Abp Broglio: syryjscy uchodźcy potrzebują naszej pomocy
„Wzywam wszystkich uczestników konfliktu do dialogu w sprawie pokoju. Bez szczerej debaty działania wojskowe spowodują zaostrzenie przemocy, niestabilności i głodu w tym regionie” – powiedział amerykański biskup polowy.
Abp Timothy Broglio zauważył, że ofiarami ataku Turcji na Syrię są nie tylko zabici i ranni, ale także ponad 100 tys. osób, które musiało opuścić swoje domy. „Oni potrzebują konkretnej pomocy, a my musimy być gotowi jej udzielić. Będzie to bardzo trudne bez udziału obu stron w pokojowym dialogu” – dodał hierarcha.
Choć rozpoczęło się pięciodniowe zawieszenie broni, to jednak ciągle zdarzają się sporadyczne walki, a w minionym tygodniu byliśmy świadkami nasilenia działań wojskowych. „Jeżeli nie przerwiemy tej wojny, to rodowici chrześcijanie i inne mniejszości religijne, które nazywają ten region domem od tysiącleci, mogą stracić go na zawsze” – dodał.
Abp Broglio poprosił także o modlitwę w związku z turecką inwazją w północno-wschodniej Syrii: „Zapraszam wszystkich ludzi dobrej woli, by przyłączyli się do mnie i błagali naszego Pana, Księcia Pokoju, o prawdziwe rozwiązania pokojowe i stabilność oraz w intencji wszystkich uchodźców”.
W Syrii trwa bezsensowna rzeź, za którą odpowiada wspólnota międzynarodowa. Wyzwaniem będzie nie tylko podniesienie z gruzów tego umęczonego kraju, ale i odbudowa potencjału ludzkiego, totalnie wyczerpanego sześcioletnim konfliktem. Wskazuje na to nuncjusz apostolski w Damaszku podkreślając, że świat zbyt mało robi dla przywrócenia pokoju w Syrii. Kard. Mario Zenari zauważa, że tak naprawdę mało kogo interesuje to, że Syryjczycy na co dzień „oddychają powietrzem nasyconym przemocą”.
„Całe to cierpienie i to wszystko, co wydarzyło się w ciągu minionych sześciu lat, porównałbym do ogromnej fali, wręcz tsunami przemocy, okrucieństwa, cierpień, które uderzyło przede wszystkim w ludność cywilną – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Zenari. – Jestem świadkiem przemocy i bólu wręcz nie do opisania, szczególnie gdy chodzi o najsłabszych; myślę tu o dzieciach i o kobietach. Zniszczenia nie dotyczą tylko budynków; mnie przerażają te straty wewnętrzne – ileż wyniszczonych dusz! Jakież ogromne rany psychiczne w dzieciach, ale i w dorosłych. Widzę także ogromne rozbicie rodzin. Mężczyźni zginęli albo gdzieś walczą, a cały ciężar troski o rodziny spadł na kobiety, a nawet na dzieci. Nie można jednak tracić nadziei. Wznowiono rozmowy w Genewie i w Astanie, ludzie żyją między ufnością a sceptycyzmem po tylu wcześniejszych bezowocnych spotkaniach. Nie tracimy nadziei. Modlimy się i wierzymy, że obecny rok przyniesie rozwiązanie i pozwoli nam zacząć wychodzić z tej otchłani, w którą wpadła Syria”.
„Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie” (Mt 5,1) – takimi słowami ewangelista Mateusz wprowadza czytelnika do wysłuchania Jezusowego Kazania na górze, które rozpoczyna się ośmioma błogosławieństwami. Ta sama mowa u Łukasza wprowadzone została zupełnie inaczej: „Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie” (Łk 6,17). Tak jawna rozbieżność – Mateuszowa góra i Łukaszowa równina – przez wieki budziła konsternację biblistów. Próbowano wyjaśniać ją na wiele sposobów.
Jedni dowodzili, że zwyczajem wędrownych nauczycieli było powtarzanie tych samych nauk w różnych okolicznościach. Można więc z powodzeniem przyjąć, że Jezus powtarzał błogosławieństwa nie tylko na górze czy równinie, ale także w domach, synagodze czy świątyni. Inni twierdzili, że zamiarem Mateusza było ukazanie Jezusa jako nowego Mojżesza. Skoro Mojżesz wyszedł na górę, być narodowi wybranemu dać Dekalog, tak Jezus jako nowy Mojżesz wychodzi na górę, by rodzącemu się Kościołowi, dać przykazanie miłości bliźniego. Najnowsza propozycja biblistów każe sięgnąć do aramejskiego tła wygłoszenia mowy. W języku Jezusa słowo taurah oznacza zarówno „górę”, jak i „pole”. Wydaje się, że ten właśnie termin stoi u podstaw obydwu przekładów. Można więc uniknąć konsternacji spowodowanej różną lokalizacją Jezusowego kazania.
Dziś jest wyjątkowy dzień dla naszej społeczności! Otworzyliśmy tajemniczą przesyłkę – długo wyczekiwany srebrny przycisk YouTube! To niezwykłe wyróżnienie, które jest owocem kilkuletniej pracy, wspólnej modlitwy i zaangażowania całej społeczności Szklanki Dobrej Rozmowy.
Nagroda ta to nie tylko symbol sukcesu, ale przede wszystkim dowód na to, jak wielu ludzi znalazło w naszym kanale inspirację, wsparcie duchowe i wspólnotę. Właściciel YouTube’a, przekazując nam to wyróżnienie, podkreślił, że to dopiero początek naszej drogi i że mamy jeszcze wiele historii do opowiedzenia. I tak właśnie jest – nie zamierzamy przestawać!
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.