Piotr Chmieliński: - Dlaczego Papież spotkał się z duchownymi właśnie w katedrze?
Ks. Andrzej Filaber: - Nie bez znaczenia jest tu także fakt, że katedra to miejsce uświęcone modlitwą wielu Polaków m.in. w intencji Ojczyzny. Przede wszystkim jednak Ojciec Święty chciał kroczyć śladami swojego wielkiego poprzednika Jana Pawła II. A Jan Paweł II zawsze, gdy podczas swoich pielgrzymek przybywał do Warszawy, modlił się w katedrze, raz odprawiał tu nawet Mszę św. Nic więc dziwnego, że Benedykt XVI chciał odwiedzić miejsce, gdzie Jan Paweł II bywał tak często.
- Dla kapłanów archidiecezji warszawskiej spotkanie z Papieżem właśnie w kościele katedralnym ma chyba szczególne znaczenie. Tu byli przecież święceni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- To prawda. Dla kapłanów archidiecezji warszawskiej, ale także dla starszych kapłanów diecezji warszawsko-praskiej i łowickiej, jest to kościół ich święceń kapłańskich. Ja sam pamiętam jak przychodziłem tutaj jeszcze przed święceniami, słuchać niezwykłych kazań Prymasa Wyszyńskiego.
- Jakie znaczenie dla diecezji ma fakt, że Papież odwiedził katedrę?
- Przyjmujemy to jako zaszczyt i wyróżnienie, że spotkanie z polskim duchowieństwem odbyło się właśnie w Warszawie, w bazylice archikatedralnej.
- A osobiście dla Księdza, jako kapłana i proboszcza katedry, czym było to spotkanie?
- Po długich i ciężkich przygotowaniach - już spokojną formą modlitwy. Cieszę się, że mogłem modlić się z Papieżem i skupić się na tych niezwykłych słowach, które Benedykt XVI zaadresował do nas, kapłanów. Papież przypomniał nam podstawowe sprawy: że przede wszystkim mamy być mistrzami życia duchowego. Że skupienie na modlitwie rodzi głębokie owoce duszpasterskie. Wydaje się, że są to sprawy znane, ale inaczej człowiek je odbiera i przyjmuje, mając świadomość, że mówi do nas Piotr naszych czasów.