Ojciec Święty Benedykt XVI podczas spotkania z biskupami polskimi w ramach ad limina Apostolorum 26 listopada 2005 r. powiedział: „Wychowanie młodego człowieka do wiary musi polegać przede wszystkim na właściwym rozwijaniu tego, co jest w człowieku dobre. Może warto byłoby tworzyć młodzieżowe zespoły Caritas w parafiach czy szkołach”. Kiedy ogłoszono program wizyty Benedykta XVI w Polsce, dyrekcja Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej zwróciła się do wszystkich Szkolnych Kół Caritas o możliwie liczny udział w spotkaniu z Piotrem naszych czasów. Odzew był wspaniały. Zgłosiło swój udział ponad 500 dzieci i młodzieży, a ostateczna lista zamknęła się liczbą prawie 700 osób. Dzięki życzliwości Pasterza Diecezji Biskupa Jana, pomogliśmy w częściowym sfinansowaniu pielgrzymki. Młodzież i dzieci razem z opiekunami byli ubrani w czerwone i białe koszulki oraz czerwone czapeczki z logo Caritas. Wyruszyła młodzież z ziemi biłgorajskiej, tomaszowskiej, hrubieszowskiej, zamojskiej, lubaczowskiej. Warto tu wyróżnić SKC z Biłgoraja, Hrubieszowa, Horodła, Poturzyna, Zamościa, Narola. Mieliśmy transparenty, śpiewniki, różańce i - przede wszystkim - czyste serca. Każdy był zaopatrzony w kartę wstępu do sektora „D”. Był to sektor w pobliżu ołtarza, zarezerwowany dla Szkolnych Kół Caritas oraz wolontariatu z parafialnych grup charytatywnych.
Jako dyrektor Caritas stałem na czele grupy diecezjalnej. Mieliśmy zarezerwowany parking na terenie 16 Pułku Powietrzno-Desantowego w odległości 1 km od miejsca celebry. Nikt z młodych pielgrzymów nie czuł się zmęczony. W oczekiwaniu na Ojca Świętego uczyliśmy się śpiewać pieśń Nie lękajcie się. Warto zaznaczyć, iż część młodzieży pojechała już na sobotnie spotkanie Benedykta XVI z młodzieżą, a druga część dojeżdżała do Krakowa z soboty na niedzielę. Pierwsi mieli to szczęście osobiście uczestniczyć w spotkaniu polskiej młodzieży z Papieżem, drudzy podczas drogi do Krakowa słuchali transmisji radiowej. Ciągle stawialiśmy sobie pytanie: „Jak budować ten dom, któremu na imię życie? Jak budować ten dom na skale?”. Budować na skale to przede wszystkim budować na Chrystusie i z Chrystusem. To budować na fundamencie, któremu na imię miłość ukrzyżowana. Widziałem na twarzy młodzieży znaki zastanawiania się i szukania odpowiedzi. Młodzież dziękowała oklaskami radości za odpowiedzi na te pytania.
W nocy zastał nas deszcz. Choć mieliśmy płaszcze i parasole - przemokliśmy, ale to nic nie znaczyło wobec tego, co usłyszeliśmy z ust Ojca Świętego, co sami przeżyliśmy. Od wczesnych godzin porannych modliliśmy się na placu celebry. O godz. 3.00 rano zaprowadziłem drugą grupę do wyznaczonego sektora, o godz. 5.00 przeszedłem do sektora kapłanów celebrujących Mszę św. z Ojcem Świętym.
O godz. 8.30 przestał padać deszcz, a nawet wyjrzało słońce. Po próbie śpiewu i medytacjach, kiedy sektory wypełniły się pielgrzymami, pojawił się Ojciec Święty w swoim „papamobile”. Mieliśmy szczęście, bo Papież przejeżdżał obok naszego sektora. Sądzimy, iż na pewno widział nasze transparenty z logo Caritas.
Z wielką uwagą, choć zmęczeni, uczestniczyliśmy we Mszy św., słuchając słowa Bożego i przyjmując Komunię Świętą. Oto był dzień, który dał nam Pan! O godz. 14.00 wyruszyliśmy w drogę powrotną do naszych domów. Do serc jak echo powracały słowa Benedykta XVI: „Bądźcie świadkami nadziei, tej nadziei, która nie boi się budować domu swojego życia, bo dobrze wie, że może liczyć na fundament, który nigdy nie zawiedzie - Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Niech nie zabraknie światu waszego świadectwa”.
Ojcze Święty: Szkolne Koła Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej powtarzają jeszcze mocniej po tej pielgrzymce za św. Janem Ewangelistą i za Tobą - „Bóg jest miłością - chcemy jej służyć”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu