„To miejsce męczeństwa przywołuje obrazy i imiona chrześcijan, którzy zostali umęczeni wiele lat temu, poczynając od Pawła Miki i jego towarzyszy, 5 lutego 1597 roku, przez wielu innych męczenników, którzy uświęcili tę ziemię swoim cierpieniem i śmiercią – mówił papież. – To miejsce mówi nam nie tyle o śmierci, ile o zwycięstwie życia. Święty Jan Paweł II postrzegał to miejsce nie tyle jako górę męczenników, ale Górę Błogosławieństw, gdzie możemy dostrzec świadectwo ludzi napełnionych Duchem Świętym, wolnych od egoizmu, lenistwa czy pychy”.
Wzgórze Nishizaka to miejsce publicznych egzekucji od końca XVI w., kiedy odbyła się tam pierwsza egzekucja japońskich katolików i misjonarzy z Kioto. Jednym ze skazanych był pierwszy japoński jezuita, Paweł Miki. Podobnie jak 25 innych, schwytanych w Kioto wiernych, nie wyrzekł się on wiary. Z tego powodu wszyscy zostali ukrzyżowani. Ich egzekucja miała charakter pokazowy. Miała zniechęcić Japończyków do przyjmowania wiary w Chrystusa. W czasie trwających ponad dwa i pół wieku okrutnych prześladowań wzgórze Nishizaka jeszcze wielokrotnie stało się miejscem egzekucji i męczeńskiej śmierci setek o ile nie tysięcy katolików. Najczęściej byli oni paleni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W marcu 1643 r. został tam stracony pierwszy Polak w Japonii, o. Wojciech Męciński. Ten jezuita przybył do Japonii niecały rok wcześniej, aby posługiwać wyznającym wiarę w ukryciu katolikom japońskim. Wraz z innymi misjonarzami został schwytany i był wielokrotnie torturowany. Umarł w wyniku ciężkich tortur. Jego ciało zostało porąbane, spalone i wrzucone do morza. O. Męciński wyruszył do Japonii świadomie, wiedząc, że może go spotkać tam śmierć. Ułożył wcześniej akt zawierzenia się Maryi.
Koło pomnika 26 świętych męczenników jest Muzeum Chrześcijaństwa. Z okazji mającej miejsce 38 lat temu wizyty Jana Pawła II, wydrukowało ono folder o męczeńskiej śmierci o. Męcińskiego. Jest w nim ułożona przez niego modlitwa zawierzenia się Maryi.