W czwartek 3 sierpnia br. przypadła 10. rocznica śmierci bp. Józefa Rozwadowskiego, ordynariusza diecezji łódzkiej w latach 1968-86. Tego dnia w bazylice archikatedralnej była sprawowana Msza św. żałobna w intencji śp. Biskupa Józefa, której przewodniczył abp Władysław Ziółek. Przy ołtarzu Księdzu Arcybiskupowi towarzyszyli: bp Adam Lepa, ks. inf. Józef Fijałkowski oraz ks. prał. Jan Wiktorowski. W Eucharystii uczestniczyli kapłani diecezjalni, klerycy, siostry zakonne i wierni świeccy.
Na początku Liturgii Metropolita Łódzki prosił zgromadzonych o ufną modlitwę do Jezusa Chrystusa, aby okazał miłosierdzie śp. Biskupowi Józefowi i przyjął go na wiekuistą ucztę zbawionych.
Kazanie o bardzo osobistym charakterze wygłosił były kapelan śp. bp. Rozwadowskiego, a obecnie proboszcz łódzkiej parafii pw. św. Franciszka z Asyżu - ks. prał. Jan Wiktorowski. Ukazał on postać śp. Pasterza Kościoła łódzkiego jako wrażliwego, kochającego ojca, głęboko zatroskanego o diecezję i los wiernych powierzonych jego pasterskiej opiece. Kaznodzieja przypomniał m.in., jak wiele uwagi poświęcał śp. bp Rozwadowski kwestiom związanym z życiem rodziny. Boleśnie przeżywał różnorakie trudności, które dotykały rodziny polskie. Śpieszył im z pomocą. Odwiedzał chorych i cierpiących. Interesował go los ludzi niewidomych i głuchoniemych. Był człowiekiem szczególnie uwrażliwionym zarówno na piękno przyrody, jak i na piękno sztuki - architektury, malarstwa, muzyki. „Prośmy Jezusa Chrystusa o otwarcie przed Biskupem Józefem drzwi domu Ojca Niebieskiego, aby tam mógł się spotkać ze swym wielkim przyjacielem sługą Bożym Janem Pawłem II” - apelował na zakończenie ks. prał. Wiktorowski.
Po Eucharystii przy grobie bp. Rozwadowskiego, znajdującym się w krypcie bazyliki archikatedralnej, zostały odmówione modlitwy o wieczny w Bogu spoczynek dla zmarłego przed dziesięciu laty czwartego Ordynariusza Łódzkiego. Poprowadził je abp Władysław Ziółek. Wspólnie z Metropolitą Łódzkim modlili się duchowni i wierni świeccy. Płytę grobowca pokryły wiązanki kwiatów, a obok niej zapłonęły znicze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu