„Rodzina Rodzinie” stanowi wyraz solidarności Polaków z Syryjczykami poszkodowanymi w wojnie domowej, która rozpoczęła się w 2011 r. Dzięki programowi tysiące syryjskich rodzin otrzymuje bezpośrednią pomoc finansową na miejscu. Środki przekazywane przez darczyńców pomagają zrealizować podstawowe potrzeby: wyżywienie, leki, ubrania, opłaty za mieszkanie.
- W przypadku Syrii można mówić o pewnym ewenemencie. Poprzez niezwykle prosty mechanizm pomocy, program Rodzina Rodzinie „transferuje miłosierdzie” z polskich rodzin do syryjskich. Mamy świadomość, że pomoc adresowana do naszych braci i sióstr w Syrii będzie najbardziej skuteczna w miejscu, w którym mają swój dom, przyjaciół, rodzinę. Ten program to umożliwia – powiedział ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zaangażowanie Polaków w niesienie pomocy ofiarom konfliktów jest znakiem ogromnej wrażliwości polskich rodzin na losy rodzin na świecie. Program umożliwia nie tylko realne wsparcie potrzebującej rodziny, ale także jest okazją do pogłębionej modlitwy w jej intencji oraz poznania sytuacji w kraju, z którego ta rodzina pochodzi. - Ta niesamowita inicjatywa, którą tworzy tysiące polskich rodzin i parafii, jest świadectwem siły rodziny oraz podkreśleniem jej unikalnej roli w społeczeństwie. Pomimo granic, blokad, odległości i różnic kulturowych, Polacy każdego dnia pragną dzielić się dobrem i wspierać potrzebujące rodziny na świecie – podkreśla Sylwia Hazboun, koordynatorka Programu.
Liczba darczyńców, choć oficjalnie wynosi ponad 20 000 osób, jest w praktyce trudna do określenia. Wielu ludzi dobrej woli wspiera program anonimowo. Ponadto wiele parafii i firm, które również mogą włączyć się do programu, objęło wsparciem wybraną rodzinę za pośrednictwem zbiórek. Za każdą taką zbiórką może stać kilka lub kilkanaście osób.
Szacuje się, że w wyniku wojny w Syrii zginęło ponad pół miliona osób, a wiele uznaje się za zaginionych lub porwanych. Konflikt spowodował największy kryzys uchodźczy we współczesnej historii - co czwarty uchodźca zarejestrowany przez UNHCR pochodzi z Syrii. Aż 5,5 mln Syryjczyków zbiegło do sąsiednich państw - Turcji, Libanu, Jordanii i Iraku w poszukiwaniu schronienia.
„Wizyta wdzięczności” syryjskich koordynatorów pomocy rodzinom z Aleppo w Polsce
W dniach 20-30 września, na zaproszenie Caritas Polska gościła w Polsce specjalna delegacja z Aleppo, w skład której weszli: ks. Petros Kassis, wikariusz patriarchalny kościoła syryjsko-prawosławnego w Aleppo, Rama Daaboul, koordynatorka programu "Rodzina Rodzinie" w Aleppo oraz Adel Janji, fotograf współpracujący z Caritas Polska w Syrii.
Reklama
Przyjechali do Polski w geście wdzięczności dla Polaków za okazywaną solidarność i wrażliwość. - Polska wykazała się dużą solidarnością z potrzebującymi – dziękowała w trakcie wizyty Rama Daaboul. Wyjawiła też osobiste powody, dla których została w Syrii. - Postąpiłam tak jak moi rodzicie. Oni wychowali mnie w mojej ojczyźnie i dali mi wybór, gdzie chcę żyć. Chcę tak samo postąpić w stosunku do moich dzieci - mówiła.
W trakcie dziesięciodniowej wizyty goście odwiedzili sześć polskich miast (Zamość, Koszalin, Lublin, Białystok, Katowice, Warszawa). Udzielili wywiadów w mediach oraz spotkali się bezpośrednio z Polakami w kościołach, szkołach i kawiarniach. Ich obecność stanowiła wyjątkową szansę na zapoznanie się z obecną sytuacją w Aleppo. Spotkaniom towarzyszyły bardzo wzruszające momenty. W Zamościu jedna z parafianek, poruszona świadectwem księdza, zdjęła dwa złote pierścionki, przekazując je na program. W Warszawie program wsparł finansowo starszy pan, który pamiętał płonącą Warszawę w 1944 roku.
- To dla nas niezwykle inspirująca wizyta. Widzimy, jak Polska, a zwłaszcza Warszawa, odbudowała się po wojnie. To daje nam nadzieję na lepszą przyszłość naszego kraju - zapewnia Rama Daaboul. - Czuję, że wracam do Syrii z dwoma misjami. Po pierwsze, chciałbym opowiedzieć moim rodakom, że odbudowa jest możliwa. Po drugie, spotkaliśmy się z wieloma osobami, które ze łzami w oczach deklarowały solidarność z nami. Chcę przekazać w Aleppo, że nie jesteśmy sami - dopowiada Adel Janji.
Przyszłość Programu
W 2020 r. Caritas Polska planuje kontynuację pomocy Syryjczykom nie tylko poprzez comiesięczną pomoc doraźną, ale również moduł wsparcia rodzin pragnących otworzyć małą rodzinną firmę, po to, aby mogli utrzymać się z pracy własnych rąk. - Będziemy kontynuować pomoc doraźną, ale mądre pomaganie polega na tym, że myślimy o perspektywie, o tym co będzie dalej – mówi Dyrektor Caritas Polska. Planowane jest rozszerzenie programu o 100 potrzebujących rodzin ze Strefy Gazy. Na temat możliwości przystąpienia do programu prowadzone są również rozmowy z partnerami z Nepalu i Wenezueli. - Chcemy transferować ten prosty mechanizm pomocy rodzina - rodzinie, który tak skutecznie sprawdził się w Syrii, na inne kraje, gdzie to wsparcie jest konieczne – dodaje ks. Iżycki.
Zależy nam również na rozszerzeniu możliwości wsparcia inicjatywy poprzez m.in. przekazywanie darczyńcom specjalnych materiałów, tak, aby czas uczestnictwa w programie był okazją lepszego poznania sytuacji w kraju, z którego pochodzi wspierana rodzina. Darczyńcy będą także mogli podjąć modlitwę w intencji potrzebujących rodzin, zostanie otwarta sekcja wolontariatu przy "Rodzina Rodzinie".