Centralne uroczystości rocznicowe rozpoczną się o godz. 18.00 Mszą św. w bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika, której będzie przewodniczył bp Romuald Kamiński. Następnie przeniosą się pod cerkiew Św. Marii Magdaleny, gdzie stoi krzyż upamiętniający ofiary Rzezi Pragi. Tam zostaną zapalone znicze i złożone wiązanki kwiatów.

- Pamięć o tych tragicznych wydarzeniach jest dla nas ważną lekcją historii, która przypomina, co znaczy być częścią narodu i jaka na każdym z nas spoczywa odpowiedzialność – powiedział biskup warszawsko-praski.

Podkreślił, że nie wolno nam zapomnieć o ludziach, których w tak bestialski sposób zamordowano na Pradze tylko za to, że przynależeli do polskiego narodu. - W większości były to kobiety, dzieci i osoby starsze, które nie brały udziały w działaniach zbrojnych – przypomniał bp Kamiński.

Zwrócił uwagę, że pamięć o przeszłości domaga się również pogłębienia osobistej wiary. – Bolesne doświadczenie zawsze są zaproszeniem do przebaczenia i wezwaniem do budowania wzajemnych stosunków opartych na poszanowaniu drugiego człowieka i wzajemnej miłości, a to wymaga czasu i wysiłku – powiedział bp Kamiński.

Oblężenie Warszawy trwało jeden dzień. Rosjanom, pod dowództwem gen. Aleksandra Suworowa, udało się przełamać obronę Polaków i szturmem zająć Pragę, mordując ok. 20 tys. ofiar.

Nie była to jednak pierwszą podczas insurekcji kościuszkowskiej próba zdobycia miasta. Przez trzy miesiące - od lipca do września 1794 r. - Warszawa broniła się skutecznie przed połączonymi siłami prusko-rosyjskimi. Obroną dowodził sam Tadeusz Kościuszko.