Reklama

Chrystus Zmartwychwstał

Niedziela przemyska 16/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz kolejny, w zależności od ilości przeżytych lat rozbrzmiewa to pozdrowienie w katolickich domach, pozdrawiają się nim na ulicach miast i drogach wiosek ludzie wierni wyrosłej na gruncie chrześcijaństwa tradycji.
Prawdziwie zmartwychwstał - odpowiadamy z pewnością, którą daje nam wiara i nadzieją, że nasze słowa umocnią tych, którzy trwają w mrokach wątpliwości. Czynię to i ja z pragnieniem powiększenia radości w sercach wszystkich diecezjan.
Obmywszy szaty we krwi Baranka podczas całego Wielkiego Postu, a w sposób szczególny w dniach świętego Triduum wchodzimy przez bramę pustego grobu do świata ludzi pragnących przywracać nadzieję ubogim, jak prosi Kościół, realizując tegoroczny program duszpasterski.
Promienie nadziei słać mogą tylko ludzie pokorni. Dramat Apostołów, który ich dotknął w dniach Męki i Śmierci Zbawiciela ujawnia jak niebezpieczna jest pycha. Przez trzy lata byli najbliżej Mistrza. Być może to wyróżnienie budziło zazdrość w ludziach słuchających Jezusa i możliwe, że ulegli euforii wyróżnienia. Kiedy przyszedł czas próby, zdradzili. I wtedy okazała się mądrość Bożej pedagogii. Upokorzeni własną słabością powrócili raz jeszcze do Mistrza i przez kolejne 50 dni przechodzili swoje oczyszczenie. Wyrzucili z serca wszystko, co nie było Jezusowe i w ten sposób przygotowali je na przyjęcie darów Ducha Świętego. Przykład Apostołów uświadamia i nam, że w Chrystusie mamy dostęp do Ojca w Duchu Świętym, a przez to możemy stać się uczestnikami boskiej natury, czyli współuczestniczyć w życiu Boga. W Chrystusie Zmartwychwstałym Ojciec wychodzi nam naprzeciw, jak ojciec ku dziecku, które zmarnowało życie. Może nawet dobrze wiedzieć, że się zmarnowało to życie, skoro dzięki temu ma się zapragnąć życia Bożego? Może wcale nie weszlibyśmy do domu Ojca, gdyby nasz domek na piasku nie zawalił się.
W tajemnicy Zmartwychwstania i Pięćdziesiątnicy Apostołowie zrozumieli tę prawdę. Zrozumieli jeszcze jedno, że to, co zniszczyli poprzez swoją zdradę, ów zniszczony dom godności uczniów Jezusa On sam odbudował i ofiarował im trwałe fundamenty, jakimi były dary Ducha Świętego.
Tylko w ten sposób możemy wytłumaczyć zachowanie Piotra w dzień Zesłania Ducha Świętego.
Wydarzenia sprzed przeszło dwóch tysięcy lat nie są pouczającą opowiastką. W Kościele - Mistycznym Ciele Chrystusa - tamto wydarzenie urzeczywistnia się co dzień i staje się udziałem każdego człowieka, który w pokorze uzna swoją małość i jak Tomasz przyjmie Jezusa do swego życia wołając „Pan mój i Bóg mój”.
„Brama do świątyni Prawdy i Dobra jest niska. Wejdą tam tylko ci, którzy schylą głowę” (L. Tołstoj).
Pochylmy w pokorze nasze głowy i wejdźmy przez tę bramę do świątyni Prawdy i Dobra.
W świątyni prawdy odkryjemy, że jest tam wiele wolnych miejsc. Ludzie współcześni omamieni kultem socjotechniki opuszczają ją, by szukać złudnej pseudoprawdy. Jak nieszczęsny Judasz wychodzą ze światła w ciemność nocy, by realizować wydumane i wmówione im surogaty szczęścia. Boga, który objawiając siebie jako Ten, kto chce mieć w człowieku swoje dziecko, zamieniają na bożki, które pragną z ludzi uczynić sługi swoich demonicznych zamysłów.
Mając świadomość odpowiedzialności za powierzony Lud, jak każdy biskup czuję się w obowiązku zwrócić uwagę na najważniejsze zagrożenia, które powiększają liczbę ubogich, ubogich boleśniej niż ci, którzy przeżywają niedostatki materialne, bo ich ubóstwo dotyka ducha i ma w sobie jad sięgający zagrożenia życia wiecznego.
Kościół mający za zadanie odczytywanie znaków czasu ma obowiązek wskazywania na te znaki, które służą dobru ludzi, ale jednocześnie nie może uchylać się od obowiązku wskazywania na te, które człowiekowi - Dziecku Bożemu zagrażają.
Ostatnie miesiące ujawniły, że potęgującym się zagrożeniem jest źle wykorzystana telewizja. Mnożą się programy demoralizujące. Przyciągają ekstrawagancją i złudą wolności słowa. Za tym misternie tkanym parawanem kłamstwa kryją się treści zagrażające porządkowi moralnemu. Do planowej akcji niszczenia autorytetu władzy dołączają coraz śmielsze, bezwzględne programy wyśmiewające ludzi niepełnosprawnych i drwiące z katolickiej modlitwy. Jeden z ostatnich programów ujawnił zagrożenie, które wkrada się do szkół pod wzniosłym hasłem walki z homofobią, a tak naprawdę jest propagowaniem wśród młodzieży zachowań homoseksualnych. Inwazja jest brutalna. Wyprowadza z klas nauczycieli, odbiera prawa dyrektorom, a nade wszystko ignoruje prawa rodziców do wiedzy, co w szkole przekazuje się ich dzieciom. Na szczęście powstała grupa mądrych ludzi, którzy założyli komitet do obrony przed brutalnością w środkach przekazu. Z Przemyśla i Krakowa przeszli przez całą Polskę i jest nadzieja, że zahamują część telewizyjnego zła. Warto im pomagać.
Mniej spektakularne, ale niemniej groźne są programy radiowe. Wielość i eskalacja demoralizacji każe poważnie zastanowić się nad tym, co dalej. Wydaje się, że rodzice nie zdołają już kontrolować programów, które oglądają czy słuchają ich dzieci. Mam wrażenie, że nadszedł czas radykalnych działań.
Apeluję do wszystkich o podjęcie działań mających na celu ratowanie polskiego ducha, tradycji i polskich rodzin.
Człowiek umocniony blaskami zmartwychwstania nie może ulegać bezładowi, poczuciu zniewolenia.
Nie niewola ni wolność są w stanie Uszczęśliwić cię... nie! - tyś osobą: Udziałem twym - więcej!... - panowanie Nad wszystkim na świecie, i nad sobą - napisał przed laty mądry Norwid.
Zmartwychwstanie to światła nadziei oświetlające drogę do świątyni Dobra. Chrześcijanin nie może ulegać pokusie zniechęcenia i destrukcji. Obok mocy Zmartwychwstałego w dniu Pięćdziesiątnicy otrzymał dar wspólnoty - Kościoła. Żyjąc w prawdzie ma pewną drogę ku niej poprzez czynienie dobra. Zachęcam duszpasterzy, aby zapoznali wiernych z wydarzeniami zapisanymi w naszym diecezjalnym kalendarium, które mają na celu budowanie wspólnoty ludzi pragnących czynić Dobro.
Przeżyliśmy w Niedzielę Palmową Dzień Młodych. Przeworsk po raz kolejny ugościł młodych z archidiecezji, pragnących wspólnie modlić się i rozważać Misterium Śmierci i Zmartwychwstania. Już za tydzień 22 kwietnia w naszej archikatedrze odbędzie się V Archidiecezjalny Dzień Wspólnoty Grup Caritas, na które serdecznie zapraszam. To sobotnie spotkanie wprowadzi nas w przeżywanie niedzieli Miłosierdzia Bożego i kolejnego już trzeciego Tygodnia Biblijnego, który będzie miał miejsce w bazylice przeworskiej. Wiem, że nie wszyscy będą mogli w nim uczestniczyć osobiście, dlatego zapraszam do uczestniczenia w tym wydarzeniu poprzez posługę naszego Radia Archidiecezjalnego. Kolejną okazją do wymiany darów wiary jest zaproszenie nauczycieli na pielgrzymkę i Kongres, który będzie miał miejsce 6 maja w Miejscu Piastowym. Zaś strachocińskie spotkanie członków Akcji Katolickiej 13 maja będzie jakby bezpośrednim przygotowaniem na spotkanie z Ojcem Świętym Benedyktem XVI, który stanie na polskiej ziemi w dniach 25-28 maja.
Okażmy wdzięczność Panu Bogu za te liczne dary, którymi chce ubogacić każdego z osobna i cały nasz lokalny Kościół. Życzę, abyśmy wykorzystawszy je stali się mocni i odważni w zmaganiu o zwycięstwo Prawdy i Dobra. Każdy promień zwycięstwa pomniejszać będzie osamotnienie i w ten sposób, permanentnie, a nie tylko okazjonalnie będziemy zdolni dawać nadzieję biedniejszym od nas, biedniejszym w różnych aspektach człowieczeństwa.
W ten poranek Zmartwychwstania dzieląc się święconymi darami śpieszę z moją duchową obecnością do miejsc cierpienia. Wpatrzony w Wasze ufne serca odczytuję pokorne poddanie się woli Boga, który znalazł Was godnymi współuczestniczenia w Krzyżu Jego Syna, modlitwą i błogosławieństwem umacniam Wasze słabe siły fizyczne do dalszego wysiłku, pokornie prosząc, byście na tym tropie krzyżowej drogi Jezusa pamiętali o całej naszej archidiecezji, o Kościele w Polsce i na całym świecie.
Staję przy Was rodzice utrudzeni codziennym trudem zmagań o chleb doczesny i duchowe zdrowie Waszych rodzin. Modlę się z Wami i za Was, aby zmartwychwstały Chrystus był waszą siłą i umocnieniem.
Od Bożego Grobu w Przeworsku, gdzie miałem szczęście cieszyć się głębią modlitwy i świadectwa naszej młodzieży, noszę w sercu moją radość z Was i proszę Boga, byście byli dla Kościoła podporą i byście nie zawiedli nadziei, jaką położył w Was Sługa Boży Jan Paweł II, który uczył nas szacunku dla żywotności ideałów młodości. Pamiętajmy, że teraz mamy w Nim, Naszym Przyjacielu, możnego orędownika przed Bogiem. Mówmy Mu o naszych ideałach i o trudnościach, jakie przeżywamy.
Kończąc pochylam się z nabożną adoracją nad kołyskami najmłodszych. Niech Zmartwychwstały Chrystus, będzie światłem ich życia.
Niech spełnią się w Was wszystkich słowa Wieszcza:
Boże nie pozwól, by serce nasze pozostało puste, lecz spraw - ponieważ od Twojej woli wszystko zależy - byśmy zawsze pragnęli i żyli nadzieją, i by to, czego pragniemy, było dobre i rzeczywiste, by nasza nadzieja nie była czcza (J. Słowacki).
Błogosławionych Świąt i obfitych owoców Zmartwychwstałego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy staram się wcielać Słowo Boże w życie?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

adobe.stock.pl

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 18-24.

Środa, 18 grudnia. Adwent
CZYTAJ DALEJ

Afera wokół Domu Miłosierdzia. Bp Zieliński: Mnie na tym ringu nie ma

2024-12-17 19:51

[ TEMATY ]

afera

diecezja koszalińsko‑kołobrzeska

Bp Zbigniew Zieliński

Dom Miłosierdzia

ks. Wojciech Parfianowicz, diecezja koszalińsko-kołobrzeska

Bp Zbigniew Zieliński

Bp Zbigniew Zieliński

- Jest ring, na którym chce się postawić dwie walczące ze sobą strony. Proszę Państwa, mnie na tym ringu nie ma. Ja, jako biskup, postawiłem po prostu pewne warunki. Reszta, to są narracje - powiedział bp Zbigniew Zieliński dziennikarzom w sprawie Domu Miłosierdzia.

W koszalińskim Centrum Edukacyjno-Formacyjnym 17 grudnia odbyło się spotkanie bp. Zbigniewa Zielińskiego z dziennikarzami. Poruszony został m.in. temat napiętej sytuacji wokół Domu Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Papież skierował do wszystkich księży „ważniaków” a może i do siebie słowa Pana Jezusa

2024-12-18 16:54

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Przypadające 17 grudnia 88. urodziny Franciszka stały się dla „The New York Timesa” okazją do zamieszczenia w dziale „Opinie - gościnne eseje” tekstu papieża pt. „There is Faith in Humor” (Oto wiara w humorze). Przytacza on tam m.in. różne humorystyczne wypowiedzi swoich poprzedników: świętych Jana XXIII i Jana Pawła II. Zamieszcza też kilka legendarzach opowieści o księżach, zwłaszcza o jezuitach, a także śmieszną opowiastkę o … samym sobie.

Franciszek zauważył najpierw, że ”życie nieuchronnie ma swoje smutki, które są częścią każdej drogi nadziei i każdej drogi do nawrócenia. Ale ważne jest, aby za wszelką cenę nie pogrążać się w melancholii i rozgoryczeniu. Są to pokusy, na które nie są odporni nawet duchowni. A czasami, niestety, jawimy się jako zgorzkniali, smutni księża, którzy są bardziej autorytarni niż autorytatywni, bardziej jak starzy kawalerowie niż zaślubieni z Kościołem, bardziej jak urzędnicy niż pasterze, bardziej zarozumiali niż radośni, a to z pewnością dla nikogo nie jest dobre”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję