Pielgrzymka rozpoczęła się drogą krzyżową na wałach jasnogórskich.
Mszę św. w bazylice jasnogórskiej z abp Depo metropolitą częstochowskim koncelebrował również bp Andrzej Przybylski – biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Przybywacie do Maryi Królowej Polski, patronki Kościoła Częstochowskiego, by dziękować za łaski otrzymane w całym życiu kapłańskim, a zwłaszcza w ostatnim roku.” – mówił na początku Mszy św. o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry.
W homilii abp Depo odnosząc się do czytań mszalnych zaznaczył, że „czytania biblijne nie wprowadzają nas w stan jakiegoś błogiego spokoju, nie są rodzajem balsamu i oliwą na rany, ale one wprowadzają nas w bardzo realistyczny, egzystencjalny ludzki niepokój” – Oto prorok Zachariasz przestrzega nas przed nieodpowiedzialnością za nasze życie pytając wprost: Dokąd idziesz człowiecze? – mówił abp Depo.
Metropolita częstochowski zwrócił szczególną uwagę na słowa Jezusa z Ewangelii: „Weźcie wy sobie dobrze do serca te słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi” – „Weźcie wy sobie dobrze do serca”. Jakżesz zobowiązujące jest to wezwanie – podkreślił metropolita częstochowski.
Reklama
Arcybiskup zaznaczył, że „człowiek współczesny chce żyć bez niepokoju, bez stresu”. – Uważa, że święty spokój jest dobrą ceną, którą płaci się nawet za brak prawdy. Chce żyć bezkonfliktowo, lekko, przyjemnie, wesoło. Dlatego mamy do czynienia z sytuacją zamętu we wszystkich poziomach naszego życia, ale przede wszystkim w warstwie aksjologicznej, czyli nie uznawania obiektywnej prawdy, która ma źródło w Bogu i wartości związanych z Bogiem – mówił arcybiskup.
– Wszyscy szafują, wartości europejskie, humanistyczne, ludzkie, po to, żeby nie powiedzieć Boże. Na naszych oczach rezygnuje się z wartości absolutnej na rzecz pragmatyzmu, tzw. użyteczności, poprawności politycznej. Ośmiesza się prawdy odnoszące do Boga, a proponuje się obrazy, które oduczają myślenia. I tym samym oduczają odpowiedzialności osobistej – kontynuował abp Depo i dodał: „Obliczem zamętu jest kult nowości i kult zmiany, zwłaszcza wśród ludzi młodych. Upowszechnia się przekonanie, że nuda jest uważana za swoisty grzech, że nuda jest gorsza od kłamstwa”.
– Dlatego wybiera się program poza religią. Człowieka współczesnego nie interesuje to, za co warto życie dać, ale co jest nowością, newsem, atrakcją i modą – zauważył metropolita częstochowski i przytoczył słowa Cypriana K. Norwida: „Chodzi o to, aby nie było zawrotu głowy, która odwraca się od prawdy, ale również trzeba dbać o to, aby nie było zamętu w sumieniu”.
Reklama
Abp Depo przywołał osobę wyniesionego na ołtarze 19 września 2010 r. bł. kard. Johna Henry Newmana i przypomniał jego słowa zacytowane przez Benedykta XVI podczas Mszy św. beatyfikacyjnej, że „Kościół potrzebuje kapłanów Ewangelii. Bracia, Aniołowie, gdyby to oni byli waszymi kapłanami, nie mogliby wam współczuć, nie byliby dla was wyrozumiali, jak my jesteśmy, nie mogliby stanowić dla was przykładu ani być waszymi przewodnikami, nie mogliby was przeprowadzić od starego do nowego życia, jak to czynią ci, którzy są spośród was”.
– To nie jest obrona naszej godności kapłańskiej. To jest realizm. To jest wola samego Zbawiciela kiedy powołał owych dwunastu – dodał arcybiskup.
Metropolita częstochowski powtórzył za bł. kard. Newmanem, że „Kościół potrzebuje świeckich, nie aroganckich, nie nierozważnych w mowie, nie dyskutujących, ale ludzi znających swą religię i Ewangelię, wchodzących w nią. Wiedzących dokładnie, gdzie się znajdują. Wiedzących czego się trzymać, a czego nie. Znających swe Credo tak dobrze, że mogą znaleźć w nim ratunek. Znających tak dobrze historię, że mogą jej bronić”.
– Niech te słowa będą zachętą do jeszcze większego wysiłku i przejrzystego świadectwa Chrystusowi – zakończył abp Depo.
Na zakończenie Mszy św. bp Andrzej Przybylski złożył podziękowania i życzenia imieninowe abp Wacławowi Depo.
Na zakończenie Mszy św. abp Wacław Depo zawierzył kapłanów Matce Bożej Jasnogórskiej, Matce kapłanów w Kaplicy Cudownego Obrazu.
Dalsza część pielgrzymki odbyła się w Wyższym Seminarium Duchownym, gdzie w auli seminaryjnej kapłani wysłuchali konferencji duchowej ks. prał. Marka Pieńkowskiego, ojciec duchowny kapłanów archidiecezji przemyskiej nt. „Dam wam pasterzy według mego serca (Jr 3, 15) - Kapłani jutra”.
Reklama
– Nastąpił ogromny przeskok, zmiana mentalności. Jesteśmy świadkami szybkiej laicyzacji. Czy jesteśmy skazani na porażkę? – pytał ks. Pieńkowski.
– Czy ja jestem kapłanem takim, jakiego Bóg zapragnął. Jeśli masz być kapłanem według Serca Jezusa, to pomódl się. Trzeba mieć doświadczenie Boga. Dobrze się wokół siebie rozejrzyj i wstań z fotela – podkreślił prelegent.
Pielgrzymka kapłanów archidiecezji częstochowskiej sięga swoją historią 1981 r. Pierwsza - pod przewodnictwem bp. Stefana Bareły - odbyła się po zamachu na Jana Pawła II.