Reklama

O godność człowieka umierającego

„O godność człowieka umierającego” - pod takim hasłem Wyższe Seminarium Duchowne w Rzeszowie 9 maja br. organizuje sympozjum filozoficzne. Jego przygotowanie inspiruje wola upamiętnienia rocznicy śmierci Jana Pawła II.

Niedziela rzeszowska 19/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odchodzący do domu Ojca Papież odsłonił przed światem godność umierania człowieka. Ta jego ostania katecheza o godnym umieraniu trafia w klimat szerzącej się tzw. kultury śmierci. Jej oddziaływanie możemy dostrzec między innymi w różnych formach śmierci, które wynikają z braku poszanowania ludzkiej godności. A należą do nich śmierć z głodu, śmierć powodowana w zamachach terrorystycznych, bandyckich napadach, ale także śmierć w izolacji od innych, śmierć poprzez eutanazję, czy śmierć traktowana jako kara.
Celem tego sympozjum będzie więc poszukiwanie powodów, które popychają do niektórych pozbawionych godności form śmierci, takich jak eutanazja, samobójstwo wspomagane czy śmierć za karę. Problem tego sympozjum możemy wypowiedzieć pytaniem: jakie formy śmierci są niegodne człowieka oraz jak do tego dochodzi, że wysoko rozwinięte społeczeństwa zaczynają legalizować niektóre niegodne człowieka formy śmierci. Na te pytanie będą poszukiwali odpowiedzi wykładowcy naszego Seminarium oraz zaproszeni goście: prof. A. Kwolek (UR), ks. prof. T. Biesaga (PAT), ks. prof. T. Ślipko (UKSW).
Zjawisko niegodnego umierania człowieka ma wiele przyczyn. Jest ono uwarunkowane zewnętrznymi racjami wobec człowieka umierającego i tymi, które są w nim samym. Otóż istnieją racje społeczno-kulturowe tego zjawiska, jak choćby dążenie społeczeństw do dobrobytu materialnego. Daleka od wiary w Boga „kultura dobrobytu” często niesie ze sobą niezdolność dostrzeżenia sensu życia w sytuacjach cierpienia, czy sytuacjach towarzyszących zbliżaniu się człowieka do śmierci, stąd proponuje bezboleśnie przyspieszyć jej nadejście.
Istnieją też racje filozoficzne tego zjawiska. Wynikają one z przyjmowanej redukcjonistycznej koncepcji osoby ludzkiej i związanej z nią godności. Zawsze redukowanie osoby ludzkiej do jakiejś własności pozbawia człowieka godności, alienuje go, w ten sposób, że nie jest on już traktowany jako cel, lecz widzi się w nim tylko środek. Wówczas człowiek zaczyna być instrumentalizowany dla osiągania rzekomo wyższych od niego celów. W społeczeństwach konsumpcyjnie nastawionych do życia celem nadrzędnym jest nierzadko tworzenie kultury dobrobytu materialnego, a człowiek zaczyna być tylko środkiem do jego osiągania. Nadto, jeśli dojdzie jeszcze w społeczeństwie silne oddziaływanie etyki utylitarystycznej z jej zasadą skuteczności i wydajności, wówczas człowiek ciężko chory i umierający, który potrzebuje długotrwałej i specjalistycznej opieki oraz człowiek głęboko skrzywiony moralnie, jest z punktu widzenia kosztów i zysków postrzegany jako ciężar dla społeczeństwa.
Wśród zewnętrznych racji powodujących niegodne formy śmierci człowieka są też racje medyczne. Przejawiają się one w dwóch skrajnych tendencjach. Pierwsza to tendencja ograniczania opieki lekarskiej nad osobami poważnie chorymi, które umieszcza się w instytucjach, gdzie nie zawsze można im zapewnić indywidualną i humanitarną opiekę. Nadto, jeśli do tego dojdzie brak kontaktu z rodziną, wtedy są oni w dotkliwej chorobie i starości wystawiani na utratę wiary w sens życia. Druga tendencja to stosowanie wobec chorych tzw. uporczywej terapii, która w rzeczywistości nie służy wcale ani życiu, ani godności człowieka umierającego.
Przed rokiem umierający Ojciec Święty Jan Paweł II pokazał światu, że do godnego umierania najpełniej przygotowuje człowieka religijna wiara. Daje człowiekowi najgłębsze, zbawcze umotywowanie sensu cierpienia i śmierci i w nich pozwala widzieć ostatni i najtrudniejszy odcinek drogi do domu Ojca. Organizowane sympozjum wydaje się być dobrym sposobem zgłębiania treści najpiękniejszej katechezy o godnym umieraniu człowieka, jaką wygłosił przed rokiem odchodzący z tego świata Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję