Kard. Mamberti w Łagiewnikach: Miłosierdzie ważnym przesłaniem do współczesnego świata
- Jakże ważne jest przypomnienie współczesnemu światu o tej wielkiej miłości Boga do każdego człowieka, i jak ważne jest to, że każdy jest zdolny do przyjęcia tego wielkiego daru Bożego miłosierdzia – mówił kard. Dominique Mamberti, który w sobotę odwiedził Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej /Kraków (KAI)
Do krakowskiego sanktuarium przybyli m.in. kard. Dominique Mamberti i abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce oraz inni goście, którzy przyjechali do Krakowa aby dziś i jutro wziąć udział w uroczystościach kończących obchody setnej rocznicy przywrócenia relacji dyplomatycznych między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską.
Prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej przyznał, że podczas wizyty w łagiewnickim sanktuarium towarzyszyły mu wielkie emocje. Kiedy Ojciec Święty Franciszek powołał abp. Mambertiego do kolegium kardynalskiego przydzielił mu jako diakonię kościół Ducha Świętego in Sassia. Ta rzymska świątynia, za sprawą papieża Jana Pawła II, od 1 stycznia 1994 r. jest Centrum Duchowości Bożego Miłosierdzia - znajduje się w nim obraz Jezusa Miłosiernego, statua św. Siostry Faustyny Kowalskiej oraz jej relikwie, a od 1993 r. posługują w nim także siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia.
- Uznaję ten gest jako wielki dar Bożej opatrzności, że w sposób szczególny zostałem związany z tą wielką tajemnicą Bożego miłosierdzia, którego apostołem była św. Siostra Faustyna. Boże miłosierdzia jest ważnym przesłaniem do współczesnego świata. Jakże ważne jest przypomnienie współczesnemu światu o tej wielkiej miłości Boga do każdego człowieka, i jak ważne jest to, że każdy jest zdolny do przyjęcia tego wielkiego daru Bożego miłosierdzia – mówił w Łagiewnikach kard. Dominique Mamberti.
Prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej zwrócił uwagę, że Ojciec Święty Jan Paweł II bardzo chciał położyć akcent na przesłanie Bożego miłosierdzia wszczepiając je w nauczanie Kościoła, ale także w sposób szczególny zaakcentował tę prawdę w decyzji o kanonizacji św. Siostry Faustyny. Kardynał podkreślił, że przesłanie Bożego miłosierdzia jest także bardzo bliskie papieżowi Franciszkowi, który wprowadził w Kościele Rok Jubileuszowy dedykowany Bożemu miłosierdziu, a w swoich wystąpieniach często odwołuje się do tego przesłania.
- Dzisiaj po raz kolejny będę wychwalał Boże miłosierdzie za ten wielki dar bycia w tym miejscu, do którego mogę przywieźć wszystkie intencje składane także w kościele Ducha Świętego w Rzymie, aby tu w Łagiewnikach rozważać tajemnice Bożego miłosierdzia i w nim się całkowicie zanurzyć – mówił kard. Mamberti i dodawał, że w Łagiewnikach poleca Panu Bogu także wszystkie intencje papieża Franciszka.
W niedzielę 24 listopada o godz. 10.00 w katedrze na Wawelu kard. Dominique Mamberti, prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej, będzie przewodniczył uroczystej Mszy św. z okazji zakończenia obchodów setnej rocznicy przywrócenia relacji dyplomatycznych między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską.
Piętrzące się wokół nas problemy stanowią dla współczesnej cywilizacji nie lada wyzwanie, być może jedno z największych w dziejach świata. Coraz więcej ludzi, nawet tych dalekich od wiary i Kościoła, stwierdza, że z tym światem jest coś nie tak.
Świat, który do niedawna znaliśmy, zdaje się bezpowrotnie odchodzić. Słyszymy o rozpadających się strukturach życia społecznego, coraz częściej dochodzą do nas głosy o różnych wariantach nadchodzącej apokalipsy. Nowoczesne środki komunikacji, zamiast sprzyjać budowaniu globalnej wspólnoty, wzmacniają tendencję do zamykania się. Zamiast rozumu prym wiodą intensywne emocje, gubimy się w sprzecznościach absolutnej wolności, w meandrach poszukiwania nowej tożsamości kwestionującej prawa natury, w dekonstrukcji odwiecznego ładu, w odwracaniu porządku i hierarchii wartości. Mimo potężnych narzędzi i wiary w nieograniczony postęp wiedzy tracimy kontrolę nad rzeczywistością, co przekłada się na poziom naszej frustracji i coraz bardziej widocznej agresji. Do tego dochodzi także widoczny, zwłaszcza na Zachodzie, kryzys Kościoła.
Polacy są odporni. Gdy przejmowano bezprawnie media publiczne, skupili się na dyskusji o tym, czy były dobre, czy złe, przyjmując do wiadomości sam fakt, bo to przecież naturalne, że gdy zmienia się władza w kraju, to zmienia się i w mediach publicznych. A to, że się wszystko odbyło wbrew prawu, ustawom medialnym i orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego? Nieważne. Jako doświadczony dziennikarz TVP wiem, że to, kto nią rządzi nie spędza snu z powiek obywatelom.
Podobnie rzecz się miała przy przejęciu prokuratury. Nowa władza, niczym gangus napadający na czyjś dom, najpierw wyłączyła monitoring, zatkała usta domownikom, a dopiero w następnym kroku wzięła się za plądrowanie. Podobnie stało się i w naszym kraju. Prokuratura Krajowa została bezprawnie przejęta, a miejsce szefa obsadzone człowiekiem uległym władzy, który tam – z racji braku wymaganej w ustawie zgody – jest nielegalnie. To jednak nie wzbudziło wielkiego poruszenia. Zatrzymanie dwóch posłów opozycji tak, tysiące ludzi w ubiegłą zimę wyszło na ulicę i to zrobiło wrażenie. Jak się okazuje był to jednorazowy zryw i tu nie mam żalu do ludzi, jak już do największej partii opozycyjnej, że od tamtej pory nie zaplanowała kolejnej takiej demonstracji.
Przypadające 17 grudnia 88. urodziny Franciszka stały się dla „The New York Timesa” okazją do zamieszczenia w dziale „Opinie - gościnne eseje” tekstu papieża pt. „There is Faith in Humor” (Oto wiara w humorze). Przytacza on tam m.in. różne humorystyczne wypowiedzi swoich poprzedników: świętych Jana XXIII i Jana Pawła II. Zamieszcza też kilka legendarzach opowieści o księżach, zwłaszcza o jezuitach, a także śmieszną opowiastkę o … samym sobie.
Franciszek zauważył najpierw, że ”życie nieuchronnie ma swoje smutki, które są częścią każdej drogi nadziei i każdej drogi do nawrócenia. Ale ważne jest, aby za wszelką cenę nie pogrążać się w melancholii i rozgoryczeniu. Są to pokusy, na które nie są odporni nawet duchowni. A czasami, niestety, jawimy się jako zgorzkniali, smutni księża, którzy są bardziej autorytarni niż autorytatywni, bardziej jak starzy kawalerowie niż zaślubieni z Kościołem, bardziej jak urzędnicy niż pasterze, bardziej zarozumiali niż radośni, a to z pewnością dla nikogo nie jest dobre”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.