczas słowami kaznodziei nazywało Skargę wichrzycielem. Nie słuchano jego ostrzeżeń, a jego prognozy co do przyszłości okazały się, niestety, trafne. Ks. Piotra Skargę doceniono dopiero w XIX wieku, ale do dzisiaj pokutuje w społeczeństwie przekonanie, że Kościół w swej działalności pastoralnej powinien zacieśniać się do dziedziny ściśle religijnej, jak głoszenie Słowa Bożego, sprawowanie liturgii, pełnienie braterskich posług. Szersza działalność traktowana jest, zwłaszcza w społeczeństwach totalitarnych, jako uprawianie polityki, co rzekomo wiąże się z nadużywaniem autorytetu i przekraczaniem kompetencji. A celem misji Kościoła jest „Człowiek w całej prawdzie swego istnienia i bycia osobowego i zarazem drogą, po której winien kroczyć Kościół w wypełnianiu swego posłannictwa” (Redemptoris hominis, 1979 nr 14). To człowiek inspiruje Kościół do rozciągnięcia swego religijnego posłannictwa na różne świeckie dziedziny. Człowiek swoją godnością i powołaniem przerasta wszelkie instytucje społeczne. Dlatego Kościołowi nie może być obojętne, w jakich warunkach człowiek żyje - czy nie jest poniżony, czy nie jest zagrożony w realizacji swego powołania doczesnego i wiecznego. Wymaga to etycznej oceny wszystkich podstawowych dziedzin życia społecznego. Biorąc to pod uwagę Kościół potępił skrajny liberalizm (Grzegorz XVI: Mirari vos, 1832) oraz inne ideologie czasów Piusa XI: faszyzm włoski (Non brenneder Sorge, 1937) i komunizm (Divini Redemptoris, 1937). W Konstytucji duszpasterskiej Gaudium et spes czytamy, że wspólnota polityczna i Kościół są każde na własnym terenie, od siebie niezależne i autonomiczne. Jednak i wspólnota polityczna i Kościół, choć z różnego tytułu, służą osobistemu i społecznemu powołaniu tych samych ludzi. Służbę tę będą mogły pełnić dla dobra wszystkich tym skuteczniej, im lepiej prowadzić będą ze sobą zdrową współpracę, uwzględniając także okoliczności miejsca i czasu” (KDK n. 76). Znaczenie jakie nadaje Sobór we wspomnianej Konstytucji terminowi „rozdział Kościoła od państwa”, jest bardzo dalekie od tego, jakie usiłowały nadać mu systemy totalitarne, m.in. komunizm, co podkreśla Jan Paweł II w książce Pamięć i tożsamość (Stosunek Kościoła do państwa). Według komunistycznej teorii świat należy wyłącznie do państwa, a Kościół ma własny zakres działalności, w pewnym sensie spoza tego świata. Warto przypomnieć, mówił Papież, że istnieją dzisiaj partie, które choć mają charakter demokratyczny, to wykazują narastająca skłonność do interpretacji zasady rozdziału Kościoła od państwa zgodnie z komunistyczną metodą. Niepokoi też pewna bierność jaką można dostrzec w zachowaniach wierzących obywateli, czy to z powodu braku odpowiedniej wiedzy lub zwykłego konformizmu. Jest to również wynik spustoszenia jakie uczyniły w umysłach ludzi wierzących totalitarne systemy pod koniec XX wieku. Programy polityczne nastawione jedynie na rozwój ekonomiczny same nie uzdrowią tych ran - podkreśla Jan Paweł II. Potrzeba zatem tego co św. Paweł poleca koniecznie: odnowienia naszych umysłów, abyśmy mogli rozpoznać, jaka jest wola Boża; co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe (por. Rz. 12, 2).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawscy urzędnicy chcieli zdjąć krzyż z sali obrad. Interwencja radnych ich powstrzymała

2025-01-06 08:56

[ TEMATY ]

Warszawa

krzyż

Rafał Trzaskowski

Karol Porwich/Niedziela

„Prawica mówi, że zdejmuję krzyże, a żaden krzyż nie został zdjęty"— powiedział Trzaskowski 31 października ub. w wywiadzie udzielonym TVP Info. "Myśmy nie ściągnęli żadnego krzyża. To, co słyszycie państwo bardzo często w przestrzeni publicznej, nie jest prawdą"— powtarzał jak mantrę w trakcie rozmowy. Prawda jest jednak inna. Wystarczy przypomnieć fakty.

29 listopada ur. w Krakowie na konferencji prasowej Prezydent Warszawy znowu oświadczył: "Nie został zdjęty żaden krzyż. Decyzja była tylko i wyłącznie podjęta na przyszłość". Przypomnijmy: chodzi o zarządzenie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z początku maja 2024 roku w sprawie wprowadzenia „Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy" i dodane do niego wytyczne. Wywołało to olbrzymie kontrowersje. Urzędnicy w Warszawie byli zobowiązywani do usuwania ze symboli religijnych z instytucji samorządowych.
CZYTAJ DALEJ

Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie; nie żyje proboszcz parafii

2025-01-06 16:19

[ TEMATY ]

śmierć

wypadek

proboszcz

archidiecezja lubelska

Adobe Stock

W poniedziałek przed południem na jednej z dróg w gminie Łukowa doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. 52-letni kierowca volkswagena stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w skarpę. Mimo podjętej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować.

Na miejscu śmierć poniósł 52-letni ks. Marek Tworek, proboszcz parafii w Chmielku w diecezji zamojsko-lubaczowskiej — informują lokalne media. Informację o śmierci duchownego potwierdziły władze kościelne w Zamościu.
CZYTAJ DALEJ

Za nami 14. Lubuski Orszak Trzech Króli

2025-01-06 18:09

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Lubuski Orszak Trzech Króli

Karolina Krasowska

Kolejne sceny - z Herodem i z pokłonem Mędrców ze Wschodu odbyły się kolejno przy hotelu Śródmiejskim i zielonogórskim Ratuszu

Kolejne sceny - z Herodem i z pokłonem Mędrców ze Wschodu odbyły się kolejno przy hotelu Śródmiejskim i zielonogórskim Ratuszu

Zielonogórskim deptakiem przeszedł 14. Lubuski Orszak Trzech Króli. Barwne jasełka zgromadziły tłumy. Był czas na manifestację wiary i wspólne rodzinne świętowanie.

Lubuski Orszak Trzech Króli tradycyjnie rozpoczął się Mszą św. w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela. Eucharystii przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński. - Dzisiejsza uroczystość przypomina zaranie misyjnej działalności Kościoła. Bóg poprzez swoje narodzenie wzywa nas, abyśmy i my wypełniali swoje powołanie, którym jest wskazanie innym drogi do betlejemskiego żłóbka. Jednym z pięknych symboli tej misji przypomnienia prawdy o Bożym Narodzeniu jest właśnie Orszak Trzech Króli, kiedy w sposób barwny, pełen entuzjazmu, nie tylko odtwarzamy wędrówkę Mędrców sprzed 2 tys. lat, ale pokazujemy światu radość płynącą z doświadczenia wiary. Czas Roku Jubileuszowego zachęca nas do widzialnego pielgrzymowania. I to jest to pierwsze „pielgrzymowanie nadziei” w tym roku, by być nadzieją dla innych – podkreślił bp Lityński. – Jak bardzo potrzeba dziś daru uśmiechu, dobrego słowa, wspólnego kolędowania, wspólnej modlitwy. W takich codziennych orszakach trzeba nam zakładać korony, które nie są znakiem władzy, panowania nad kimś, ale miłości i prawdziwej nadziei. Prawdziwy król, mędrzec to osoba, która widzi, że dobrem swojego serca może zatroszczyć się o innych, tak jak Jezus, który nie narodził się dla swojej chwały, ale dla nas. Pokazał, że królem w pełni staje się dopiero w cierpieniu na drzewie krzyża, gdy dał największy dowód swojej miłości – podkreślił pasterz diecezji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję