Z Marią Faściszewską, liderką wspólnoty „Przyjaciół Paradyża” w parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze, rozmawia Anna Bensz-Idziak
Anna Bensz-Idziak: - Kim jest „Przyjaciel Paradyża”?
Maria Faściszewska: - „Przyjaciel Paradyża” to ktoś, komu leży na sercu sprawa powołań, kto modli się za kapłanów i powołanych do służby Kościołowi. „Przyjaciel Paradyża” powinien bronić swojej wiary, bronić Kościoła, być gorliwym katolikiem, ale przede wszystkim być wzorem dla innych ludzi, by swoją postawą dawać świadectwo, jak ważna jest sprawa powołań. „Przyjaciel Paradyża” powinien zawsze stawać w obronie kapłanów, zawsze być razem z nimi jak prawdziwy przyjaciel.
- Czy łatwo jest być „Przyjacielem Paradyża” we współczesnym świecie?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Nie jest to prosta sprawa. Życie we współczesnym świecie jest trudne i ludzie chyba tak do końca nie rozumieją naszej roli. Ale jeżeli się chce, to można być „Przyjacielem Paradyża” i wiem, że warto się o to postarać. Jest to dla nas ważna część życia, cieszymy się, ze ktoś oczekuje od nas tej modlitwy, że jest ona bardzo potrzebna. Ta świadomość, że czujemy się potrzebni, dodaje nam sił i pomaga nam wypełniać nasze zadania.
- Jakie były początki Waszej wspólnoty?
Reklama
- Wspólnota „Przyjaciół Paradyża” przy naszej parafii powstała 15 lat temu z inicjatywy ks. Marka Olszańskiego, było to w lutym 1991 r. Na początku tworzyliśmy małą, dwudziestoosobową grupę, która trwała głównie na modlitwie.
- Jakie działania podejmujecie dziś?
Po kilku latach od powstania grupy zaczęliśmy włączać się czynnie w życie parafii. Dziś jest nas już 50 osób. W każdy pierwszy czwartek miesiąca odprawiana jest Msza św. w intencji powołań, po której adorujemy Najświętszy Sakrament, w okresie Wielkiego Postu prowadzimy Drogę Krzyżową, w październiku Różaniec, włączamy się w uroczystości, które odbywają się na terenie naszej parafii. Organizujemy również pielgrzymki do Częstochowy, Lichenia, Obry. W ubiegłym roku odbyła się I Piesza Pielgrzymka Powołaniowa do Rokitna, w tym roku planujemy drugą i zapraszamy wszystkich, dla których ważna jest sprawa powołań, pielgrzymka odbędzie się 16-18 czerwca. Nawiązaliśmy również współpracę z Siostrami Prezentkami, które pracują w naszej parafii. Siostry przychodzą na spotkania. Bardzo cenimy sobie rady, których udziela nam Siostra Teresa, która zawsze służy pomocą i dobrym słowem. Wspólnotową modlitwą otaczamy również siostry i powołania do zakonów żeńskich.
- Jak przebiega formacja „Przyjaciół Paradyża”?
Reklama
- W ramach formacji duchowej raz w miesiącu, oprócz tego, że modlimy się podczas Eucharystii i adoracji, spotykamy się na spotkaniach formacyjnych, podczas których nasz opiekun, ks. Robert Tomalka, prowadzi konferencje. Mają one różny charakter, czasami Ksiądz opowiada o swoich doświadczeniach w seminarium, czasem ukazuje nam to, na co „Przyjaciele Paradyża” powinni zwracać szczególną uwagę.
- Czy spotykacie się z klerykami z Paradyża?
- Oczywiście. Nie zapominamy, że sercem naszej diecezji jest Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu, jeździmy tam na
Dzień Otwartej Bramy. Spotykamy się z klerykami, którzy zawsze bardzo serdecznie nas przyjmują. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem, że jest tam tak miła atmosfera, że nie chce się stamtąd wyjeżdżać... Gdy rozmawiamy z klerykami, mówią nam, że czują naszą modlitwę, pomoc i troskę, że bez tej modlitwy byłoby im trudno.