Wspólnota na Jackowie
Reklama
W styczniu tego roku nasza wspólnota, której duchowym opiekunem jest ks. Stanisław Jankowski, świętowała pięciolecie swojego istnienia. Przy tej okazji powstały statuty, określiliśmy charakter naszej grupy, jej cele i zadania, precyzując równocześnie swoje miejsce i rolę w parafii, w naszym lokalnym Kościele. Podczas zorganizowanych wtedy warsztatów, na które zaprosiliśmy wszystkie wspólnoty młodzieżowe z Chicago, chcąc powrócić do dawnej tradycji „Dni Wspólnoty Wspólnot”, pojawiły się także pytania: Jak poprzez pryzmat mojej młodości patrzę na wyzwania dzisiejszego Kościoła? Gdzie i jakie jest moje miejsce w Kościele? Czy i jak identyfikuję się z moją wspólnotą parfialną?
Odpowiadając sobie na te i inne pytania podjeliśmy się wykonania zadania, które stało się realizacją testamentu Jana Pawła II, a mianowicie trudu walki o świętość życia, życia zarówno własnego, ale też walki o życie dziecka nienarodzonego. I jest to wielkie wyzwanie tego czasu - godnie przeżyć życie i bronić niezniszczalnego prawa każdego człowieka do życia, zwłaszcza tego bezbronnego i niewinnego. Poczuliśmy się współodpowiedzialni za to co dzieje się wokół nas. Jak podają statystyki codziennie w USA zabija się 4 tys. dzieci w łonach matek. Dzieje się to na naszych oczach, w obliczu prawa. Dzień po dniu, tydzień po tygodniu, rok po roku… Chcieliśmy zadać śmierć panującej obojętności ukazując co dzieje się za szczelnie zamkniętymi drzwiami klinik i szpitali.
W obronie życia
Reklama
„Powołał mnie Pan, już z łona matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię” zapisano w Księdze Izajasza (Iz 49, 1).
Życie jest święte. 25 marca w Kościele obchodzimy Święto Zwiastowania Pańskiego, a zarazem Dzień Świętości Życia. Ten dzień, z racji głębokich treści jakie niesie, wybrany jest na Dzień Duchowej Adopcji. My również przygotowywaliśmy się do niego wiele tygodni wcześniej starając się nadać odpwiednią range temu wydarzeniu i uczynić ten dzień szczególnym dniem w naszej parafii - dniem życia i świadomej odpowiedzialności za niego.
Stworzyliśmy specjalny program, którego inicjatorem był nasz kolega, Łukasz Mikosz. Już trzy tygodnie przed tym wydarzeniem zaczęły w biuletynie pojawiać się informacje przygotowujące parafian do tego dnia i uwrażliwiające na problem aborcji. Powstała wystawa w językach polskim i nagielskim, składająca się z 8 tablic, poświęcona w całości Dniu Duchowej Adopcji, rozwojowi życia ludzkiego od poczęcia, patronce nienarodzonych - Matce Bożej z Guadalupe i Joannie Beretta Molla, a także tematowi aborcji, syndromowi poaborcyjnemu i pomocy kobietom, które z różnych powodów poddały się aborcji (program Rachel) oraz Ruchowi Czystych Serc. Tydzień przed obraną datą rozwiesiliśmy w bazylice białe pasy płótna z wymalowanymi na nich 4 tys. czerwonych krzyży, symbolizujących liczbę dziennie zabijanych dzieci. Na zewnątrz pojawiły się krzyże wbite w ziemie i plakaty mówiące o naszej odpowiedzialności za życie.
W samym Dniu Duchowej Adopcji między Mszami św. odtwarzane były, nagrane wcześniej świadectwa dziewcząt i kobiet, które dokonały aborcji lub nosiły się z tym zamiarem. Wszystko to miało uświadomić i uwrażliwić nas na to, co dzieje się wokoło, a następnie opowiedzieć się za życiem przystępując do dzieła Duchowej Adopcji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Duchowa adopcja
Duchowa Adopcja polega na omadlaniu przez 9 miesięcy dziecka poczętego i zagrożonego zabiciem w łonie matki. Prosi się również za rodziców, o miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Bóg sam mu przeznaczył.
Składa się też przyrzeczenie codziennego odmawiania dziesiątki Różańca w intencji nienarodzonego dziecka wraz z krótką, specjaną modlitwą. To niewiele. Tyle każdy z nas może zrobić. Poprzez podjęcie tego zobowiązania wyrażamy również wiarę, że dla Boga nie ma nic niemożliwego.
25 i 26 marca br. w bazylice św. Jacka na wszystkich Mszach św., polskich i angielskich, rozpoczęła się bezpośrednia realizacja tego programu. Po homilii poruszającej temat życia i jego świętości miała miejsce krótka prezentacja danych statystycznych dotyczących śmierci dzieci oraz kilkuminutowa projekcja filmu ukazującego obraz mordu na niewinnych. Po tym rozpoczęła się ceremonia składania przyrzeczeń Duchowej Adopcji i zbierania przez młodych formularzy deklaracji, które składano do przygotowanej w tym celu kołyski. Wypełnioną deklaracjami kołyskę zaniesiono następnie w procesji z darami do ołtarza i złożono przed obrazem Matki Bożej z Guadalupe.
W tym dniu w bazylice św. Jacka do Duchowej Adopcji zobowiązało się 1800 osób.
Podczas przygotowań do tego wydarzenia spotkaliśmy się z życzliwością wielu osób, zwłaszcza gospodarza bazyliki, proboszcza ks. Michała Osucha, który poparł nasz projekt i dzięki temu może za kilka lat, w tym właśnie miejscu, uratowane przez Duchową Adopcję dziecko, będzie dziekować Bogu za dar życia. Natomiast na każdym etapie powstawania tego dzieła, co było dla nas niezmiernie ważne, był obecny zawsze z nami opiekun naszej wspólnoty, ks. Stanisław Jankowski. Nie tylko inspirował nas i wspierał modlitwą, ale także aktywnie uczestniczył we wszystkich przygotowaniach, współtworząc to dzieło z nami.
Co dalej?
Przygotowany przez nas program propagowania Duchowej Adopcji nie kończy się z dniem podpisania deklaracji. O modlitwie i zobowiązaniach z nich płynących będziemy przypominać w ogłoszeniach. Raz w miesiącu pojawiać się będą w biuletynie informacje na temat rozwoju program. Za dziewięć miesięcy będziemy również obchodzić wspólnie „narodziny naszych dzieci”, wierząc w moc modlitwy, która czyni cuda.
Po tym wszystkim pojawiła się również reflekscja i pytanie, co możemy jeszcze zrobić? Nie wiem jak reagowali młodzi katolicy i co zrobili w tej materii, kiedy w 1973 r. legalizowano w USA ustawę o aborcji. Możemy jedynie odpowiadać za dzień dzisiejszy i tworzyć wspólnie Ewangelię Życia. Pytanie, co dalej głęboko zapadło w naszych sercach i rodzą się już konkretne propozycje. Chcemy zawsze stać w obronie życia, nie tylko tych bezbronych, nienarodzonych dzieci, ale również walczyć o godne życie każdego człowieka w rzeczywistości w jakiej przyszło nam żyć, na ziemi amerykańskiej, która stała się naszą drugą ojczyzną, ojczyzną z wyboru…
Odpowiadając na wezwania Jana Pawła II będziemy starali się podejmować zadania do jakich nas wzywał, by z dumą i pełną odpowiedzialnością móc nazywać siebie „Pokoleniem JPII”.