Reklama

9 marca kościół wspomina św. Dominika Savio - patrona ministrantów i... ministrantek

Ministrantki

Miejsce przy ołtarzu podczas sprawowania Eucharystii zawsze należało wyłącznie do mężczyzn. Tylko kapłan i ministranci znajdowali się w prezbiterium. Od kilkunastu jednak lat ta dominacja zaczęła ulegać zmianie. Pojawiły się dziewczyny służące do Mszy świętej - ministrantki. Od razu wzbudziły wiele kontrowersji i wywołały burzliwą dyskusję na temat miejsca kobiet w Kościele.

Niedziela dolnośląska 11/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głos papieża

Spory dotyczące dziewczyn przy ołtarzu rozwiązał papież Jan Paweł II. Zezwolił na służbę ministrancką dziewczyn, a ostateczną decyzję pozostawił biskupom konkretnej diecezji. Tak więc to biskup decyduje, czy dziewczyny służą podczas Mszy św.
Nie wszyscy wyrazili na to zgodę - na 40 diecezji w Polsce w 21 dziewczyny mogą być ministrantkami, w 19 nie. Jak widać głosy na ten temat są podzielone. Niektórzy księża nie wyobrażają sobie dziewcząt przy ołtarzu, bo uważają, że rozpraszają chłopców i zniechęcają ich do służby liturgicznej. Są także opinie mówiące, że ministrantki wpłyną na zmniejszenie liczby powołań księży, którzy w większości rekrutują się właśnie ze środowiska ministranckiego. Ale jest też znaczna część kapłanów, którzy z entuzjazmem odnoszą się do służby kobiet. Twierdzą, że dziewczyny są bardziej gorliwe przy ołtarzu, że wpływają mobilizująco na chłopców. Nie widzą żadnego problemu we wspólnej służbie ministrantów i ministrantek. Taka wspólnota przy ołtarzu od kilku lat istnieje w Duszpasterstwie Akademickim „Wawrzyny”, gdzie ks. Stanisław Orzechowski przychylnym okiem patrzy na swoją mieszaną służbę liturgiczną.

Po co naruszać tradycję?

Reklama

Dla wielu ministrantura dziewcząt to naruszenie naturalnego porządku, to zmienianie odwiecznej tradycji. Wierni boją się, że to prosta droga do kapłaństwa kobiet. Obecnie nie ma jednak takiego zagrożenia, a służba dziewcząt daje im możliwość większego spełnienia się i zaangażowania się w życie Kościoła. Po Soborze Watykańskim II dokonano wielu zmian w liturgii, dopuszczono sprawowanie Eucharystii w językach narodowych. Wynikało to z potrzeby dostosowania się do współczesnych czasów, z chęci otwarcia się na wiernych, by mogli czynnie i świadomie przeżywać misterium Eucharystii.
Po przemianach kulturowych i społecznych, po zmianie ról kobiet we współczesnym świecie, szukają one swojego miejsca w Kościele. Możliwość służenia przy ołtarzu otwiera przed nimi nową drogę, podnosi ich godność i umożliwia budowanie silniejszej więzi z Bogiem i Kościołem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niezwykłe przeżycie

Jak mówi Katarzyna Klimaszko, ministrantka z Duszpasterstwa Akademickiego „Wawrzyny”: Służba przy ołtarzu to jedno z najbardziej niezwykłych przeżyć w moim życiu. Doświadczam tam cudownej bliskości z Bogiem. Kiedy jestem w prezbiterium podczas przeistoczenia, kiedy dokładnie widzę ręce kapłana podnoszące Ciało Chrystusa, to ogarnia mnie uczucie jedności z Bogiem i ludźmi. Już jako mała dziewczynka chciałam zostać ministrantką, ale dopiero w DA „Wawrzyny” znalazłam taką możliwość. Ta służba daje mi wiele radości, pomaga także pełniej przeżyć Eucharystię. Ważne są również wspólne spotkania ministranckie, rekolekcje, to, że wspólnie rozważamy encykliki Jana Pawła II. Wiem, że nie wszyscy akceptują kobiety przy ołtarzu - nigdy nie chciałabym być dla nikogo zgorszeniem - ale uważam, że spełniają tutaj ważną rolę, wprowadzają pewien powiew świeżości.
Swoje zdanie w sprawie służby dziewczyn mają także ministranci. I wśród nich opinie są podzielone. Jedni z nich, jak Marcin Różański z parafii bł. Michała Kozala w Działoszynie, nie mogliby służyć razem z dziewczynami: Nie wyobrażam sobie stojącej obok mnie przy ołtarzu dziewczyny. To by mnie strasznie rozpraszało, nie potrafiłbym się skupić na Eucharystii. Dziewczyny mogą przecież śpiewać w chórkach, być lektorkami, ale nie muszą od razu zakładać alby. Dla mnie bezpośrednia służba przy ołtarzu jest przeznaczona wyłącznie dla chłopaków.
Inni, jak Grzegorz Szczepański, ministrant z DA „Wawrzyny”, twierdzą, że wspólna służba kobiet i mężczyzn pomaga lepiej przeżywać Eucharystię: To, że służę z dziewczynami sprawia, iż Msza św. jest bardziej radosna i pełna. Bóg nie stworzył mężczyzny i mężczyzny, ale stworzył mężczyznę i kobietę. I dlatego uważam, że powinniśmy działać wspólnie, uzupełniać się wzajemnie. Trzeba pokazać, że w Kościele aktywną stroną są również kobiety i to nie tylko siostry zakonne. Dziewczyna przy ołtarzu może, w dobrym tego słowa znaczeniu, pełnić rolę kwiatka dla Jezusa, wnosić radość i piękno do Eucharystii.

Na zakończenie

Temat ministrantek będzie zawsze wzbudzał wiele kontrowersji. Ma on swoich zagorzałych przeciwników i zwolenników. Ale, jak mówią liturgiści, powtarzając za Janem Pawłem II, także dziewczęta mogą pełnić posługę przy ołtarzu, jeśli wymagają tego potrzeby parafii i dobro wiernych. Zawsze jednak powinno być to poprzedzone odpowiednim przygotowaniem całej wspólnoty. Kościół jest otwarty na nowe inicjatywy duszpasterskie, jeśli przybliżają one wiernych do Chrystusa.

2006-12-31 00:00

Oceń: +7 -8

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”. Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Liturgia Męki Pańskiej

2025-04-18 20:17

[ TEMATY ]

Watykan

Liturgia Meki Pańskiej

Vatican Media

„W naszych czasach bogatych w nowe sztuczne, obliczeniowe, przewidywalne inteligencje tajemnica męki i śmierci Chrystusa proponuje nam inny rodzaj inteligencji: inteligencję Krzyża, która nie kalkuluje, ale kocha; która nie optymalizuje, lecz daje siebie” - powiedział kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap w Bazylice św. Piotra w Watykanie w czasie Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Przewodniczył jej w imieniu papieża Franciszka kard. Claudio Gugerotti, prefekt Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.

Liturgii Męki Pańskiej rozpoczęła się w ciszy. Kard. Gugerotti ubrany w czerwony ornat podszedł przed ołtarz główny świątyni i modlił się w ciszy leżąc krzyżem. Następnie z miejsca przewodniczenia odczytał modlitwę rozpoczynającą Liturgię Słowa. Po wysłuchaniu przez zgromadzonych odśpiewanego po łacinie opisu męki i śmierci Jezusa Chrystusa z Ewangelii według św. Jana kazanie, zgodnie z tradycją tego dnia, wygłosił kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję