Nad brzegiem Morza Tyberiadzkiego
po raz trzeci
Jezus spotyka swoich uczniów.
Są zniechęceni nieudanym połowem.
Przez całą noc się trudzili,
ale na próżno.
Tak jest również z nami,
Jego uczniami,
zawsze
gdy trudzimy się sami
wypływając na połów
bez Pana.
Gdy On jest z nami
- nad brzegiem naszego istnienia -
wszystko wygląda inaczej.
Zasobne w cnoty
są nasze duchowe połowy,
sieci wypełnione po brzegi
błogosławieństwem Mistrza,
który wszystko czyni prostym
i skutecznym w owocowaniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pozostaje nam jedynie
rzucić się na przepadłe
w nurty wzburzonego -
przez wiatry tego świata -
morza naszej nadziei,
ale z głęboką wiarą,
że - gdy będzie trzeba -
to nasz Pan
stanie obok nas
z wyciągniętymi ramionami,
by nas pochwycić,
gdy zwątpimy
w chwili - małej wiary.
W końcu
stajemy na brzegu życia
szczęśliwi,
że czeka na nas Pan
z przygotowanym
tylko dla nas
duchowym posiłkiem.
Mamy świadomość
Jego obecności
i błogosławieństwa
na dalsze drogi życia.
Reklama
By na nie wkroczyć
z nadzieją tworzenia
nowego życia
na prawdzie
o nas samych
w kontekście pytań Mistrza
skierowanych do Piotra:
"Szymonie, synu Jana,
czy miłujesz Mnie
więcej aniżeli"
pozostali moi uczniowie?
Cóż odpowiemy
na tak postawione pytanie Mistrza,
znając własne ograniczenia,
nasze grzechy i przewinienia,
własne słabości?
Jak się porównamy
z innymi uczniami
skoro dopiero co
sami po trzykroć
zaparliśmy się Pana?
On nas jednak
nie rozlicza z grzechów,
nie pyta o motywy zdrady,
powody słabości.
On nas kocha bezinteresownie,
przebacza i nie pamięta złego,
podnosi z upadku
i uwalnia z poczucia winy,
dlatego pyta trzykrotnie
o miłość...
Na miłość Boga
człowiek może odpowiedzieć
jedynie miłością,
stąd to podwójne.... zapewnienie Piotra:
"Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham",
by w końcu powiedzieć:
"Panie, Ty wszystko wiesz,
Ty wiesz, że Cię kocham!"
Zatem Piotrze:
"Paś baranki moje...
paś owce moje!"
Jednak do czasu,
gdyż twój czas, Piotrze,
ma swoje granice:
"Gdy byłeś młody
opasywałeś się sam
i chodziłeś, gdzieś chciałeś...,
teraz inny cię opasze
i poprowadzi,
dokąd nie chcesz!"
Jednak:
"Pójdź za Mną!"